Pizza pycha tylko chociaż radio by się tam przydało bo cicho bardzo
oczywiście popieram poprzedników, że pizza jest pyszna i obsługa miła. Często kupujemy pizze na miejscu na wynos, a nawet na dowóz do pracy i nigdy nie było problemu z przywozem, zawsze dobra i ciepła, jedyna w swoim rodzaju, jak domowa, taka nasza polska. Pozdrawiamy Właściciela
To że pizza smaczna i jedyna w swoim rodzaju to potwierdzam, ale że obsługa miła to chyba żartujecie. Czasami może ma lepszy dzień, ale większość razy jak tam byłem to mam wrażenie że ten pan tam stoi za karę.
Eee tam wyluzowany gość a pizza pychota mój smak dzieciństwa.Kiedys to byla jedyna pizzeria w Ostrowcu a jakie tlumy tam byly.Hmm niezmienny rarytas.Od lat.Wlasciwie to ta pizzeria powinna dostać nagrodę od miasta za produkt regionalny nie jakiś wloski,hiszpański,meksykański a Polski Smak!brawo.
jadł ktoś inną niż tradycyjną? mi się jeszcze nie udało, za każdym razem pan wymyśla kilka powodów przez które nie może zrobić innej.
Jak zamówisz wcześniej to masz.wszystkie, na miejscu od reki tylko tradycyjna.
Jednak ja do pracy zamawialismy to jakie kto chciał, ale zawsze dzwonilismy jakies 1,5 g wcześniej i właściciel na godzinę dana przywozil.
Słuchajcie, a czy w Romie nadal można dostać pizzę z taką surówką na wierzchu? Pamietam, jak do Romy chodziliśmy zawsze na zakończenie roku z SP 5
W romie pizza jest taka jak wtedy! Właśnie z surówka - tylko na życzenie jej nie dają ;-)
Dokladnie taka sama:)ja jak zamawiam"różne"czekam zawsze z 20minut i git.
Zmiany smaku nie zauważyłem, ale na pewno jest sporo mniejsza niż jeszcze pare miesięcy temu.
Jest taka mała jak ta ze Złotego Kłosa za 3,10, w smaku różnie, raz przepyszna, raz gnieciuch
Niestety tak. Malutka. Jak jest w pudełku na wynos to ma poobcinane brzegi. A te mi najbardziej smakowaly w tym cieście. Troszkę to nie fair dla stałych klientów, żeby pizze obkraiwac a ceny nie obniżać. Jak tak dalej będzie to ludziom przestanie się opłacać, bo Giuseppe będzie w koncu większa a tańsza na podobnym jeśli chodzi o grubość cieście, na zewnątrz chrupkim a w środku puszystym.
Szczerze to nigdy nie przywiązywałem uwagi do jakichś przycinek. Tomek jak odbiera pizze na moich oczach pyta na moejscu czy na wynos i nie widzę, żeby coś przycinał. Poza tym co to za porównanie do złotego kłosa ?? ;D da się zrównać malucha do veyrona ?? Ja tam zawsze jestem zadowolony i jedna w zupełności mi wystarcza czy z tą uciętą ociupinką czy nie ;)