Cóż, myślę sobie, że kompensuje sobie braki.
Nie podpiszę się pod tym bo ktoś próbuje załatwiać swoje interesy a wy jak barany się podpisujecie. Śmiech na sali.
Fajna premia, kto by nie chciał.
38-letni policjant pracował w policji od 16 lat, a komendantem został w 2016 roku. W domu i na terenie jego posesji zabezpieczono ponad 1,1 tony krajanki tytoniowej i 10 tysięcy sztuk papierosów, które nie miały polskich znaków akcyzy.
Za mało doił to sobie dorobił, ciekawe czy zdąży zostać emerytem jak nasz miejscowy zawodnik co to na bank napadał.
O tym pościgu za piratem drogowym do dziś rozmawiają mieszkańcy Piątnicy. Auto mknące 108 km/h przez podlaską wieś powodowało spore zagrożenie. Gdy policjanci zatrzymali samochód za kierownicą zobaczyli posła partii rządzącej, Lecha Kołakowskiego. I choć według przepisów poseł PiS z ciężką nogą powinien natychmiast stracić prawo jazdy, nie spadł mu włos z głowy.
No i to ma być ta równości wobec prawa. W partii rządzącej są równiejsi.
Układ radomski ściga rozmówcę TVN. "Nie może być tak, że pluje w mediach na PiS i jest bezkarny"
,,Po reportażu TVN kompromitującym lokalnego działacza PiS i szefa biura posła Marka Suskiego prokuratura wznowiła śledztwo przeciwko rozmówcy telewizji.,,
No tak, gdyby pluł na PO dostałby na pewno awans.
Wg nowego prawa są równi i równiejsi. Kto to grzmiał w dawnych czasach za PRL o obcięciu ręki która na władzę zostanie podniesiona?
http://www.mojradom.pl/marek-suski-sledzi-radomski-uklad-w-magistracie-i-miejskich-spolkach/
Coś nowego https://crowdmedia.pl/ordynarna-korupcja-szeregach-partii-rzadzacej-kulisy-sprawy-sa-skandaliczne/
I znowu insynuacje,niedopowiedzenia i oczywiscie znak zapytania,po co?Ano po to żeby idiota się podniecał.Kiedy ludzie nauczycie się myśleć.
https://faktyoswiecim.pl/fakty/dali-sobie-prezenty-na-otarcie-lez-foto/
W uchwałach jest mowa o nieodpłatnym przekazaniu mienia „w formie upominku” Zbigniewowi Starcowi, staroście oświęcimskiemu, Jarosławowi Jurzakowi, wicestaroście i Ewie Pawlusiak, etatowemu członkowi zarządu powiatu.
Zbigniew Starzec otrzymał dwa smartfony iPhone (w tym jeden kupiony w marcu tego roku), laptop, tablet i etui na tablet. Za wymienione przedmioty, których dokładny wykaz prezentujemy na zdjęciach, podatnicy zapłacili 16.854,63 zł.
Jarosław Jurzak dostał jeden smartfon Apple’a, laptop, tablet, etui na tablet i torbę na tablet. Całość kosztowała 10.745,07 zł.
Ewa Pawlusiak z pracy do domu mogła zabrać „tylko” iPhone’a, laptop i tablet. Te upominki kosztowały podatników 7.207,33 zł.
Z innej beczki
Może ktoś napisać na co poszło 200 milionów rozpisane na obchody 100 lecia?