Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Pitbull - ul. Jarzębinowa

Ilość postów: 26 | Odsłon: 1350 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
          • Odp.: Pitbull - ul. Jarzębinowa

            Dziś dwukrotnie czarny pitbull był widziany na łąkach za, posesją właścicieli. Jak zobaczył sąsiadów z psami na spacerze ruszył w ich stronę, gdyby nie krzyki i kamienie nie wiem jak by się to skończyło. To byli dorośli ludzie, strach pomyśleć jak poradzi sobie dziecko z np. yorkiem na spacerze, obroni się? Ewidentnie pies ma miejsce w posesji z której wychodzi na zewnątrz i robi postrach w okolicy. A służby co? Nazwisko zgłaszającego jest najwazniejsze...

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Pitbull - ul. Jarzębinowa

              Trzaśnij go raz czy drugi kamieniem z procy. Przyjdzie uszkodzony to możne właściciel wpadnie w refleksje. A jak nie to może sam pies zrozumie że bycie poza ogrodzeniem to ból dla niego.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Pitbull - ul. Jarzębinowa

                Też się dziś wróciłam ze spaceru, gdy zobaczyłam tego psa na łąkach między Leśną boczną , a Malinowa. Faktycznie strach wyjsc. Czy właściciel nie wie że pies mu zwiał z posesji?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Pitbull - ul. Jarzębinowa

                  Czemu nie nosicie gazu? Bardzo skuteczna obrona.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Pitbull - ul. Jarzębinowa

                    Gaz to niestety nie rozwiązanie problemu.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Pitbull - ul. Jarzębinowa

                      Miałem psa boksera który biegał za ogrodzeniem. Pewnego razu przyszedł listonosz z listem poleconym. pies podbiegł do płotu i zaczął go obszczekiwać . dostarczyciel chciał się popisać i prysnął gazem w stronę psa. Podwiał wiatr i cały gaz poszedł w twarz listonosza. Możecie wyobrazić sobie jakie były skutki.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Pitbull - ul. Jarzębinowa

                        To następnym razem kupi sobie żelowy jakiś Fox albo Sabre Red i piesek szybko zrozumie, że podchodzenie do tego pana to nieprzyjemności.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 24

                    Odp.: Pitbull - ul. Jarzębinowa

                    Ja nosze gaz w dupie

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -