Dlaczego stowarzyszenie przedsiębiorców deklaruje zakup budynku dawniej siedziby PKOBP?
Po co miastu taki moloch oderwany od współczesnych realiów budownictwa biurowego trudny do zaadaptowania na jakikolwiek cel?
To jedyny konkret z konferencji prasowej kandydata na prezydenta. Komu służy taka biznesowa deklaracja? Z pewnością nie miastu, nawet gdyby miało zamiar takiego zakupu dokonać.
Kto wykłada karty przed transakcją osłabiając swoją pozycję na starcie? Bardzo dziwna i mało przejrzysta sytuacja.
Miasto zwija się demograficznie, a władza się rozwija. Przykład biorą z KOalicji 13 grudnia, której ministerstwa liczą sobie ponad 120 ministrów i vice ministrów. A miało być mniej niż za PIS, a jest o wiele więcej. Władza deprawuje.