Wisior chociaż nie musi całować PO rękach niemieckiego bauera
Wsiur kurdupel i urodę ma rozpoznawalną. BMW I KOMINEK W DOMU OBOWIĄZKOWO.
Do kościoła co niedziela ale nóż w kieszeni nosi co by miał komuś w plecy wbić.
Czemu wiesniaki nie opuszczaja po laniu deski? Wychodek byl od malego i walil w dziure?
Maja deski automatyczne ktore same sie opuszczają,jak cie dziadu niestac to musisz opuszczać
Maja deski automatyczne ktore same sie opuszczają,jak cie dziadu niestac to musisz opuszczać
6.50 ale bez automatycznej wycierki dupy dlatego jak sie zesrają tak od nich capi jak od ciebie wsiurze
10:43 jak ci wyj z kujawiaka to bedziesz z gołebiami tydzień latal wsiurze
12.26 a kto ci noge rozbuja spasnieta parowo ze wsi xd
Słowa, słowa, słowa... .
Póki co, sianie nienawiści, ale do rasizmu jeden krok.
W Ostrowcu nie ma problemu, każdy jest ze wsi. Jeśli nie bezpośrednio, to max do trzeciego pokolenia na pewno. Powiedz głośno, Wojciechu, Janie, Macieju. Prawie 100% się odwróci. Mieszczuchem bywa się w szóstym pokoleniu. Ja dopiero jestem obustronnie jako pięć i pół, brakło mało, bo prad............ ., był starocerkiewny, miał żonę z Kaukazu. Jego ojca wzięli z branki, wrócił po 25 latach. Car dał jemu, złoty zegarek kieszonkowy (mam z datą), oraz w przeliczeniu. Na polskie miary ziemi 46 mórg. Jest jedna Pani, ma udokumentowane 7 pokoleń. Reszta to mieszczczczanie samoistni. Pozdrawiam Was.
Dupa z pokoleniami. Wsiur otworzy gebe od razu slychac.
Ale masz fajną historię rodzinną. 46 mórg, to spory kawałek gruntu.
To nie chodzi, skąd kto pochodzi, tylko o mentalnego wsiura.
Od wieśniaków jak najdalej. Uny to so bogate i kasiaste. To u nich licy. KASA. Sprzedadzo człowieka za kase.
Każdy wieśniak to kurdupel i zawzięty wredny mściwy bogaci się krzywdząc drugiego
No w wielu przypadkach tak. Mentalnie są nikczemnikami i nie mają granic moralnych, honoru.
Przecież wiesniaki zboze roslo jeszcze w 1979 roku jak sie tu wprowadzilem z Łodzi,tu gdzie teraz jest Eclerc to nic niebylo ugory i pola.Mowie gdzie mnie ci rodzice przywiezli ale wieś.Bylem w szoku mowie ale wiesniaki ale sie przyzwyczailem
Kto pamieta Kajzera jak biegal z torebka butaprenu na glowie tu gdzie teraz jest kosciol na Ogrodach,wtedy byly doly i trawa rosla...tak tak mieszczuchy