Od kiedy dziecko moze jezdzic w podstawce zamiast całego fotelika?Od czego to zalezy,?
Zależy to od wagi dziecka, co często jest równoznaczne z wiekiem. Foteliki są chyba do 18kg. Moje dziecko jeździ na podkładce od czasu gdy skończyło 5 lat.
od wzrostu zależy, jak dziecko będzie miało 140 cm wzrostu już może jezdzić w siedzisku
foteliki są do 35 kg ale jeśli dziecko jest wysokie to w foteliku mu będzie nie wygodnie i można już zastąpić siedziskiem
Przepisy ruchu drogowego stanowią, że dziecko do lat 12, które ma mniej niż 150 cm wzrostu musi być przewożone w aucie w foteliku lub, jak określa to ustawa, „innym urządzeniu do przewożenia dzieci”, co otwiera drogę dla zwolenników specjalnych podstawek na siedzenie auta. Podstawkom tym przeciwstawia się z kolei większość producentów fotelików samochodowych, wskazując że nie jest to produkt zapewniający małemu pasażerowi odpowiedni poziom bezpieczeństwa. Wytwórców fotelików można by posądzić wprawdzie o brak obiektywizmu, a co mówią na ten temat eksperci? Czy rzeczywiście podstawki są mniej bezpieczne od fotelików, czy to tylko chwyt marketingowy i sposób na naciągnięcie rodziców na większe wydatki?
Podstawka nie chroni dziecka od uderzenia bocznego. Moje dziecko będzie jeździć w foteliku dopóki się w nim zmieści, nie przesadzajmy nie jest to aż taki wielki koszt i starczy na kilka lat.
Tak naprawdę jak poczytacie o tym każde rozwiązanie ma swoje zalety i wady. Nie wyobrażam sobie wyrośniętego dziecka w foteliku, w tym momencie sam fotelik może być zagrożeniem dla dziecka. Nie wyobrażam sobie maluch a samej podstawce. kolega @ kost napisał, i ma racje, sama oceń co jest lepsze. Na siłę go upychać w fotelik czy podstawka. Jeżeli jest za mały w fotelik, to podstawka musi byc taka, że jak zapniesz mu pas bezpieczeństwa to ma on nie stwarzać zagrożenia dla niego w przypadku zagrożenia, tzn jakby (czego nie życzę) nastąpił zdarzenie to aby pas go podczas działania nie udusił lub nie zrobił innych obrażeń wewnętrznych.
Nowe samochody maja już kurtyny boczne, poduszki pasażera itp, chronią dziecko jak dorosłego, który siedzi w tym miejscu. Rozsądek Ci pozostaje nic więcej.
>Wytwórców fotelików można by posądzić wprawdzie o brak obiektywizmu
Nie.
Uznani i wiodący producenci fotelików samochodowych (tj. Recaro, BeSafe, Maxi-Cosi, Britax, Roemer, Concord) nie posiadają już w swojej ofercie podstawek i dawno temu wycofali pozwolenie na użytkowanie ich fotelików z grupy 15 – 36 kg w wersji bez wysokiego oparcia.
> a co mówią na ten temat eksperci?
Nie zalecaja.
Jednak można to sprzedawać.
>Czy rzeczywiście podstawki są mniej bezpieczne od fotelików, czy to tylko chwyt marketingowy i sposób na naciągnięcie rodziców na większe wydatki?
Są mniej bezpieczne.
Nie ma ochrony bocznej, nie ma zagłówka, nie ma Isofixu, nie ma czesto prowadnic pasa biodrowego (reklamowane jako podpórka pod rekę), nie ma żadnych testów. To zwykłe plastikowe lub STYROPIANOWE wypraski z materiałem. Są tanie i prawinie dopuszczone :D
Zatem rodzice kupują.
Wpisz w Google:
Podstawka to nie fotelik
i poczytaj.
Podstawka to nie jest fotelik samochodowy. Nie ma zagłówka ani ochrony bocznej - brak też Isofix'u. Chroni przed mandatem ale z bezpieczenstwem nie ma nic wspólnego.
Polecam:
http://www.fotelik24.pl/blog/podstawka-to-nie-fotelik-samochodowy
Posstawki powinny być dawno wycofane
Bo chronia jedynie przed mandatem! Nie daja żadnego zabezpieczenia dziecku w razie wypadku. dziecko powinno się wozić albo w bezpiecznym duzym foteliku albo przy uzyciu pasa Smart Kid Belt, żadna podkladka
Zgadzam się. My tez już wymieniliśmy podstawkę na ten adapter do pasów. Bezpiecznie i ma atesty.Eksperci wypowiadają się o nich bardzo pozytywnie. Smart Kid Belt to dobry i bezpieczny produkt.
Mamy właśnie Smart Kid Belt, rzeczywiście pas sprawdza się super, idealne rozwiązanie. Na pewno dziecko bezpieczniej przewożone jak na podkładce
Znam pa, używamy od ponad roku już. Decyzja nie przyszła od razu, najpierw inwigilacja z każdej strony, artykuły, filmiki , testy...i kupiliśmy. Nie żałuję decyzji