6:18 Oki tegobi tak nie zobaczą. Wytłumaczą ich. Tamtym nie było wolno a tym tak. Taka jest ich filozofia. Atak, atak na każdy argument i słowa , jak tamci rządzili, a tamci to... U innych widzą i siebie nie zobaczą lub wytłumaczą.
Ja wiem jedno z koniem nie ma co sie kopać.
Trzeba im przypominać słowa w kampanii wyborczej nadprezesa Jarosława i wybranej premier Szydło w swoim expose. Ale też powiedzą że to nagonka i postkomunistyczna manipulacja. Taka to ich PiS-owska przypadłość.
Chętnie chyba każdy chciałby sobie takie premie przyznać.
Jak tam milusińscy wielbiciele dojnej zmiany?
lepiej dac Michnikowi (ogloszenia w wyborczej) Lisowi (spacer po Warszawie) a reszte przeznaczyc na portal dla bezdomnych
PiS stosuje prawo Kalego. Jak Kalemu ukraść krowę to źle, jak Kali ukraść krowę to dobrze. Jak PO przyznawał sobie nagrody to był krzyk.,ale jak się dorwać do koryta to się chcą nachapać. Oby się zachłysneli.
Jarosławowi Gowinowi, który zarabiał 17,5 tys. zł miesięcznie, czasami "nie starczało do pierwszego" - wyznał dziś szczerze.
Teraz dostał jeszcze od Beaty Szydło 65 tys. zł nagrody.
A Wam by starczało?
Wiadomo czemu zdradził Tuska.
Tamten skąpił nie to co obecni.
Teraz i pensyjka lepsza i premia wpadnie.
Głodować nie musi
Kto to powiedział?
" W Polsce odbiera się rodzinom dzieci z powodu biedy, poziom życia rodaków jest coraz niższy, a rząd jak gdyby nigdy nic hojnie obdarowuje się nagrodami. Premier działa w myśl zasady, że rząd sam się wyżywi. To wielki skandal, że władza podnosi Polakom podatki, a sama daje sobie nagrody". Podpowiem ten pan dostał największa nagrodę od Pani Premier,/tylko wtedy był w opozycji i krytykował poprzedni Rząd/ O kochana hipokryzjo.
fajnie w pisie wszystkim jest:
http://forum.interia.pl/czy-co-drugi-pisowiec-pochodzi-z-sb-lub-pzpr-tematy,dId,3161909
Zmiana w Rządzie i spółkach Skarbu Państwa ma swoje uzasadnienie. Jeden koleżka obłowił się na dobrze płatnej posadzie, to teraz trzeba drugiemu dać pociągnąć trochę niezłej kasy. A te frazesy z kampanii wyborczej ciemny lud już zapomniał.
Ciemny lud doskonale pamięta gorszy sorcie 8 lat poprzednich rządów.
Tak rządził że uciekł do Brukseli i już - głosuję na PIS nie ma innej alternatywy
Nie takie bujdy opowiadano.
O rozpasaniu poprzedniej władzy, o 10 tys. czy pracy za 6.
O ruinach, itp.
Okazuje się, że na paliwo do samochodu Misiewicza wydano - bagatela - 57 568 złotych. Dziennikarz RMF FM rozpisał tę kwotę bardziej szczegółowo. "Czyli Misiewicz miesięcznie zużywał w 2016 paliwa za 4200 złotych. Czyli nawet przy nader wygórowanej cenie 5 PLN/litr - zużywał 840 l. paliwa na miesiąc. Czyli przejeżdżał miesięcznie 8,5 tys. km, a więc prawie 300 km dziennie"