Najczęściej robią to wieczorem, albo w czasie, kiedy większość ludzi jest w pracy. Wybierają w miarę ustronne miejsca, osłonięte drzewami, tak aby nie narażać się na reakcję mieszkańców. Podjeżdżają blisko śmietnika i bezczelnie wrzucają wszystko do pierwszego lepszego pojemnika, bez segregacji. Stąd szybko zapełniają się deskami, tekturą, odpadami remontowymi pojemniki na odpady np. mieszane.
czyli ustawy smieciowe sie nie sprawdzaja? ojej. W sumie to lepiej niech wyrzucaja na osiedlach niz po lasach
I tak płacą od osoby za wywóz
Dokładnie 12.31
A nie masz swojego śmietnika? To jest właśnie wasza etyka. Jak nikt nie widzi ....
A może ktoś ma remont z bloku i wyrzuca i mu wolno bo tu mieszka?
Czy wyrzuca czy nie i tak płaci
Gościu 12:37 na remont w bloku dostaje się specjalne pojemniki i tam wrzuca się te odpady. Po drugie mówimy o tych, którzy w blokach nie mieszkają. I pewnie, jakby ktoś takiego delikwenta nazwał chamem to byłby oburzony.
Gościu 12:38 a dlaczego mieszkańcy bloków maja być posądzani o niesegregowanie śmieci?
No i tu masz rację
Nie potrzeba pojemników dodatkowych specjalnych na parę deseczek szafki itp
Gościu 12:53 zgoda, ale "elita" z domków, żeby nie płacić dodatkowo podrzuca takie odpady elegancko na osiedle bloków. Są też tacy, którzy ze swoich nowobogackich domów przywożą swoje śmieci jadąc do rodziców do bloku. No, inteligencja pełna gębą.
Problemem to jest cała ta reforma śmieciowa. Niby są PSZOKi, ale jak trzeba coś oddać to nagle okazuje się, że tego nie przyjmą, tamto tylko w jakiejś ilości itd. Żeby człowiek się czegoś pozbył to musi się najeździć, nakombinować, a to nie tak powinno wyglądać.
Komuna nauczyła cwaniactwa, i tak im zostało.
A PIS zabrania i likwiduje?
13:11 no uspokój się bo ataku dostaniesz
Podrzucanie śmieci można nazwać różnie, ale tutaj się zmieści, natomiast jak wyrzuci do lasu lub rzeki to problem. Lepiej niech podrzuca (oczywiście nie ciągle)
Pułanki garaże zwożą bogaci ze swoich posesji wszystko -od opon po stare meble