Który kebab? Po Monie obok baru kibica, czy kawałek dalej w pawilonikach? I która godzina?
Może jeszcze współrzędne ci mam wysłać i zaproszenie z bilecikiem?
Ja na rynek się stawiłem. Teraz ty się staw wybieraj pod Lidla lub kościół. Tyle chyba możesz zrobić
Wystarczy jak podasz dokładnie miejsce i czas, ale tak dokładnie, żeby nie było wątpliwości.
Tak, jak zrobił to pan LuDu o 18:55 "dzisiaj pod kościołem na patronackim o 20.50 będę czekał."
Ani ty, ani ten paranoik nie będziecie stawiali żadnych warunków. Skończyło się pieprzenie. Możecie nawet obaj przyjść.
LuDu NIE CHODŹ NA ŻADNE SPOTKANIE. ON MOŻE NAMÓWIĆ SWOICH ZNAJOMYCH OD GORZAŁY ŻEBY CIĘ POBILI. PRZECIEŻ TAKI KTOŚ NIE ZASŁUGUJE NA ROZMOWĘ. DAJ SOBIE SPOKÓJ ZE SPOTKANIAMI PO NOCACH!
Jednak zapraszam pod kościół. Ewentualnie Lidla. Na słoneczko. Teraz ja stawiam warunki co do miejsca.
Ty możesz stawiać, ale kolegom wiesz co. Obsraleś pampersy? :)
LuDu, przemyśl na spokojnie, po co Ci rozmowy z kimś takim? Nie jesteś jedynym, którego on na forum obraził. Łatwiej byłoby znaleźć takich, kogo nie obraził wyzwiskami z rynsztoka. On i tak nie przyjdzie na żadne spotkanie, bo to tchórz i cienias. Olej go, tak jak wszyscy z forum, bo to nie jest dla Ciebie partner do rozmowy. Daj sobie spokój.
Na dodatek nie podał dokładnie miejsca ani czasu spotkania. Co tu więcej dodawać?
Ja rozumiem Twoje obawy 19:24 ale chodzi o mój honor. Ponieważ tzw ciemniak dość że kłamie ze stchorzylem. To jeszcze wyzywa mnie od lewaków, kodowcow innych tego typu a nawet mnie nie zna. Chciałem żeby mi to powiedział w twarz a nie ukrywał się za klawiaturą.
To i tak masz względy, bo on najczęściej obdarza swoich przeciwników inwektywami typu:"czerwony pomiot", "wsza łonowa", "sbecki pomiot", "lewacki śmieć""koderasta". W przypływie dobroci może rzucić jedynie jakimś ciołkiem lub imbecylem, ale to wtedy, jak nie jest jeszcze pijany. Pora zrobić z nim porządek, ale może drogą urzędową, bo ile można to znosić i dlaczego?
Czy ja dobrze rozumiem, czy chodzi o jakiegoś księdza z kościoła na Ogrodach? Nic już nie wiem?Czy to jest możliwe?
Zapraszać to możesz swoją mamę pod kościół.
To przyjdziesz czy nie. Męska decyzja. Będę czekał pod lidlem lub jak chcesz pod kościołem na osiedlu patronackim.