jakis sklep z ubrankami dla dzieci na galerii?pojdzie?
Ludzie, przecież handlować najlepiej wysyłkowo. Mamy XXI wiek. Po co ograniczać się tylko do Ostrowca, jeśli można sprzedawać na cały kraj? Dobry towar, w dobrych cenach i biznes się kręci. Wiem, o czym mówię..
wystarczy na franczyzową filię banku z gotówkowymi kredytami.
Ewentualnie coś innego zależnie od Twoich umiejętności i zainteresowań.
http://franchising.pl/katalog/14/finanse-bankowosc/
pozostaje kwestia wynajęcia lokalu.
Z takim "przedsiębiorczym" podejściem to daj sobie spokój... Myślisz że będziesz w pierwszych miesiącach działania firmy już zarabiać? Poza tym na zarobki ma wpływ wiele czynników, nawet takich jak pora roku... A ty zakładasz co miesiąc 2-3 tys. Już nie wspominając o tym, że ktoś kto jest przedsiębiorczy sam znajdzie pomysł na biznes a nie pyta na forach. Mimo wszystko powodzenia ;)
kolego od biznesu, nie licz na jakieś pomysły na tym forum. Po pierwsze nikt Ci nie zdradzi dobrego pomysłu na biznes, a nawet jeśli jakiś padnie to zostanie spapugowany x 10. Po drugie, Ostrowiec to dla mnie wielka niewiadoma. Charakteryzując mieszkanców: ludzie, którzy w większości wywodzą się z podostrowieckich wsi, ludzie raczej starszej daty bo młodzi chyba na potęgę uciekają z Ostrowca. Ludzie, którzy z tego co wyczytałem na forum mają marne pensje, połowa miasta pracuje w hucie, pozostała cześć w tesco i wólczance. Jedyne co mi przychodzi na myśl to apteka bo te zawsze zarabiają ale to inwestycja na kilkaset tysięcy więc masz niewystarczający budżet.
Generalnie wpisy na forum nie zachęcają do inwestowania, ogólnie mam wrazenie że wszyscy są strasznie zachowawczy, szukają dziury w całym, dość scepytczni. Wielką niewiadomą są potencjalni pracownicy. Osobiście myslałem o biznesie, w którym miałbym zapotrzebowanie na początek na ok 20 pracowników niemniej jednak mam dużo obaw.
z mojego punktu widzenia w tym dziwnym mieszcie trafić na coś co da dochód to jak wygrana w lotto wiem co pisze bo inwestowałem nie jedno krotnie mentalność ludzi którzy są zmęczeni wegetacją nie pozwoli ci zarobić tylo wegetować więc lepiej znaleść prace o dochodzie 2500zł-3000zł netto i żyć spokojnie
Odnosze sie do wpisu z godz.21 42 .Chyba sam nie wiesz co piszesz !! A gdzie Ty u nas w miescie znajdziesz prace za 2500 ? No moze na stanowisku prezydenta miasta .Bo żadna firma napewno tyle nie da zarobic .No chyba że masz namiary na taka co da to bym prosil to chętnie się tam zatudnie .
Ja bym postawil np. na mobil;na gastronomie. Np. bannert robia fajne przyeczpey, koszt nei jest wielki. Na pewno taniej i lepiej niż knajpa. A zbyt na dobre jedzenie jest zawsze.