6 kursów. Szczegóĺy na stronie głównej PKS
A do Lublina kiedy?
Pewnie nigdy. Za przewozy do i z Kielc płaci i samorząd wojewódzki , bo jest jeden obszar , poza granice woj.nie ma szans żeby dokładali.
To jest szok, że do dużego miasta położonego o 100 km od Ostrowca nie da się dojechać ostrowieckim PKS.
Dawno nie jechałem ich gruzami :) Mel-Manowi odkleiło się i zażyczyli sobie 17 złotych, a mnie się obiło o uszy, że za przejazd luksusowym gratem PKS ostatnio wołał aż dwie dyszki. PKP na dzień dzisiejszy wyciąga rękę po 10,50 PLN, lecz w sierpniu zapowiadają podwyżki, więc podejrzewam, że bilet jednorazowy wyniesie 12 złotych z dopłatą od Marszałka Województwa - to nadal najtańsza opcja jeśli chodzi o miasto powiatowo-wojewódzkie Kielce.
Potwierdzam Mel-Mana. Przed tyg. jechałem - 17 zeta sobie wołają starym rozklekotanym mercem z nawalającą mini-klimą.
A co, do sejmiku dojezdzaja za darmo?
To z tego programu wyborczego partii rządzącej - PKS -em do każdej wsi? A co na to mieszkańcy Kielc?
Czyli zgodnie z tym co napisałeś z Kielc do Ostrowca. A mieszkańcy Kielc? Będą przyjeżdżać na weekendy.
Parę tyg.temu dzwoniłem na informację czy do Krakowa jest PKS klimatyzowany to usłyszałem od nie przyjemnej pani"wsiądzie pan to się dowie"
Bez klimy powinno byc 50% taniej
A tak zapytam nieskromnie, ile powinien kosztować bilet do Kielc? 1,50 jak po mieście?
W życiu bym pks nie pojechał do Krakowa. Pociągiem wygodniej i taniej. Fakt , że ostatnio jeżdzą częściej składy starego typu , ale i te od środka są odnowione i mają klimę. A swoją drogą aż dziw , że na pks jeszcze ktoś odbiera.
PKS też 17 zł
Lepsze to niż nic. Ale smutno patrzeć na ten pusty dworzec.
Jak ma być pełny skoro nie ma kursów. Tylko obcy przewoźnicy mają komplet, jak podjeżdża autobus do Warszawy, pełno ludzi na stanowisku, a PKS Ostrowiec się nie opłacało.
Ja do do Krakowa jeżdżę już tylko pociągiem. PKS chce aż 45 zł. Chyba ich porąbało.
Pociąg do Kielc 10,50 zł, PKS i MELMan 17 zł. Chyba wybór jest oczywisty.
Nie do wiary, że ostrowiecki PKS nie ma połączeń z Warszawą. Dlaczego?