Wy chyba nie rozumiecie ich religii i kultury. Oni nie zmienią swojego podejścia. Dla nich innowiercy to niewierni, a według tej ich religii niewierni zasługują jedynie na śmierć i wieczne potępienie... Oni nie dopuszczają nawet "nawrócenia"...
tak zaproście ich to będziecie tak mieli jak ta kobieta
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/na-granicy-z-austria-imigranci-napadli-autobus-z-polakami-w-sieci-znalazla-sie-relacja-jednego-z-nich
http://img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201509/1441560335_jxrkds_600.jpg
Czy nikt nie zauważa, że to jest normalna inwazja?! Jacy imigranci? Ludzie, przecież gros z nich to mężczyźni w sile walki. Teraz nie mają broni, ale zdobędą, albo im zostanie dostarczona. Naruszają granice Unii w takiej liczbie, że to nie jest jakaś emigracja, tylko inwazja, napaść. I obawiam się, że nie chodzi im tylko o sam socjal. Tak jak napisał Robcio, dlaczego nie poszli do państw swoich współwyznawców, do których mają znacznie bliżej? Kulturowo i w odległości.
Taką samą "inwazję" na Europę i nie tylko Polacy odbyli w 1939 a potem jeszcze ją powtórzyli.
Co ty bredzisz... Z Polski uciekali głównie kobiety dzieci i starcy. Mężczyźni zostawali i walczyli. Zobacz jak to wygląda u islamistów, gdzie blisko 90% "uchodźców" to mężczyźni w wieku produkcyjnym - oni nie uciekają przed wojna, to są zwykli uchodźcy ekonomiczni. Sytuacja także była zupełnie inna - nasz kraj został najechany z 2 stron i praktycznie nie mieliśmy drogi ucieczki, w przeciwieństwie do nich. Tam toczą się wojny domowe. Oni mogą emigrować do innych krajów islamskich, które także są bogate. Czemu tego nie robią? Bo tam nie będą mogli żyć na cudzy koszt. Kolejna różnica jest taka, że Polacy przyjmowali pomoc innych krajów bez gadania, byli wdzięczni i jeszcze pracowali na ich PKB. Natomiast ci "uchodźcy" krzyczą, że dostają za mało, nie mają gdzie mieszkać, nie podoba im się, nie będą pracować, a po sieci krążą filmiki, na których grożą Europejczykom śmiercią, wykonują gesty podcinania gardła i obiecują, że wprowadzą państwo islamskie w każdym z krajów Europy... Kolejna różnica jest taka, że Polacy po wojnie starali się wracać do Polski, chociaż wielu ludziom się to nie udało, głównie wysiedleńcom, którym ZSRR utrudniał powrót. Teraz nie ma pieniędzy na sprowadzenie tych rodzin do Polski, nie ma pieniędzy na pomoc 100 Polakom z Donbasu, także ogarniętego wojną... ale są pieniądze na przyjmowanie wielu tysięcy "uchodźców" ekonomicznych z krajów islamskich, dawanie im po kilka tys. zł na głowę, dawanie mieszkań i oferowanie pracy, której brakuje dla Polaków...
Przerażają mnie ci ludzie. Czy PO zupełnie nie interesuje się tym co się dziś dzieje w Szwecji, Francji, Grecji i nie potrafi wyciągać wniosków?
NIech Tusk Komorowski i Kopaczowa dadzą przykład i przyjma pod swoj dach po 10 uchodzców.
Wątek jest o papieżu i episkopacie. To oni najgłośniej apelują o chrześcijańskie zachowanie. Widać apeli Kościoła słuchamy tylko, gdy nam wygodnie.
Mężczyźni zostawali za granicami Polski a w kraju zostały kobiety i dzieci. To w 39. 50 lat później wyjeżdżali wszyscy, młodzi i starzy, samotni i całe rodziny
Papież zaprosił księży i zakonników (a nie parafian) do goszczenia uchodźców.
To domy pielgrzymkowe, domy rekolekcyjne, plebanie mają posłużyć za dom dla uchodźców.
Nasz kler tego nie wytrzyma i chyba oddzieli się od Watykanu.
Kazdy Platfus i. Pslowiec dostanie "z automatu" 10 uchodzcow. W Ostrowcu pierwsi dotra do niejakiego PISMENA.
U NAS JAK BYŁA WOJNA TO SIĘ BRONILIŚMY NIE UCIEKALIŚMY JAK SZCZURY .
PO DRUGIE MÓJ DOM,MOJA SPRAWA CO W NIM ROBIĘ ,NIKT MI NIE BĘDZIE DYKTOWAŁ CZY MAM KOGOŚ PRZYJĄĆ CZY NIE.
PO TRZECIE CHCĘ JESZCZE TROCHĘ POŻYĆ,A NIE BYĆ ZABITY W NOCY PRZEZ ICH WIARĘ.