Ale te historie (podmiotów prywatnych) nie dotyczą tej sytuacji, o której rozmawiamy, tj. ochrony zdrowia, w której jednostka samorządu terytorialnego wykonuje ustawowe zadania publiczne, tj. ma obowiązek ochronę zdrowia mueszkańcom zapewnić. I tu istotą problemu nie jest, czy ten obowiązek wykona, tylko w jakiej formie to zrobi. Co do MPK zaś, to jak sam zauważyłeś przewozy zostały ograniczone, a nie zlikwidowane. :))
Ograniczone na rzecz Katriny ...? To po co będziemy budować bazę MPK? Ale po co pytać. Inwestycje - to brzmi dumnie:))
Widzę, że wielokropki skorygowane. Moje gratulacje.
W wątku o pasie ruchu na wiadukcie udzielał się ktoś mocno uduchowiony, znawca sentencji łacińskich, tłumacz i nie wiem jakie jeszcze tytuły można wymyśleć. Troszkę się poślizgnął na interpretacji wywodów z translatora polsko-łacińskiego. Także pozdro i nie mów mi, co mam robić :)
A jeszcze inny kupuje pietruszkę po dobrej cenie.
Wszak zaś przecinków nawaliłaś profilaktycznie?
Wszak przed "do" interpunkcja jest troszkę zepsuta, azaliż można to inaczej sformułować?
Ty rozwiałaś wszelkie wątpliwości w zakresie wychodzenia na durnia.
W ogóle nie zastanawiam się, co ci odpowiedzieć, bo nie potrafię logicznie reagować na bełkot.
Poradzę ci, najlepiej nie pisać głupstw jako mądrości objawionych.
Nigdzie nie przyszedłem, wszak to hypertext.