Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Poezja sprzed lat

Ilość postów: 1351 | Odsłon: 126255 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Witam Wszystkich.

                          Myślę, że skoro Pan Kawiński na początku swojej drogi pisarskiej tak piękne utwory pisał, to gdyby nie uległ swoim Kobietom i nie przestał pisać, to trudno sobie wyobrazić jakie byłby dalsze utwory i cała dalsza twórczość. Pan Kawiński talent do pisania miał i to wielki i szkoda, że zrezygnował z niego.

                          Możemy tylko podziękować Tobie Januszko i pozostałej części Rodziny za to, że możemy poznać i zachwycać się tym co po sobie Pan Stanisław pozostawił, bo gdyby nie Wy to nikt o niczym by nie wiedział.

                          Uważam, że nie tylko ja, ale Wszyscy, którzy czytają tę poezję i listy, chylą czoła.

                          Gdyby tak grupa powstała, o której piszesz, chętnie się do niej dołączę - choć tak jak już pisałem wcześniej- jestem laik w sprawach poezji, to twórczość Waszego Dziadka urzekła mnie i to bardzo.

                          Kiedy czyta się poezję, czy też listy z podróży i pobytu w Ameryce, ma się wrażenie jakby się tam wszędzie było i to jest niesamowite.

                          Pozdrawiam Wszystkich. Arek

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Witaj Arku! Witam też pozostałych, którzy jeszcze tu zaglądają.

                          Na razie z tą "Grupą" to raczej trochę żart, choć...?

                          Na razie nikt nie myśli o czymś takim poważnie. Teraz mamy za 2 dni Święta, a potem Nowy Rok. Potem będzie więcej spokoju i zarówno o jakimś spotkaniu, jak i wszystkich innych propozycjach możemy zacząć zastanawiać się.

                          Liczę, że włączy się w te nasze rozważania nieco więcej osób, niż wczoraj i dziś.

                          Arku! Co do początków twórczości mego Dziadka, to wiadomo, że wiersze pisywał od dawna, przed wojną - słyszeliśmy o tym jako dzieci. Nigdy jednak nie oglądaliśmy, a tym bardziej nie czytaliśmy takich utworów. Chyba nikt nie uwierzy, że można zacząć pisanie poezji dysponując takim warsztatem literackim, czy poetyckim, który poznaliśmy. Żaden pisarz nie przepada za swymi początkowymi próbami, często niszczy je.

                          Poza tym, Dziadek z Babcią przeprowadzali się kilka razy i być może coś z tej twórczości przepadło.

                          Zaczynając pisać, po otworzeniu wątku zobaczyłem, że jestem 8880 gościem wchodzącym. Ciekawe, komu trafią się 4 ósemki?

                          Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

                          januszko321
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Witam świątecznie Wszystkich Naszych Forumwiczów z wątku dot. "Poezji sprzed lat".

                          Pragnę złożyć Wam Wszystkim, w tym szczególnym czasie Świąt Bożego Narodzenia, życzenia: zdrowych, miłych i spokojnych chwil spędzonych w Gronie Najbliższych, w prawdziwie rodzinnej atmosferze.

                          A co do Nowego Roku, to najważniejsze jest też zdrowie, (zresztą, jak zawsze), ale także przydałoby się coś dla naszych serc i dusz, tj. by choć trochę, marzenia nasze i nadzieje, się ziściły.

                          Pozdrawiam szczególnie tych Wszystkich z Was, z którymi dane mi było spotkać się i poznać. Liczę, że ta nasza znajomość i wzajemna nić sympatii dalej będzie "kwitła" :)

                          Dziękuję za wszystko i do spotkania w nieodległej przyszłości, gdy gorączka świąteczna już nieco opadnie.

                          januszko321
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Również życzę zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt. Rodziny przy stole, wspaniałej atmosfery, cudnych prezentów i spełnienia wszystkich marzeń. Pozdrawiam serdecznie

                          xyha
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          XYHA! Cieszę się, że pojawiłaś się, po pewnej przerwie, znów na tej naszej stronie. Żałuję też, że nie mogłaś zjawić się przed tygodniem na naszym spotkaniu w WSBiP, na które zapraszałem. Pamiętam, że obiecywałem i Tobie sprezentować książkę autorstwa mego Dziadka. Przypominałem o tym kilka razy. No, ale nie wszystko stracone. Jeśli zechcesz, to planujemy po Nowym Roku, (w styczniu lub w lutym) spotkanie w podobnym gronie, ale pewnie liczniejszym. Wtedy może zawitasz do nas i książka stanie się też Twoją własnością.

                          Za serdeczne życzenia dziękuję i rewanżuję się równie ciepłymi. Janusz-ko :)

                          januszko321
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Wszystkim życzę zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt, spędzonych w gronie rodziny i najbliższych, spełnienia najskrytszych marzeń i wszelkiej pomyślności.

                          Pozdrawiam. Arek.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Witam januszko321, witam pozostałych. W tym przedświątecznym pośpiechu znalazłam chwilkę, by życzyć Wam zdrowych, spokojnych, rodzinnych Świąt. Życzę Wam by pierwsza gwiazdka opromieniła Wasze serca miłością i życzliwością a narodzony Jezusek dał nadzieję na nowe i lepsze chwile a wszystko co złe odeszło w niepamięć wraz ze Starym Rokiem.

                          fajna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Wesołych Świąt!

                          fajna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Witam wszystkich w ten magiczny wieczór. Życzę Wam zdrowych, ciepłych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia w gronie najbliższych. Na nowy rok jeszcze złożę życzenia za parę dni. Pozdrawiam.

                          Gość_kora
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Szczęśliwego Nowego Roku! Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Oby nadchodzący rok nie był gorszy od mijającego. Kora.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Witam serdecznie wszystkich naszych przyjaciół z tego wątku. Życzę Wam wszystkim wiele zdrowia, szczęścia oraz samych dobrych rzeczy w tym nadchodzącym Nowym Roku!

                          Wierzę, że znajdziemy czas i chęci, by zorganizować wspólne spotkanie "z poezją Stanisława Kawińskiego" w luźniejszej formie, a jeszcze milszej atmosferze. Postaram się wyciągnąć jeszcze więcej ciekawych pamiątek, które Was wszystkich pewnie zainteresują.

                          Bądźmy w kontakcie. Pozdrawiam serdecznie. Janusz-ko :)

                          januszko321
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Moc szczęścia, radości, uśmiechu i pomyślności w Nowym Roku. Wspaniałych przyjaciół i niezapomnianych spotkań

                          w doborowym towarzystwie ;)

                          xyha
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Witam Forumowiczów naszego wątku już w Nowym Roku. Dziś niedziela i ostatni dzień wolnego dla większości z Was, tj. tych wszystkich młodych i pracujących.

                          Właśnie mijają 3 tygodnie jak spotkaliśmy się z niektórymi z Was, by przekazać Wam obiecane książki autorstwa Stanisława Kawińskiego.

                          Oprócz Waszych komentarzy zaraz po spotkaniu i potem wzajemnie wymienianych życzeń świątecznych oraz noworocznych, zapanowała totalna cisza, co mnie trochę smuci.

                          Prawie każdego dnia, oprócz 3 dni, zaraz po Świętach, gdy byłem za granicą, 27-29.XII (na pogrzebie kuzyna w CH), zaglądam z nadzieją, że ktoś coś napisze, lub zapyta i choć po liczbie wejść widzę, że i inne osoby też tu zaglądają jeszcze, to jednak nikt z Was już się nie odzywa i nie próbuje podtrzymać życia tego wątku.

                          Myślałem, że jeszcze przez jakiś czas choć trochę będziemy aktywni, choćby wymieniając swe opinie odnośnie książki, zwłaszcza ze strony tych z Was, którzy te książki otrzymali i jak sądzę już ją dobrze poznali w całości, ale widzę, że jakoś nikt z Was się do tego nie pali.

                          Jak się miały te dawkowane przeze mnie fragmenty twórczości mego Dziadka, które poznawaliście przez 1,5 miesiąca, do przeczytanych poematów, czy listów już w całości?

                          Czy czytaliście tę książkę jeszcze z zaciekawieniem, czy też zbyt wiele Wam już wyłożyłem na Forum i przez to książka ta nie była aż tak atrakcyjna?

                          Mając teraz książkę w rękach możecie ocenić, czy sposób poskładania tej poezji Dziadka właśnie w taki sposób, jak to uczyniłem, uznajecie jako dobry, czy lepiej byłoby to nieco inaczej ustawić w tej książce?

                          O tych i innych sprawach i pytaniach dotyczących książki chciałbym z Wami podyskutować. Zapraszam do spotkania nie tylko te osoby, co już mają książki ode mnie, ale też i te osoby, które chciałyby jeszcze ją zdobyć.

                          Na razie jest jeszcze pewna pula książek do sprezentowania ale po jej wyczerpaniu, będzie już nikła szansa na jej zdobycie.

                          Dla tego grona z Was, tak aktywnych i zainteresowanych dalszym podtrzymaniem tematu, mam w zanadrzu sporą niespodziankę, ale o tym na razie wolę publicznie nie mówić.

                          Jestem przekonany, że tych z Was tak zaangażowanych w tematyce twórczości Dziadka Kawińskiego i Jego osoby może to być więcej niż niespodzianka i nieliczni to poznają - ale o tym już tylko w "naszym gronie".

                          Na razie czekam na odzew z Waszej strony. Szczegóły będziemy ustalać już drogą mailową. Ja już 2-krotnie swój adres mailowy podawałem, ale jeśli byłby kłopot z jego odnalezieniem, podpowiem i ten szczegół :)

                          Pozdrawiam ciepło w ten mroźny dzień.

                          januszko321
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Witam.

                          Panu Januszowi i Rodzinie Pana Kawińskiego oraz wszystkim których poznałem na naszym spotkaniu, życzę wszelkiej pomyślności w Nowym Roku 2017r.

                          Jeżeli mam być szczery, to od naszego spotkania jakoś nie było czasu, aby przeczytać książkę Pana Kawińskiego, myślę że mi to wybaczycie, ale to był naprawdę pracowity czas, bynajmniej dla mnie.

                          Zaglądałem tutaj (może nie co dzień), ale od Sylwestra nikt nic nie pisał więc i ja jakoś nic nie "zagajałem".

                          Obiecuje poprawę i przeczytanie w całości książki i wówczas odpowiem na pytania Pana Janusza.

                          Pozdrawiam Wszystkich i mam nadzieję, że ten wątek odżyje.

                          Arek.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Witaj Arku!

                          Cieszę się, że jako jeden z pierwszych zareagowałeś na mój wpis. Myślałem, że jeszcze przed obiadem odpiszę i na Twój post, ale inne ważne sprawy nie pozwoliły na to. Teraz znów włączyłem swój laptop i choć są 2 kolejne posty, teraz do Ciebie skieruję kilka słów, a raczej zdań.

                          Jedno z najważniejszych moich przesłań do Ciebie, jak i innych jest takie, że nie chciałem Was w żaden sposób "sprawdzać", czy przeczytaliście książkę, czy nie. Zapewniam, że nie o to mi chodziło, zapraszając do dalszego odzywania się na tym naszym Forum (a raczej w naszym wątku).

                          Spodziewałem się, że część z Was poczytała coś więcej, niż dotąd tylko na Forum i ciekaw byłem tylko krótkich opinii.

                          Sygnalizowaliście też w większości, że chętnie spotkalibyście się znów ze mną, lub z nami (być może tym razem w nieco szerszym gronie naszej Rodziny), ale by ułatwić zorganizowanie takiego spotkania powinniśmy się wymienić mailami lub telefonami, by móc się skrzyknąć w terminie, który pasowałby większości z nas.

                          Ja podawałem swój e-mail na str. 22 dn. 28.XI i potem ponownie na str. 36 dn. 14.XII.2016.

                          Myślę, że spokojnie możecie zaufać mi podając swe dane, czego nikt nie czyni chętnie na ogólnodostępnych forach. Zapewniam, że bez Waszej zgody danych tych nikomu nie przekażę dalej.

                          A na koniec, co do czytania książki z twórczością Dziadka Kawińskiego, to jak przekonaliście się przecież tu na tym Forum, jest to pozycja literacka, którą można otworzyć na dowolnej stronie i z przyjemnością się czyta dowolny fragment. Ja tak czynię do dziś, że otwieram książkę w dowolnym miejscu i czytam jakiś fragment znajomym, czy przyjaciołom, którzy mnie odwiedzili.

                          Na pewno warto raz przeczytać i poznać wszystko: wraz ze wstępem, ze wszystkimi poematami i listami z Ameryki i wierszowanymi listami z sanatorium. Zachęcam też do zapoznania się z końcowym rozdziałem poświęconym biografii Dziadka, a także dwóm Jego niemniej uzdolnionym i wybitnym braciom, bardzo zasłużonym osobom duchownym, o czym najwyżej tylko wspomniałem, bo to nie było wprost powiązane z prezentowaną twórczością Dziadka.

                          Obaj Ci bracia Dziadka zapisali się jako niezwykłe osoby, o których do dziś Kościół katolicki dobrze pamięta. Niestety, w latach powojennych Dziadek Kawiński nie śmiał głośno mówić i być dumnym z takich braci. Dopiero po upadku komunizmu nasze pokolenie bez narażania się może otwarcie szczycić się, że mieliśmy w Rodzinie Dziadka takie wybitne postaci.

                          Tak więc Tomku, nie oczekuję, byś czytał w pospiechu teraz książkę tylko dlatego, żeby "napisać wypracowanie", jak w szkole - zapewniam, że nie tego oczekuję. Wiem, że gdy będziesz mieć czas przeczytasz ją i o tym jestem przekonany, gdyż nie raz wyrażałeś swe uznanie, czy nawet podziw nad stylem literacko-poetyckim Dziadka.

                          Aha! Album z podróży amerykańskiej uzupełniłem wklejeniem na stronach obok, dokładnych opisów każdego ze zdjęć i teraz będzie się je z jeszcze lepszym zrozumieniem oglądać.

                          Na kolejnym spotkaniu przygotuję do oglądania dużo więcej starych, oryginalnych pamiątek, które każde z Was będzie mogło zobaczyć i dotknąć.

                          Może jeszcze coś mi w międzyczasie podpowiecie, że bylibyście zainteresowani. O ile będzie to możliwe, postaram się spełnić Wasze życzenia.

                          Na razie tyle. Pozdrawiam Ciebie Arku, ale też i pozostałych naszych Forumowiczów.

                          str. 36

                          januszko321
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Arku! Przepraszam, (a teraz to zauważyłem, czytając ponownie wpis z 10 stycznia godz. 17.55, ze pomyłkowo do Ciebie zwróciłem się:

                          "Tak więc Tomku, nie oczekuję, byś czytał w pospiechu teraz książkę tylko dlatego, żeby "napisać wypracowanie", jak w szkole - zapewniam, że nie tego oczekuję. Wiem, że gdy będziesz mieć czas przeczytasz ją i o tym jestem przekonany, gdyż nie raz wyrażałeś swe uznanie, czy nawet podziw nad stylem literacko-poetyckim Dziadka".

                          Oczywiście nie do Tomka, lecz do Ciebie skierowałem te słowa, jako odpowiedź na Twój post. Sorry raz jeszcze.

                          Pozdrawiam. Janusz

                          januszko321
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 697

                          Odp.: Poezja sprzed lat

                          Witam ,

                          I ja też tu często zaglądam ciekawa kolejnych wpisów,albo jakichkolwiek wrażeń z przeczytanej książki a tu nic...cisza...

                          Strasznie szkoda aby ten wątek wygasł.

                          A ja w wolnej chwili podczytuje sobie zamieszczone tu utwory i wcale Ale to wcale nie nudzą

                          Pozdrawiam i zachęcam do wpisywania sie

                          Gość_ona A.
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Poezja sprzed lat

                          Witam Panią - Gościa_ona A.

                          Zaczynam dziś od Pani, choć kolega Arek nieco wcześniej wczoraj wieczorem napisał. Wiem, że nie będzie miał nic przeciw temu, iż do Niego odniosę się jeszcze dziś, ale w następnej kolejności.

                          Kilka razy niektóre osoby wspominały tu, że są niejako uzależnione od tego wątku i nawet martwiły się, że niebawem wszystko się skończy. Ale to przecież zależy przede wszystkim od nas, czy zamilkniemy, czy też będziemy utrzymywać kontakt ze sobą.

                          Każde wpisy, choćby takie jak te wzajemne życzenia świąteczno-noworoczne były czymś miłym, świadczącym o wzajemnej nici sympatii i szacunku osób tu spotykających się.

                          Ja tu wszystkie osoby odzywające się polubiłem i chciałbym rozmawiać nie tylko w nieskończoność o poezji mego Dziadka - Stanisława Kawińskiego, ale z czasem i na inne tematy, np. o podobnych zainteresowaniach - byle nie o polityce :)

                          Cieszy mnie fakt pojawiania się tu osób, które nie dostały książki, bo są zbyt daleko lub z różnych innych powodów nie mogły na razie spotkać się z nami i odebrać obiecaną książkę, przynajmniej na razie.

                          Dla takich osób jak m.in.: Pani lub "xyha", "beata_1969" albo Gaga_z Ostrowca, książki póki co, są i będą jeszcze jakiś czas czekać. Nie obiecam, że czekać będą w nieskończoność, ale póki są, jesteście na górze listy osób, którym chciałbym sprezentować je.

                          Zastanawiam się, że może dla tych osób, co nie mają książki, a wracają w naszym wątku, by poczytać stare wpisy, mógłbym wstawiać ponownie poematy, ale już w większych fragmentach, np. poemat podzielony na 3-4 fragmenty? Po tych 3 czy 4 dniach byłby cały poemat poznany w całości.

                          To tylko propozycja, ale do Was należy decyzja, czy odezwą się osoby, co zechcą takich powtórek.

                          Pozdrawiam Panią, ale także wszystkich pozostałych Forumowiczów tego wątku, zaglądających tu nadal.

                          januszko321
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1234 ... 3637394142 ... 73747576
Przejdź do strony nr
8 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -