Pelno tu osob ktore narzekaja ze nie maja pracy bo nigdzie ich nie chca przyjac. Jako argument podaja ze sa studentami zaocznymi i nie maja doswiadczenia.
Wiec ja sie pytam - po cholere wam te studia jesli nic z nich nie macie?
Nie macie ani pracy ani porzadnego wyksztalcenia, lazicie do tego PUP w oczekiwaniu ze cos wam tam zalatwia i pozniej narzekacie ze ktos was ubiegl i znalazl prace.
Po co ktos lezie na zaoczna pedagogike albo inny szajs jesli wie ze pozniej nie bedzie mial pracy? Wywala kase na dziadowskie studia i jeszcze bidzi ze nie ma z czego placic czesnego.
Jesli jestescie takimi milosnikami nauki to walic na dzienne przynajmniej do kielc i wyjazd z tego grajdoła jakim jest ostrowiec.
tylko nie kielce
Studiowałem pisologie i co? i nic.
Autorze,
czyżby jakieś kompleksy z młodości ? Sam za pewne nie masz wyższego wykształcenia które ma się po takich studiach. Wiesz niektórzy nie mają bogatych rodziców a niektórzy mają lecz skąpią na dzieci i studenci nie mają innego wyboru jak iść na studia zaoczne, po których na pewno łatwiej znalezc pracę w swoim wypatrzonym zawodzie aniżeli po liceum z samą maturką.
Dałeś przykład pedagogikę ? A jak ktoś chcę być powiedzmy opiekunem w szkole / przedszkolu - z tego są całkiem dobre pieniądze, których Ty autorze z takim mózgiem na pewno nie zarabiasz. Ma Pani X maturę i chce przyjąć się do pracy w przedszkolu - bez kwalifikacji, bez studiów na tym kierunku, bez doświadczenia w tym zawodzie. - NIE ZNAJDZIE PRACY NIGDZIE
A pani Z to studiach zaocznych a może nawet i pójdzie po nich dalej, na tygodniu znalazła pracę jako opiekunka zajmuje się dzieckiem łapie doświadczenie, zarabia pieniądze (pewnie kiepskie bo studentów tak opłacają) i zdobywa kwalifikacje do tego zawodu, które są jak najbardziej dobrze widziane przez przyszłych pracodawców.
A więc autorze, jakieś kompleksy ?
od tego roku beda obawiazywac indeksy z wyszczegolnieniem trybu studiow, a pracujacy w samorzadzie bedzie musial miec wyksztalcenie wyzsze kierunkowe (samorzad terytorialny itp), i dyplom ukonczenia studiow wyzszych dziennych. to chyba to co mowil tusk - ograniczenie etatow w administracji
no i bardzo dobrze! a odnosnie zaocznych to zobaczcie ile pań urzędniczek robi sobie coś zaocznego na naszym Ostrowieckim WSBIP i siedzą w tych urzedach bez wcześniejszego wykształcenia... Kto ich przyjoł????
OJdzieciak
Nie zrozumiales tego co napisalem?
Pisze, ze jesli ktos czuje powolanie w danym zawodzie to niech idzie na dzienne do jakiejs dobrej uczelni. A studia tak czy inaczej kosztuja - zaoczne bo sie placi czesne a dzienne zazwyczaj oznaczaja wydatki na mieszkanie i jedzenie.
Ale po to sa stypendia socjalne i naukowe, z ktorych na miesiac mozna spokojnie wyciagnac okolo 1000zl jesli ktos sie dobrze uczy.
Ale takie miernoty ostrowieckie co ledwo sie zalapia na studia zaoczne, leza na studia, same nie wiedza po co, czegos tam sie ucza same nie wiedza czego - to problem tego spoleczenstwa.
Ktos taki konczy licencjata zaocznego na wsbip, mysli ze jest kims i nalezy mu sie praca. To jest problem! bo tak naprawde ten ktos nic nie wie, nic nie umie, jest po prostu do niczego nieprzydatny.
Samo to ze jakas panienka widzi sposob na zycie w bawieniu dziecek to jest jej porażka! To samo sie tyczy socjologow, politologow i innego szajsu pseudonaukowego.
Wiadomo, ze WSBIP powstalo w ostrowcu na zamowienie urzedasow, zeby mieli sie gdzie szkolic i ich dzieci, ktorzy przejma po nich zapierdziany stołek w jakims urzedzie ostrowieckim. Ten kto tego nie wie to po prostu imbecyl.
I co najważniejsze - szkoly wyzsze sa dla ludzi zdolnych a nie hołoty!
WSBIP powstalo w ostrowcu na zamowienie urzedasow, zeby mieli sie gdzie szkolic i ich dzieci - tja, akurat , dzieci urzedasow to studiuja na Jagielskim uniwersytecie
ciekawe jaki ty szajs skończyleś? takie głupoty mówisz ze głowa boli..:)
Dokładnie kolego z 21:18 pierdykasz tak tylko zeby dowalić a prawda jest zupełnie inna.
Ciekawe co ty takiego skonczyles. Bawieniu dziecek - poziom podstawowy, matury to żeś pan na pewno nie napisał.
wywalili go pewnie z wsbip po pierwszym semestrze studiow zaocznych bo nie dawal rady
Przeciez znaczna wiekszosc ostrowieckiej baranerii urzedowej jest po zaocznych robionych w pospiechu zeby jeszcze zapierdziany stolek nie stracil swojskiego aromatu ciotki-wujka-matki-ojca-tesciowej-tescia
wsbip ulatwia sprawe bo jest blisko tego stolka i pozwala radowac sie codziennym pierdzeniem bez potrzeby udawania sie do zbyt wymagajacych warunkow obcego srodowiska
ot cala kwintesencja srodowiska urzednikow-dyrektorow-kierownikow pracownikow administracji, urzedow panstwowych i innego go... pokomunistycznego