Poseł senator do roboty
Nie, najpierw niech zrobią, później dostaną głosy. Jak nie zdążą do wyborów, zrobią przed kolejnymi. Nic na kredyt, zamiast do uszu, wszystko dla oczu. Jak zobaczymy to zagłosujemy.
" Złapać Niemców za jaja! wściekli Polacy ŻĄDAJĄ reparacji" - nowy odcinek KOMENTERÓW już na YT.
W Polsce nie głosuje się na konkretnego człowieka.
JOW nie wszedł.
Nie musi być JOW, będą dworce będą głosy na tych co zrobią.
Ale nie personalnie na konkretnego człowieka. Do tego są właśnie potrzebne JOW-y.
Tak to głosujesz na listę, która jest układana wg wpływów i interesów danego ugrupowania.
Za stan dworców odpowiada PKP, przebogata firma, która jest źle zarządzana. W jednych miejscach wydaje po 100 mln na remont dworców, w innych żałuje 10 mln zł.
W mieście jest układana lista 1 - n. Głosy oddajesz na konkretne nazwisko i jeśli kandydat nawet z ostatniego miejsca otrzyma najwięcej to on dostanie mandat. Metoda jest potrzebna do przeliczeń w skali kraju, ile partia ma otrzymać i czy w ogóle dostanie w Ostrowcu.
To pozwala wyjaśnić, że dworca nie wybudują forumowicze, obecni parlamentarzysci (po co?), ani żadna inna grupa. Teraz budują CPK, będzie szprycha do Rzeszowa, trzeba dopilnować aby nie poszła przez Lublin i wybuduje PiS, jak wygra w Ostrowcu. Ja kiedyś popierałem PO, teraz mam inne poglądy i nie reklamuje tej opcji, ani drugiej. Chodzi o pragmatyzm. (sory Vinetou). Liczy się efekt, poglądy mogą być różne.
Żadnego CPK nie będzie. Sam PiS wie, że to nierealne, tym bardziej, że większość mieszkańców nie chce być przesiedlana. Poszli do sądu. PO budowała elektrownię atomową przez 8 lat i nic. Tu tak samo. Są tylko szefowie, z wielkimi zarobkami, firm od zarządzania czymś, co nie istnieje, bo o to tu idzie. Nachapać się. Zła lokalizacja, niezbadane nastroje społeczne, źle nakreślone szprychy i ... galopująca drożyzna pokrzyżowała te plany.
Ten Ostrowiec to ma mądrych ludzi, co drugi to ekspert... na forum.
15.50 to po co zarzad CPK i kupa kasy na placenie pensji
Masz rację jak i inni protestujący przeciwko wszystkiemu. Lotnisko mamy w Berlinie, węgiel w Zagłębiu Ruhry i specjalistów od wszystkiego w PO. Pinindzy nima i nie bedzie, fundusze zamrozimy, a jak tuleja wróci do roboty to pani vont łaskawie da nam naszą kasę. Adieu.
jeszcze nie Donald musi dojść do władzy a wtedy pieniądze wrócą z powrotem do Niemiec wtedy staniemy się ostoją demokracji i praworządności .