Polska ma zostać zasypana używanymi turbinami z importu i oczywiście ponieść koszty składowania i utylizowania niebezpiecznych odpadów po wiatrakach wyeksploatowanych wcześniej przez Niemcy i inne państwa - ocenił wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, odnosząc się do projektu tzw. ustawy wiatrakowej.
Do projektu nawiązał we wpisie na platformie X wiceszef MSZ Paweł Jabłoński:
Wiecie co jeszcze przewiduje ustawa wiatrakowa? Otóż Polska ma zostać zasypana używanymi turbinami z importu. No i oczywiście ponieść koszty składowania i utylizowania niebezpiecznych odpadów po wiatrakach wyeksploatowanych wcześniej przez Niemcy i inne państwa. A wszystko pod przykrywką „modernizacji”
https://wpolityce.pl/polityka/673160-niewiarygodne-takie-zapisy-sa-w-ustawie-wiatrakowej?utm_source=notix&utm_medium=webpush
11:47. Przecież ty nie masz paszportu, a najdalej, gdzie byłaś to w Nowej Słupi, a tam paszportu nie wymagali. Jak się ma tyle na sumieniu, co ty i przedstawiciele twojej rodziny, to nie dziwne, że się boisz. Też bym się bał na twoim miejscu. Tak to jest - są winy, musi być kara.
Nie, 13 grudnia rozpocznie się w Polsce zamordyzm i dyktatura gościu 05:10.
Redaktor Janecki wPolityce.pl pisze o Hołowni tak:
Jeśli funkcję marszałka Sejmu się teatralizuje, to wszystko jest grą, wszystko jest umowne, nie ma podziału ról. Ale jest to o tyle niebezpieczne, że wtedy marszałek Sejmu może być kukiełką w grze innych.
Gdy do Sejmu trafił projekt grupy posłów KO oraz Polski 2050 dotyczący ustawy o dalszym mrożeniu cen energii, pojawiły się pytania, czy to, co przemycono do ustawy nie jest spłaceniem długu wobec grup interesów, które Hołownię wspierały. Te „wrzutki” do ustawy to m.in. możliwość budowy najcichszych elektrowni wiatrowych zaledwie w odległości 300 m od domów jednorodzinnych, zagród, parków narodowych i rezerwatów przyrody, a w przypadku domów wielorodzinnych i szpitali – 400 m (obecnie 700 m).
W kręgach lewicowo-liberalnych nie ustają zachwyty nad sposobem działania Szymona Hołowni jako marszałka Sejmu, a szczególnie nad językiem, jakiego używa […]. Wieloletnia praca w telewizji TVN, a właściwie w show-biznesie, połączona z bardzo prawdopodobnym treningiem NLP (programowanie neurolingwistyczne) miały stworzyć polityka używającego języka widowiska telewizyjnego połączonego ze sposobem przemawiania amerykańskich kaznodziejów telewizyjnych, a to wszystko z elementami języka mediów społecznościowych, przeplatanego żargonem typowym dla nastolatków […]. Ma trafiać do każdego […].
12:46 pisałem wyżej, że Cichocki nie źle ze sterowanym również Tuskiem to obmyślili.
Zapewne tak gościu 13:00. Lata praktyk u boku ruskiego FSB zrobiły swoje. Przecież za rządów Tuska służby Putina, o czym mówi Reset i wstępny protokół Komisji d/s rosyjskich wpływów, czuły się w Polsce jak u siebie. To one wyznaczały i wyznaczają kierunki polityki, nie tylko w Polsce. :)
5:10 to pamiętna rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Zamiast Teleranka dla dzieci wystąpił generał Jaruzelski. Po godz. 22 nie wolno było wyjść z domu. To tylko jedna z regulacji powrotu do okupacji radzieckiej. Takie dzieciaki jak Ty miały czekoladki w reglamentacji i nie mogły zrozumieć, dlaczego ich nie można kupić choć są w sklepie. Nie wiesz o czym mówisz.
Ale życzę Herr Tuskowi aby wpadł w taką pułapkę, którą los mu wykreował
A ja mu życzę żeby zdechł jak pies!! ZDRAJCA YEBANY!!
Gościu 19:00 dzisiejsza młodzież jest pusta. Popatrz jak oni ekscytują się Hołownią, jego slangiem, pop cornem itp. Ten krzywusty pajac , zakochany w sobie, przemawia jak TVN-owski kaznodzieja i myśli przede wszystkim o ilości lajków. Skóra cierpnie, ze jest to druga osoba w państwie. Nigdy po 1989 roku nie było takiego przygłupa. Normalny świadomy obywatel Polski przeciera oczy ze zdumienia i trudno zrozumieć, że 38 milionowy kraj mógł tak zgłupieć.
Hołownia to debil.
Dokładnie tak "normalny świadomy obywatel Polski przeciera oczy ze zdumienia..."
Pajac na gumce tuska
Oj .. chyba wiosna przyniesie dziwne wydarzenia tzn. kogoś POniesie na taczkach lub ..
Takie są skutki wychowywania i kształcenia młodzieży, opartego na lewackiej ideologii,
bez myślenia o własnej tożsamości, historii, tradycji, wmawianie młodemu człowiekowi, ze ma prawo do absolutnej wolności, która przecież jest utopią.
Hodowla młodych ludzi przez 3 dekady w duchu "lekko, miło i przyjemnie" dała efekt wyborczy.
Mam nadzieję 20:14. Aż strach pomyśleć jaką jeszcze ustawę napiszą dla dobra ... Polaków.
Do ustawy wiatrakowej nikt nie chce się przyznać. Może sztuczna inteligencja ją napisała:)
Zdrajcy będziesz pluć w oczy a on..