Felka, ty nigdy nie doczekasz żadnej odprawy, bo na nią trzeba zapracować, a nie próżniaczyć się i pisać idiotyzmy na forach. Do garów, bo tam twoje miejsce.
To jest z niej dopiero wredny pojeb,dajta jej wódki,to będzie lepiej jątrzyć i podjudzać
A może lepiej doradzić jej innego psychiatrę, bo jak widać, ten który ja leczy, jest wobec jej schorzenia bezsilny:-)
Felka, mimo wszystko weź przepisane psychotropy do końca, aby nie doprowadzić u Ciebie do krańcowego pogłębienia paranoi, a potem szukaj nowego psychiatry. Dużo zdrowia życzę, ze szczególnym uwzględnieniem zdrowia psychicznego.