To się nie mieści w głowie, aby takim językiem posługiwali się Ci, którzy są na świeczniku i tak usilnie pchali się i pchają do bycia w rządzie w naszym kraju. Dno i 2 metry mułu. Kolejny przykład, gdzie Mazurek odpowiada na komentarz jednego z aktorów: "Wyraźnie widać, że PRL, "Czterej pancerni i pies" odcisnęły trwały ślad na mózgu Gajosa. Bardzo przekonująco zagrał rolę zdegenerowanego prokuratura w filmie "Układ". Pewnie, to tylko przypadek".
Tylko, że Pan Gajos jest wybitnym aktorem i ma za sobą pokaźny dorobek. A o tej Pani cóż, można powiedzieć, że po prostu nie ma klasy, a już o dorobku nie wspominając.
Bardzo dobry komentarz. Aktor jest od grania a nie od politykowania, nawet ten wybitny. Cenie go jako aktora, ale to nie znaczy, ze ma kreowac czyjes poglady polityczne. Role mu sie chyba pomylily, nie jemu jednemu zreszta.
Jak była mała to bardzo chciała być Marusią z Czterech pancernych, ale ze względu na jej urodę zawsze do zabawy wybierali inne dziewczynki.
Jakie zachowanie taki komentarz.Byłbym zapomniał,to przez Kaczyńskiego.
13:48 - czyli jak jesteś gospodynią domową, to też nie masz prawa wypowiadać się na tematy nurtujące wszystkich Polaków i aktualnej sytuacji politycznej? Więc marsz do garów. A jak zwykłym robotnikiem, to w takim razie łopatę do ręki i wara, nawet od głosowania, bo to polityczne. Urzędnikiem? Długopis do łapy i marsz do papierów.
Nie rozumiem Twojej wypowiedzi, bo Pan Gajos jest takim samym Polakiem, jak wszyscy i również tu wypowiadający się i to, że jest aktorem, nie umniejsza mu, że nie może mieć własnego zdania na temat polityki w naszym kraju. Tak samo jak Tobie i każdemu innemu. Nie rozumiem Twojego kategoryzowania ludzi. Czy aktor to ktoś spoza światów?
Wypowiadac sie mozna ale nie oznacza to, ze inni maja to traktowac jak wyrocznie.
No jakos te gospodynie domowe, czy robotnicy nie wypowiadaja sie w mediach. Zostawiaja swoje poglady dla siebie. Dziwne, prawda 16:45 ?
Gościu z 14:03 - czy mam to rozumieć, że to "co wolno wojewodzie, to nie Tobie smrodzie". Polityk jest kimś, kto powinien dawać przykład, a nie zajmować się pyskówkami i z pokorą przyjmować uwagi nas obywateli, nawet te przykre, niewygodne, a przede wszystkim te celne - w sedno sprawy. Pani wiedziała na co się decyduje, bo kąśliwe odpowiedzi na tym stołku nie są na miejscu, gdzie nawet babci klozetowej nie uszłoby na sucho - która też musi wyznawać zasadę: "Klient nasz Pan" - niezależnie jak siusia - głośno czy z rozpryskiem. A szczególnie na takim stanowisku jak Pani ... trzeba mieć odrobinę klasy, a tu niestety jej brakuje na całej linii.
Wystarczy spojrzeć na wygląd, że to granatem od pługa oderwane. Olewać, bo nie ma od kogo wymagać.
16:52 - a to forum to co? Zacisze domowe? Przecież czytasz, komentujesz i wszystko co napisane idzie w "eter". Piszą o lekarzach, sprzedawcach, naszym prezydencie miasta i innych osobach i... jakoś nie widać takich pyskówek, konkretnych osób przeciw którym kierowane są komentarze.
Co niby w nim podłego? Zwyczajny komentarz, adekwatny do tego, co powiedział Gajos. Najzwyczajniej w świecie grasz na emocjach, autorze wątku, używając zbyt mocnych, nieadekwatnych do sytuacji słów. Skad taka nieznajomość znaczenia wyrażeń, których używasz?
Ta osoba z twarzą boksera nigdy nic mądrego nie powiedziała. Wydaje jej się, że jest taka mądra, a to zwykła mało inteligentna postać. Nie nazwę jej nawet kobietą.
Aktor nie jest pozbawiony praw obywatelskich w tym wolności słowa.
Że też rzeczony aktor milczał, jak chciano dobić watahę albo drwiono z polskości-nienormakności.
Czyżby trzeba było lizać doopy, aby 'mieć dorobek'?
To nie jest odpow. na moje pytanie. Twój odbiór fizis i osobowości Mazurek, tj., że "nie jest kobietą", nie ma tu nic do rzeczy. Co zaś do inteligencji, to akurat jej braku, Mzurek zarzucić nie można. Ponaeiam pytanie: Co niby w tym komentarzu jest podłego. Merytorycznie proszę, bo inaczej poczytam, że zamiarem autora wątku było podburzanie społeczeństwa w celu wywołania złych emocji i nienawiści wśród Polaków do partii rządzącej.
"PRL odcisnęło trwały ślad na mózgu" - czy to znaczy, że my wszyscy którzy żyliśmy w tamtym czasie mamy wyryty jakiś ślad? To, że było PRL, wcześniej wojna, a teraz jest PIS - to jest historia, którą musimy przeżyć, przetrwać i przepracować i posługiwanie się taką terminologią jest czymś niezrozumiałym. Bo jak się nie ma argumentów, to trzeba wystrzelić z armaty, nie zastanawiając się, co z niej wyleci.
Co by nie powiedzieć, to Ci obecnie rządzący mają właśnie takie ciężkie kule armatnie, która od czasu do czasu niekontrolowana im się wypsnie.