21:55.Nie bredź, pseudo znawco wszech rzeczy. Polecenie prezesa jest ważniejsze od wszelkiego prawa i mają wykonać. Zrozumiałeś?
Pseudo- niepseudo. Jeśli chcesz coś wnieść mądrego do do dyskusji na temat rzekomego obowiązku prawnego zwrotu nagród, to proszę, pałeczka po twojej stronie.
Zresztą, to chyba dobrze, że mimo braku istnienia takiego obowiązku jest wola zwrotu nagród ?
Rozumiem jednak, iż taka opcja też cię nie zadawala, bo jesteś wiecznym malkontentem.
22:12. A ty, wiecznym pseudo wieszczem narodowym. Nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia i twoja Ewangelia z Nadarzyna nic o nich nie mówi. Możesz udawać kobietę, ale nie prawnika. Daj sobie siana i nie kompromituj się już do granic wytrzymałości, bo wszyscy mają z ciebie ubaw po pachy.
Wola zwrotu nagród, powiadasz? Pod naciskiem to łatwo o taką "wolę"...
"Kierownictwo PiS wyciągnie konsekwencje wobec tych, którzy nie oddadzą nagród".
Nadprezes wymaga, więc żadne inne prawo jest niepotrzebne. Kto nie odda, ten wyleci. Hehe.
A jak się to ma do zwykłej sprawiedliwości Felice? Jeśli ktoś, zwykły obywatel pobierze świadczenie, które, jak się okaże nie należy mu się to zwraca, i to z odsetkami.Jeśli nie ma z czego, a i tak się zdarza, wchodzi komornik. A tu? I nie mówię tu tylko o 500+, ale o rentach na przykład . I najmniej ważna jest tu dla mnie, powtarzam dla mnie
podstawa prawna,chodzi o zwykłą sprawiedliwość. Kumasz ,moja droga?
"Wierszem do mnie mów", a nie językiem fauny (KUMASZ mam na myśli). Właśnie na tym sprawiedliwość tu polega, że za dobrą pracę, tj pracę nie tylko " tyle, ile się należy" można oczekiwać nagrody, bo tak stanowią przepisy. Przepis nie powinien być martwy, bo prawo ma nadążać za życiem. To chyba oczywiste, ale jak widać nie dla wszystkich :)).
I nadal widzę, że mimo mojego tłumaczenia ci niemalże łopatologicznie, nie wyciągasz właściwych wniosków z nauki i brniesz w pojęcie obowiązku prawnego ( który odnośnie zwrotów nagród nie występuje) i przywołujesz nienależnie pobrane świadczenia ( które również nie mają nic wspólnego z nahrodami oraz osobę komornika, który właśnie ma za zadanie egzekwować wykonanie obowiązków, a nie uprawnień. Kasandro opanuj się wreszcie, bo już ci pisałam, że sposób wyjścia z tej sytuacji, który ty obrałaś broniąc błędnego myślenia, zaprowadzi cię w kozi róg :))
Do błędów trzeba umieć się przyznać, a nie bronić ich siejąc populizmy nie mające nic wspólnego z prawdą.
To jest zupełnie coś innego, tak jak pisałem, nie masz o tym zielonego pojęcia Kasandro66.
A Ty masz pojecie o tym?
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1748366,1,za-co-oficer-skw-dostal-poltora-miliona.read
To też ciekawe,warto poczytać http://www.rp.pl/Kraj/305159933-Brejza-PiS-stworzyl-system-drenowania-panstwa.html
O Inowrocławiu pisze?
http://magazyn.7dni.pl/301529,Czy-tu-rzadzi-klan-Brejzow.html
To ciekawsze Kasandro. Jak Ci ludzie chcieliby rządzić krajem jeśli nie potrafią swoimi finansami zarządzać ? http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,23401038,nowoczesna-tonie-w-dlugach-a-petru-bedzie-musiala-teraz-ten.html
Wiem o tym, tylko ze zadłużenie po pierwsze , jest o połowę niższe, a po drugie rozłożone na razy i sukcesywnie spłacane. Wiec tragedii nie ma. A ten dług zaciągnął Ryszard, proszę pamiętać. Katarzyna to uporządkowała, wynegocjowała spłatę ratalną.Żadna sensacja.
Pytałem czy Brejza w swoich wypocinach wspomniał o Inowrocławiu,czemu nie odpowiadasz?
Co miał wspomnieć? Że jego ojciec wynagradza swoich pracowników, ale sobie jakoś nagród nie przyznaje?