W zakładach pracy, zwłaszcza w urzędach nie nosi się maseczek. Stamtąd pochodzi prawie 50 % zakażeń gościu 15:24.
Ostatnio były podane wyniki badań gdzie o 1% poprawiły się wyniki w przypadku noszenia masek.
Nie wiem jak jest obecnie ale wcześniej ministerstwo wliczało do wyników osoby po badaniu na przeciwciała jako zdiagnozowanych chorych. Nie ma jak zweryfikować wyników, bo po tym jak wytykano kłamstwa rządowi, utajniono wyniki i tylko ministerstwo je podaje i może je dowolnie modelować.
Myślą że maski ich chronią a i tak w maskach chorują cyrk
Dotykają tych brudnych masek łapami co chwile i roznosxą wirusy. Tyle to daje.
13:06, tu jest Polska. Tu rządzą partie typu PiS czy PO. Nikt normalny tego nie rozumie.
Dokładnie tak 11:55.
Przecież się przygotowali, są szpitale tymczasowe. Co jeszcze można zrobić Twoim zdaniem 11:40 ? Taki z Ciebie ekspert ? Żal pl.
12:12 - i Ty nazywasz to przygotowaniem? W takim razie skąd wzrost zakażeń. Uważasz, że szpitale tymczasowe to rozwiązanie? To tak jakby zaczynać od du.y strony. Należało przygotować tak, aby szpitale tymczasowe nie były potrzebne. Ostatnie miesiące to było tak, jak w najlepszych czasach przed pandemią. Wszystko hulaj dusza, łącznie z hotelami, stokami narciarskimi, nikt nie przestrzegał ilości osób w galeriach handlowych, kościołach, rządzący bez maseczek i szczepienie w pierwszej kolejności nauczycieli, którzy siedzieli w domach, a pominięto kasjerów, sprzedawców, którzy mają bezpośredni kontakt z klientem. Itd., itd.
im wiecej zrobionych falszywie dodatnich testow tym wiecej "zarażonych" proste
20:29 - ODKRYCIE NA MIARĘ NAGRODY NOBLA. Przecież test zazwyczaj wykonuje się jak są objawy, a nie po kolei z urzędu każdemu i trudno mając ewidentne objawy, zaprzeczać, że nie ma się koronawirusa. A ten bezobjawowy to przechodzą ludzie, którzy raczej nie poddają się wykonywaniu testów i skąd miałyby być fałszywie dodatnie... i jeszcze powinieneś dodać, że wszystkie są fałszywe i to byłoby przez Ciebie odkrycie na skalę światową - he, he, he!!!!