Zbydlecenie części protestującej młodzieży jest faktem.Dziwne ,że zwolennicy tego nie dostrzegają.Tego już nie cofniemy.Uzyskali aprobatę do takich postaw i działań.Sami tego kiedyś doświadczą na własnej skórze.
20 57 pis rządzi już ponad 5 lat więc jak tą młodzież wyedukowali ?
Od kogoś ta młodzież nauczyła się poprzez naśladownictwo niewłaściwego zachowania jakie ty, osobniku z marginesu społecznego nazywasz "zbydlęceniem". Miała 5 lat aby uczyć się chamstwa i prostactwa od przedstawicieli PISu takich jak ty - bezmózgu pisowski.
21;03 Zapewne od takich być może jak Ty
W kazdej grupie masz skrajnosci - srodek jest przecietny.
Tak czy tak, za niedlugo juz nie bedzie im sie chcialo chodzic, szczegolnie jak sie przekonaja o zerowej skutecznosci tych przemarszow oraz ignorowanie ich przez wiekszosc lokalnej spolecznosci.
Prostest po prostu uschnie sam z siebie.
zapomniałeś dodać, że przy wyborach przyspieszonych, które już niedługo.
Bardzo jestem ciekawy, kto i jak zarzadzi przedterminowe wybory?
Chyba śnisz 21:10. Nie ma żadnych podstaw do przyspieszonych wyborów. Poczekasz sobie na nie trzy lata.
21:04. Pocieszaj się jak umiesz. Na przyszły tydzień jest już ustalony bogaty program wydarzeń związany z kryteriami ulicznymi:)
Ja sie nie pocieszam, po prostu widze, ze na dzisiejszej manifestacji bylo trzy razy mniej ludzi. Rowniez sie ochladza.
Byla setka ludzi dzis? 150?
Nie zapominaj, jaki dzisiaj jest dzień. Jedyny w całym roku i jeszcze nie można iść na groby najbliższych.Nie każdy ma nastrój do demonstracji.
Nie zapominam.
Z czasem bedzie sie szukac wiecej powodow do nieuczestniczenia w demonstracji - codzienne obowiazki, choroba, pogoda, wyjazd, brak checi, brak efektow demonstrowania, szlaban w domu, i tak dalej.
21:25. Weź przestań marzyć. Pierdzielisz, jak potłuczony/na i pocieszasz się. Nie ma odwrotu i musisz się z tym pogodzić, czy ci się to podoba czy nie. Przyjdzie pora rozliczeń, to już teraz zrób rachunek sumienia, a nie zajmuj się marzeniami, że wszystko rozejdzie się po kościach:);)W życiu warto być przyzwoitym, wtedy niczego nie trzeba się bać.
Te postulaty nie wplywaja na moje zycie, wiec nie musze sie pocieszac, marzyc, one mi sie ani nie podobaja ani podobaja.
A ostatnie zdanie spokojnie mozesz zastosowac najpierw do siebie, jak kazdy :)