Jak powiedział Richard Paul Evans:
"Widocznie Bóg kocha głupców, skoro tylu ich stworzył."
Czyli w końcu zagadka poparcia obecnej władzy została rozwiązana.
To dlaczego te 60 parę procent nie jest w stanie wybrać taki rząd, jaki by chcieli? Coś z nimi nie tak skoro wygrywa 30 parę procent.
POpaprańcow i talencika Holownie razem wziętych i tak PiS POKONA
Jak dalej utrzyma się nieoficjalny program pisu "emeryt-" to już nie jest to takie pewne. Dopiero by był obciach przegrać z taką partią jak PO. No, ale Tusk wrócił. Z Tuskiem jeszcze nigdy Kaczyński nie wygrał.
Tfusk to teraz jest nikim zresztą widać to po jego zachowaniu wiele POpaprańcow jest rozgoryczonych jego zachowaniem w końcu to za jego czasów była największa emigracja i ludzie to pamiętają
Co niektórzy nie pamiętają poprzedniego roku a ty każesz im się cofać tyle lat wstecz :)
Ile natomiast Pisuarów jest rozczarowanych rządem i jego polityką. W końcu za ich czasów jest najwięcej podatków, największa inflacja, największy przyrost cen, największa umieralność i najwięcej firm zawiesza swoją działalność. A wszystko przez kolesia, który nosił teczkę Tuskowi. Normalnie politycy z drugiej ligi. :P
I tak jest teraz dużo lepiej niż za POpaprańcow nikt nie kupuje za zeszyt jak za ich czasów.... Rodzina 2+2 ma z 500plus około 6000 zł netto przy najniższej krajowej za POpaprańcow mieli połowę tego... Ludzie wykształceni wyjeżdżali na zmywak, emeryci głodowali, pieniądze z OFE zabrali, wszystkie firmy sprzedawali, nawet kolejkę linowa sprzedali która PiS odkupił zamiast pomyśleć o tarczy antyinflacyjnej Tfusk szukał guzików niskie ceny... Dramat
Ta. Dodatki, podatki, osłony, dziewicze błony, a w portfelu mniej niż bez tego za demicznego PO.
To nie jest takie proste. Państwo nagle stanęło przed wieloma wyzwaniami. Polacy zamiast pomóc, albo nie przeszkadzać robią wszystko aby było gorzej. Wszystko źle. Teraz wiemy skąd były rozbiory i utrata Polski na ponad 120 lat. Działajmy razem, nasi rodzice i częściowo dzisiejsi 50 latkowie, wywalczyliśmy Wolność. Dbajmy o nią. Jak przetrwamy wrócimy do sporów i będziemy poprawiać to co złe. Na spokojnie.