Jakie PKP, takie dworce. Dworzec jest własnością PKP i miasto nie ma żadnego wpływu. PKP wydaje setki milionów na remonty dworców w Skarżysku, Kielcach, a ostrowieckiego nie chcą przekazać miastu. Bo nie.
A co ten projekt zmienia poza kosmetycznym odswiezeniem.
PKP chciały w ogóle kładkę rozebrać, potem nie chciały remontować. Jak zaczęły remont, to fragmentu i po wsparciu miasta łaskawie zrobią całą. Ale kładkę zamknęli i nie wyznaczyli obejścia, tacy fachowcy. Jak to ktoś napisał na ostrowieckiej - PKP nie lubią Ostrowca. A w Skarżysku remont dworca, peronów, budowa przejścia podziemnego i jeszcze PKP buduje dwujezdniowy wiadukt drogowy. Modułowy dworzec nie dla Ostrowca. To jest dyskryminacja naszego miasta.
Nie jeżdżą puste.
Łgarstwo i obelgi łatwo ci przychodzą to typowe dla rządzących. Widać, że nie znasz realiów miasta, potrzeb biznesu i mieszkańców. Kiś się dalej w swojej pisowskiej rzeczywistości.
Śpieszyli się niczym żółw pod górkę i już rozkopują co dopiero skończyli (peron 3 w Skarżysku), cały ten remont to jedna wielka klapa.