Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Pizza na Maxa... Porażka

Ilość postów: 185 | Odsłon: 27706 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
Aktualny widok mógłby udostępnić posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum). Jednak w tym wątku brak jest takich postów. Przywróć zwykły widok wątku „Pizza na Maxa... Porażka”.
                        • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                          Kebab mają z półproduktów, odgrzewany w mikrofali. W menu jest cola 500 ml, a podają jakieś 400...Jeszcze jak lodu nawalą to robi się z tego chyba 300 ml. Dodatkowo kebeb na ogródku podawany jest na papierowych talerzach z plastikowymi sztućcami - bo każdy klient to potencjalny złodziej sztućców...

                          I oni myślą, że są konkurencją np. dla Apropos...żadną...

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 157

                        Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                        bylam tam dzis z mezem i synem i pizza byla wielka i pyszna,nie dalismy rady zjesc calej,polecam ,a bylismy tam pierwszy raz,pewnie jeszcze sie wybierzemy.Ile ludzi tyle smakow,jeden zadowolony,drugi nie,to chyba normalne.

                        Gość_anka
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 166

                        Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                        Tam pracują jak muchy w smole dlatego tyle się czeka. Pizzerman myśli, że na pogaduchy do pracy się przychodzi i rusza się jakby chciała , a nie mógł.

                        Gość_obserwator
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 159

                    Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                    jak nie? brudne sztućce są na porządku dziennym....

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                      sama jestes bruda, goraco i pot ci sie klei do patelki

                      Gość_landa
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 162

                Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                tam jest mało ludzi do obsługi bo właściciele ciagle zwalniaja i pojawia sie ktoś nowy i tak w kółko... ja wiele słyszałam o tej pizzeri od osób pracujących tam wcześniej i ja tam napewno już nic nie zjem zwłaszcza pizzy ze stara, klejącą szynką...

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                  nazywanie tego co dają "szynką" to gruba przesada. Dają zwykłą konserwę - http://i.imgur.com/XqsHWqR.jpg dokładnie coś takiego.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                    dokładnie 18:52, to jest wg. nich szynka, w kazdym razie, mozna zamowic i bez problemu zlozyc reklamacje z powodu niezgodnosci towaru z umowa albo cos w tym stylu, szkoda, niestety nikomu sie nie chce, a szkoda, bo ci oszusci by dostali nauczke. Jest to jawne oszukiwanie klientow, to tak jakbys chcial kupic 1kg kielbasy a w opakowaniu by bylo 1kg parówek najgorszej jakosci, sytuacja identyczna.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                      Tak, to racja. W żadnym innym mieście nie zrobili by interesu z takim podejściem do klienta. Ostrowczanom jest w każdej dziedzinie wszystko jedno więc jest im też wszystko jedno gdzie i co jedzą.

                      Gość_obserwator
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                        ja tez się wypowiem na temat pizzy na maxa.jakieś 2 lata temu pizza tam to była sama przyjemność. teraz to nie da się tego zjeść. no chyba, że ja miałam pecha i 2 razy trafiłam na zły dzień kucharza. mówi się do trzech razy sztuka ale trzeciego już nie będzie. może innym smakuje.ale ja po ostatniej wizycie tam miałam wstręt do pizzy kilka dobrych miesięcy. dla mnie to zwykły gnieciuch.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                          Moja córka w poniedziałek wybrała się tam na pizzę i niestety miała dwa dni wolnego od szkoły, wymioty, nudności. Fakt, ona akurat ma wrażliwszy żołądek od większości, jednak stanowczo powiedziała, że ma wstręt do pizzy i nigdy więcej jej nie zje. Pewnie jej przejdzie, ale wrócimy do sprawdzonych lokali. Powiem szczerze, ze byłam wściekła, że w ogóle dziś można się tak gdzieś przytruć. Nigdy żadnej wizyty w jakiejkolwiek pizzerii tak nie odchorowała.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                          W smaku, jak w smaku ale grubość ciasta to jakaś parodia. Kartka papieru jest grubsza.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                          Ta pizzeria to jakaś porażka, zamawiając pizze trzeba się liczyć z tym,że się jej nie dostanie .

                          Gość_Już były klient
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                          Pizza nawet dobra ale.. byłam z mężem w niedziele po godz 15 stej przy stoliku siedziała jeszcze jedna para wiec praktycznie 0 ruchu kelner długo nie przychodzi po zamówienie wiec ide i proszę by przyszedł odpowiada że za chwileczkę a ta chwileczka trwała 40 minut obłed

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                          A ja jeszcze nie byłem ale kiedyś zamierzam być w tej pizzerii

                          Gość_Rejzo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                          Bardzo fajny lokal i obsługa.

                          antares
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 177

                          Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                          :( pizzy się nie dostanie?!? Najpierw to trzeba złożyć zamówienie ...tylko komu???? Jakiś czas temu wybraliśmy się do ... i dobre 15 min. czekaliśmy i nikt nie przyszedł! Jak zeszłam z góry na dół żeby zamówić to usłyszałam proszę wrócić i czekać ....i .... nie wróciłam wyszłam! I nie wrócę

                          Gość_emma_meg
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pizza na Maxa... Porażka

                          Też sądzę ,że się popsuła, ciasto bcienkie i nie jest dopieczone

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
17 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -