zależy co chcesz robić. Jak odpocząć - to ogólnie Bieszczady są do tego idealne.
ok 7 uzdrowisk-8 barów i 3 sklepy-reszta to spacerniaki ceny z kosmosu ale ładne okolice ak na 2-3 dni-reszta to nuda
ceny czego? Ja nie narzekałem na ceny, nie jest wcale tak żle.
Pobyt od niedzieli do niedzieli, razem z noclegami i paliwem wyszedl mnie 800 zl.
Mieszkałem w Polańczyku. Super sprawa, żeby się oderwać od rzeczywistości na trochę. Senne uzdrowisko temu sprzyja. Ceny normalne - obiady sobie robilismy sami. Jest kilka dobrze zaopatrzonych marketow. W wielu miejscach mozna placic karta, ale sa tylko dwa bankomaty i czasem brakuje w nich gotowki ;)
800 zł????
dużo
Mi przez tydzień za 3 osobową rodzinę wyszło 500 zł.
to gdzie lepiej wyskoczyc z rodzina na ten weekend ,tylko nie Zakopane tam beda tłumy,Myslalem,ze tu gory i woda ,ze bedzie fajniej ,ale jak to miejsce dla emerytów to moze cos innego
to może Beskidy, Tylmanowa, Niedzica, Czorsztyn lub Częstochowa - Kraków i szlak Orlich Gniazd
tam jest tylko 1 'market" delikatesy centrum i ceny dla ostrowiaka są szokujace
w Lesku masz Biedronkę zaraz przy wjeździe, więc możesz się zaopatrzyć Lesko od Polańczyka nie jest daleko.
Ceny szokujące? No pewnie. Najlepiej pojechać, nażreć się za darmo i zostawić syf po sobie.
Dodatkowym plusem Polańczyka jest jego mało komercyjny charakter - nie ma dziuniek, dresów i lalusiów.
Za całą rodzinę 500 zł? Mnie za sam nocleg wyszło 300.
Polecam polańczyk a wypowiedzi typu ze jest jeden sklep to jest chore, jedziesz odpocząc czy po sklepach łazić, zjeść jest gdzie, cene ok napewno nie takie jak w zakopcu.
Wakacje mojej młodości, piękna okolica. Wypad na kilka dni, bo atrakcji nie ma na tyle by spędzić tam przynajmniej tydzień.
a czego w Bieszczadach się ludzie spodziewacie? Chcecie zabawy - jedźcie na Ibizę, chcecie rozrywki - jedźcie do Disneylandu, chcecie popływać - jedźcie nad Bałtyk. Bieszczady są do odpoczynku, do wyciszenia, do spotkania z naturą, do wyjazdów pod namioty, dp gitary przy ogniosku, do pieszych i rowerowych wycieczek. Należy się cieszyć, że takie miejsca w Polsce jeszcze są. Bieszczady są cudowne.
zgadzam się ale...byłem tam 3 tyg i,,,nuda jeszcze raz nuda-jeśli jedziesz z osoba bliska lub 'paczką' znajomych to i owszem jest spoko-takie odetchnienie-ale jeśli masz plan zaimprezować wybawić się itp. to nie polecam- nuda niczym Ćmielów miejscowość... mała... plaża 4 sklepy i 8 barów(kasę bierz koniecznie sporą) i 2 przystanki pks
He,jeśli ktoś jedzie się zabawić,wyszaleć,to rzeczywiście Solina nienajlepsze miejsce,Solina, Bieszczady są dla ludzi wrażliwych,którzy obcują z naturą,potrzebują "naładować akumulatory", kochających przyrodę..Z tymi cenami w barach to przesada,niech ktoś jedzie nad Bałtyk,to się przekona jakie są ceny...Bieszczady, góry są dla ludzi intelignetych,a jeśli ktoś szuka wrażeń,zabawy,blondynek czy wyżelowanych pedałków nie jedzie nad morze..albo do Backowic:) Tyle w temacie