Jak chodzicie po lumpeksach i kupujecie szmaty wyrzucone na śmieci to się nie dziwcie, że macie robale.
Ja mam dwa koty i jakos nie mam pluskiew . Dziwne , nieprawdasz ? I innego robactwa tez , ani myszy , ani szczurow . Kiedys uslyszalam takie powiedzenie :: Same srota i na kota zganiota ;)))) Sorry iz nie ominelam brzydkiego wyrazu , bo wtedy zdanie straciloby wlasciwy wydzwiek . Zarty zartami , a jest to problem , niestety .
Z psa tez sie sypie ; blee , a pieski szczegolnie gdy jest wilgotno wspaniale aromatyzuja powietrze ;)
Psy, to najwięksi nasi przyjaciele. Żaden człowiek nie jest w stanie obdarzyć nas taką bezgraniczną i bezwarunkową miłością i oddaniem, jak psy. Żaden kot nawet o tym nie pomyśli, nie mówiąc o mężu. Widziałaś kiedyś jakiegoś męża, który na widok żony tak radośnie merda ogonkiem, jak ukochany piesio?
To prawda. Mój piesek gdy wychodzę do pracy choć nie potrafi mówić to jego spojrzenie mówi wszystko. Jakby chciał powiedzieć:o nic się nie martw ja tu jestem tylko wracaj szybko.
No faktycznie z tym ogonkiem to prawde piszesz ;))) o reszcie mozna podyskutowac ;))
wychodzisz do pracy a pies wyje i daje znak , że to nie po jego myśli a ja cierpię z jego nieszczęścia.