PIP to trzeba nasłać na większość pracodawców w Ostrowcu wystarczy zapytać szwaczek czy kogoś z firm budowlanych . Co ma zrobić PIP jak jest ciche przyzwolenie ze strony władz polski na niewolników
dyche to maja ale dniowke ha ha pozdro
Zastanawia mnie jak długo ludzie będą wierzyć zwolnionemu gościowi bzdury i oskarżenia ciekawe co jeszcze wymyśli ten śmieszny człowiek ?
Poczytaj forum jak ktoś zapyta to zaraz jest kilkanaście postów jak to jest tam źle i jaką krzywdę mają pracownicy . Ja też pracuję w spółce i chciałbym zarabiać więcej ale nigdy bym sobie nie pozwolił na poniżanie jak to piszą. Fakt zdarza się ale pomyślcie czyja to wina? Sami sobie jesteśmy winni że pozwalamy na takie coś .Wystarczy znać swą wartość i nie dać się .jak byśmy wszyscy tak robili to pracodawcy byli by inni . A tak to gęba w kubeł i żale na forum. Jak czytam to dochodzę do wniosku że niema nic dobrego w tym mieście . Wszędzie nas tróją ,wykorzystują, podkładają sobie świnie . Zobaczcie sami posty Smyk ,bambi,czy cokolwiek innego. Każdy ma prawo do wypowiedzi ale na pytanie co sądzicie na ? Nic tylko krytyka i krytyka . Więc pokażcie mi coś co na forum jest chwalone.
Nie, nie zgadzam się, nie wszystko jest skazane na porażkę. Są tylko ludzie, którzy własną zawiścią i zazdrością próbują wszystko popsuć. Zawiść - wiadomo jest zła, ale zazdrość to co innego. Ja rozróżniam dwa rodzaje zazdrości - dobrą i złą. Dobra to ta jeśli widzę sąsiada, że się czegoś dorobił i zazdroszcząc mu postanawiam zrobić wszystko aby mu dorównać, a zła to ta kiedy próbuję mu zrobić nazłość i ściągnąć go do swojego poziomu lub niżej (najczęstszy objaw) - patrz przypowieść o rakach.
czy ja tu kłamie? czy jestem zawistny ? czy kogoś obrażam? wyrażam swoje opinie które niestety są prawdą jak coś żle napisałem albo nie mam racji to mi to napisz daj argument który przebije mój bo uwierz człowieku że jak mówie że wiem jak jest to wiem to i nic tu nie wymyślam tutaj równiez napisałem wyżej swoje zdanie dłuższe i co obrażony się ktoś czuje? powiedz mi ze to co napisalem wysoko na temat maxa to głupota i że nie mam racji no powiedz to. niżej masz bo za długo byś szukał...
Zrobili dwie rzeczy kuchnie otwartą i krzywde sobie.Ja osobiście byłem tam z 3 razy pierwsze co mi sie rzuciło w oczy to ten syf za bufetem plastikowe wiaderka uflogane w czymś drodzy pracodawcy kupcie tam piccerowi z 3 miski z nierdzewki i to już wygląda zupełnie inaczej.Po drugie chciałem piwo to pani mi kazała siąść to przyniesie bo inaczej mi nie poda wszystko to trwa o wiele dłużej i również ona ma wiecej roboty a jest tam sama. Pani mogła by najpierw pytać czy chce być obsłużony przy stoliku czy nie, chce piwo to poschodze i chce je dostać przy bufecie a jak chce sobie kupić na wynos piwo to mam iść do domu i mi przyniesie ??? kulturalność gubi w pewnym stopniu ;/. Póżniej z kumplami siedzielismy w ogrodku piwnym a tu BUM pani przynosi popielniczkę a obok dwie rodziny z dziecmi jedzą pizze na dworze duszno i ciepło i co my mamy teraz zrobic??? mamy wyjąć 5 fajek i zacząc palić ?? odstępu dużego też niema. Te dwie rodziny jedzą pizze a obok siedzi 5 typa i pali fajki ciekawe jaką ma ta rodzina przyjemnośc z tej pizzy czuje smak tytoniu a nie pizzy humory im opadły aż głupio było tam palić. Macie dwu częściowy ogródek piwny to zróbcie jedną część dla palących a drugą dla nie palących i sprawa rozwiązana.Pozdrawiam
Co do podawania przez kelnerkę do stolika to nauczyła się tego w "nic nowego" i świadczy to tylko o podniesieniu standardu lokalu. Ale ty bywałeś tylko w podrzędnych barach więc nie dziwi mnie twoje oburzenie.
Widzę, że się zdenerwowałeś bo zjadasz litery i nie zachowujesz składni zdania ale to typowa reakcja braku argumentów i typowe wycofanie się z dyskusji (udowodnione psychologicznie). Proponuję kolejną lekturę, tym razem z psychologii.
ty chyba masz jakiś żal bo jak ktoś chce coś napisać to pisze raz drugi a nie bez przerwy to jest nudne wymyśl coś lepszego albo posprzątaj w domu żebyś się nie nudził !!!! nudy
gość z tego co wiem od początku istnienia tego lokalu nie miał umowy o prace więc jak mogli go zwolnić?