A co mało? Jakoś nie pamiętam, żebym się zbytnio przerabiał w robocie hehehehehehe
Emerytura powinna być za wypracowane lata pracy a nie jak jest do tej pory i wtedy będzie sprawie
1000 zł wyższa emerytura jeśli kobieta będzie pracowała 5 lat dłużej i zarabiała 42% średniej krajowej. Człowieku, jak to wyliczyłeś? Pracując 40 lat jej emerytura będzie wynosiła 1500 zł a pracując 45 lat emerytura wyniesie 2500 zł.? 1000 zł więcej co miesiąc do emerytury przy wskaźniku 1,70% za przepracowany rok i zarobkach w wysokości najniższego wynagrodzenia? Pitu, pitu. Wydłużenie wieku emerytalnego to przede wszystkim mniejsza ilość osób, która dożyje do wieku emerytalnego.
przecież jest wybór- masz zdrowie, chcesz pracować to pracujesz, nikt nie zwolni na siłę. Jeśli jednak nie możesz pracować, to idziesz na emeryturę. Możesz dorobić, ale możesz, nie musisz.
13:11 - człowieku, liczą się nie tylko składki, ale też coroczna rewaloryzacja, która do tej pory była dokonywana w czerwcu. I zawsze odradzali składanie wniosków o emeryturę właśnie w czerwcu, ponieważ w stosunku do złożonego wniosku w lipcu taka osoba była stratna na wysokości emerytury średnio od 200 do 300 złotych. Poczytaj, to będziesz wiedział, bo dopiero na ten rok zastanawia się rząd, czy nie zrezygnować z takiego "kruczka" i dać możliwość składania wniosków w czerwcu bez wyliczeń na niekorzyść przyszłego emeryta.
Ubawiłeś mnie do łez 13:41. Nie wiesz w ogóle o czym piszesz. Jak będziesz w wieku emerytalnym, schorowany, to zobaczymy, czy będziesz chciał pracować do siedemdziesiątki. Tak pracować mogą ludzie zdrowi i dobrze zarabiający. Obecnie nikt tego nie zabrania a emeryci mają wybór czy chcą pracować.
Umknął ci jeden istotny element - długość życia.
Jeśli przepracujesz dodatkowe 5 lat, to rzeczywiście aż tak dużo więcej nie odłożysz ale będziesz o 5 lat krócej pobierał emeryturę!
A dla szacowanej długości życia na emeryturze te 5 lat, to pewnie ze 25% czasu pobierania świadczenia prze wcześniejszej emeryturze.
Stąd tak wielka różnica w wysokości świadczenia.
Na emerytury pracują wszyscy obecnie zatrudnieni pracownicy. Jest więc problem ile tych obecnie pracujących pracowników jest. Wg rządzących jest ich za mało. Chcieli by oni aby wszyscy zatrudnieni, ci legalnie zatrudnieni jak i ci nie legalnie , płacili składki emerytalno- rentowe. Dlatego zalegalizowali i ułatwili zatrudnienie obcokrajowców (głównie Ukraińców). Ale to wszystko jest mało! Konieczne jest więc stwarzanie takich mechanizmów aby powstawało jak najwięcej nowych miejsc pracy. I tu obecna władza ma problem. Nie ułatwia życia w tym zakresie biznesmenom, którzy mają pomysł, ochotę i byliby w stanie stworzyć te nowe miejsca pracy. Dla nich każdy przedsiębiorca to oszust,szalbierz i wróg polityczny. Najczęściej tym najbardziej zdolnym , z pomysłami nasyłają agentów CBA. Powstaje błędne koło. Emeryci żądają podwyżek emerytury, rzad nie wykonuje działań zmierzających do zwiększenia firm dających zatrudnienie i ma przy tym poparcie emerytów, którzy żądają podwyżek świadczeń emerytalnych! No coż nadzieja jest taka, że ktoś wreszcie przerwie to i wdroży mechanizmy pozwalające rozwijać drobne i średnie firmy i tym samym zwiększy się liczba płacących składki emerytalno rentowe. Wtedy w budżecie pojawi się więcej pieniędzy na emerytury.
Chrzanisz jak potłuczony 12:16. Nikt nikomu nie zabrania pracować ani do emerytury nie zmusza. Jest za to wybór. Jeśli uważasz, że po podniesieniu wieku emerytalnego emerytura byłaby większa to jesteś w grubym błędzie. Moim rodzicom ZUS wyliczył w tamtym czasie że dostaną 30 zł więcej za te dodatkowe lata. Pracowałbyś dla tak wielkiej kasy jeszcze dłużej ? Teraz przynajmniej wnukami mogą się zająć. Wiele osób nie mogło już pracować ale przed podniesienie wieku emerytalnego nie mogli też przejść na emeryturę. Te osoby są najbardziej stratne przez tą reformę rządu PO-PSL, przeprowadzoną wbrew ludziom. Dobrze, że PIS to naprawił, jak obiecał - tak zrobił. Dlatego mają duże poparcie. Twoja propaganda i manipulacja jest więc śmieszna i groteskowa.
14:25 to ilu emerytów utrzymuje już jeden pracujący?
Nie prowadzę takich statystyk gościu 15:21. Pisze tylko o tym, że zwiększanie wieku emerytalnego było bzdurą i na pewno nie służyło emerytom, co najwyżej ZUS'owi. Teraz przynajmniej jest wybór, jak ktoś ma zdrowie i chce dalej pracować to może to robić.
15:26 dłuższa praca służy finansom państwa i nieobciążaniu aktualnie pracujących. W naszym systemie, gdy ze składek teraz pracujących finansowane są świadczenia dla obecnych emerytów, podwyżki emerytur i większa liczba emerytów to większe podatki dla pracujących. Każdy emeryt chce więcej pieniędzy, mało który pracujący chce płacić większe podatki, tym bardziej że sam dostanie bardzo mało, bo teraz płacą roczniki wyżu, a populacja maleje. Państwa zachodnie ratowały się imigrantami, ale to wiąże się z pewnymi problemami.
Można pracować dłużej jeśli się jest silnym i zdrowym gościu 15:35. Większość ludzi po sześćdziesiątce jest schorowanych i takie coś nie ma po prostu sensu.
20:11 schorowani są ci biegający na imprezy pod patronatem?
Zgadzam się z g z g14;25
Andrzej mówi:Fidol daj spokój jedno piwerko.
Ja na to : jedno piwerko to wstęp do trzech ,trzy to wstęp do dziewięciu. Do 19 zaje**em się, o 20 już miałem dysze tryskarki wetkniętą w dupę.
Andrzej krztusząc się ze śmiechu,pociągnął wajchę... Gorący plastik w jelitach sprawił,że wytrzeźwiałem. Reszty nie pamiętam...
i to wszystko za 1500zł renty??? Co ja kurwa świnia jestem żeby parówkową wpie****ać ?
Na siłę wysylali ludzi jak osiągnęli wiek emerytalny wrecz dreczyli nie pozwalali ani dnia dluzej popracować więc o czym Ty piszesz .bo ja o ostrowieckim rynku pracy i o pewnej spółce miejskiej w ktorej pracowalem