Nie wiem czy to PiS, ale za jego rządów afera się wykrystalizowała. Jak chcecie PO karać za Amber Gold to musicie ukarać PiS za tą aferę, bo przez dwa lata nic nie zrobiła.
I jeszcze uwaga do przedmówcy 12:22. Procesy myślowe u różnych ludzi przebiegają bardzo różnie. Jeden kojarzy bardzo szybko i łapie temat, a inny myśli, myśli, o co tu chodzi. Taka subtelna różnica.
To teraz ja wkleje.
Cytat ,, Temat nagród za rządów "dobrej zmiany" po raz kolejny wraca jak bumerang. Według informacji podanych przez sieć Watchdog, średnio niemal 21 tys. zł otrzymali kierowcy w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego za 2017 rok. Łącznie na nagrody dla szoferów przeznaczono ponad ćwierć miliona złotych. "
Jutro 15 maja- termin zwrotu nagród. Jakoś cicho, nikt się nie chwali ze zwrócił do budżetu. Przypominam do budżetu a nie do Caritasu. Caritas im nagród nie dawał, wiec nie mogą mu "zwracać". To były pieniądze budżetowe, czyli nasze.
I raczej się nie dowiemy, bo to przecież informacje ściśle tajne.
Można tylko domniemać, że do budżetu wróci 0 zł.
Bo przecież premie SIĘ NALEŻAŁY
Masz z tym problem Kasandro66 ? Mają zwrócić to zwrócą, Tobie i tak z tego nie skapnie. Caritas przeznaczy te pieniądze na szczytne cele. Ty pewnie wolałabyś żeby dali panu w czerwonych portkach...
Nie rozumiesz zasady. Zwraca się tam , skąd się dostało. A nie słyszałam, żeby to Caritas wynagradzał ministrów. Ty słyszałeś?
Widocznie tak się nie da. Widać, że nie masz pojęcia o przepisach i księgowości budżetowej. Rozumiem że chciałaś błysnąć ale nie wyszło.
Da się. A jak ludzie zwracają nienależnie pobrane świadczenia np. z 500+ to im się da, jeszcze odsetki mają naliczone, ale ministrom się nie da? Lepszy sort?
Prawo nie przewiduje takowych zwrotów babski tłuku z 15:14 i dlatego jeżeli już to na jakiś szczytny cel.Także dokształć sie troche z przepisów i dopiero siej zamęt.
,Radny PiS z Lublina, kupił kamienicę razem z lokatorami. W Lublinie zawrzało. – Radny kupił stary, zrujnowany budynek za 60 tys. zł, a sama działka może być warta ok. 300 tys. zł! Wystarczy wyrzucić ludzi i zburzyć budynek – mówią mieszkańcy. Mieszkańcom dał 10 godzin na wyprowadzkę. – Dokąd mieliśmy iść? Zostaliśmy tutaj – mówią zdesperowani mieszkańcy. Tłumaczą, że w kamienicy żyli od 30–40 lat i regularnie płacili za mieszkania.,, U innych chyba się widzi
Siewca??? A co prawdy nie wolno pisać, bo im wolno tak robić? Innym PiS wytyka. Ojczyznę dojną ... Obłuda i tyle. A wy klaszczcie dalej.
Prawo nie przewiduje też "nagród" w takiej postaci,bo nie było w żadnym z przypadków przyznania uzasadnienia na piśmie do akt pracownika oraz powiadomienia go o tym fakcie za co nagrodę otrzymał. W związku tym nienależnie pobrane świadczenie należy zwrócić. Będę obstawać przy tym, bo jest to ewidentnie sprzeczne z przepisami kodeksu pracy. Możesz sobie pisać,że jestem"babskim tłukiem", ale w tym momencie świadczy to o Tobie. Brak argumentów i w efekcie wyzwiska.
Kasandro, za wszelką cenę próbujesz lawirować pomiędzy stosunkim pracy, który leży w sferze stosunków cywilnoprawnych, a stosunkami z zakresu prawa administracyjnego materialnego. Stąd tak gładko przychodzisz z pojęcia wynagrodzenia za pracę na nienależnie pobrane świadczenia. Wynagrodzenie i jego składniki nie jest tożsame z nienależnie pobranym świadczeniem występującym na gruncie ubezpieczeń społecznych i świadczeń wypłacanych przez inne podmioty publiczne niż ZUS posiadające ustawowe kompetencje do wypłaty takich świadczeń i ich dochodzenia w przypadku naruszenia prawa administracyjnego materialnego, na podstawie którego doszło do ich wypłaty.
Wynagrodzenie to sfera stosunków między równorzędnymi podmiotami ( pracownikiem i pracodawcą), w przeciwieństwie do tych drugich, o których piszę wyżej.
Ponadto mieszasz pojęcia pisemnego uzasadnienia przyznania nagrody z odpisem uzasadnienia, który dla celów dowodowych winien być do akt osobowych pracownika włączony. To że odpisu brak może oznaczać, albo, że uzasadnienie nie zostało sporządzone w formie pisemnej (a jedynie nastąpiło ustne poinformowanie pracownika o powodach przyznania nagród), albo, że pracownik otrzymał uzasadnienie na piśmie, którego odpisu nie sporządzono, bądź też i sporządzono lecz nie włączono z jakichś powodów do akt. Oczywiście odpis uzasadnienia powinien był zostać włączony do akt, bo tak stanowi art
105 kp.
Niemniej jednak, na jakiej podstawie twierdzisz, że brak istnienia w aktach pracowniczych odpisu uzasadnienia przyznania nagrody winien skutkować uznaniem nagrody za niezależną i jej zwrotem.Pracodawca chciał nagrody przyznać i przyznał. Nie dopełnił przy tym obowiązków dotyczących formy, w jakiej winno to nastąpić. Podaj mi proszę więc podstawę prawną z której w takim przypadku wynikałoby obowiązek zwrotu. Ja jej nie znajduję, ale ty jak widzę ją odnalazłaś. A więc...