Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

Ilość postów: 25 | Odsłon: 2316 | Najnowszy post
  • Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

    205 168,44 zł – tyle w 2023 roku zarobiła Magdalena Salwerowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Ostrowcu Świętokrzyskim. To więcej niż w roku 2022, gdy zgodne z oświadczeniem majątkowym zarobiła 191 149,88 zł. Pełniąca funkcję zastępcy dyrektora MOPS (od 1 sierpnia 2023 roku) Justyna Gawlik z tytułu zatrudnienia za rok 2023 podała dochód w wysokości 94 018, 62 zł.

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

        Kolejna bidna w Ostrowcu. Ludzie obudzcie sie.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

          nie obudzili sie w kwietniu i nie obudza sie nigdy. Syn konczy szkołe i sam go stad wygonie.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

            204 tysiace rocznie, to 17 tysiecy miesiecznie. A ile osob w ostrowcu zapierdala za tysiac siedemset miesiecznie. Ludzie ich piecioletnia kadencja dopiero sie zaczela. Na woz drabiniasty przewodniczacych Rady Miasta i Powiatu i wywiezc ich na skladowisko smieci do kolejnego bidnego, trzesilapy.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

      Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

      Przestańcie wreszcie zaglądać ludziom do kieszeni, żenujące już to jest wytykanie, ile kto zarobił, tym bardziej, że żadnych astronomicznych zarobków tu nie ma, to są kwoty brutto. Uwazacie, że dyrektorzy powinni pracowac za najnizsza krajową, czy co? Obajtek zarobił 9 mln i co?? Niech się każdy zajmie sobą.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

        Ty z 12.28 tez do nich nalezysz. Czyj ty jestes.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

          A co taka kobita robi w pracy? Niewiele.

          Grzeje stołek popijając kawą.

          Ciekawe ile musi odpalić miesięcznie za załatwienie takiej posadki? I ciekawe komu.

          Mam nadzieję że rozliczą takie osoby. I to już niebawem

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

          Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

          Ja mam własną dg i nie liczę na żadna posadkę i w przeciwieństwie do ciebie nie zazdroszczę innym zarobków i mogę spać spokojnie nie przeżywając, ile, kto zarabia:) Proponuję zająć się sobą zamiast wypisywać bzdury na forum

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

            "Uwazacie, że dyrektorzy powinni pracowac za najnizsza krajową, czy co?"

            Tak właśnie powinni pracować , adekwatnie do wykonywania swojej pracy. Wystarczy spojrzeć jak pracują po miejskich instytucjach i się zastanowić za co tam pobierają takie wypłaty.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

              W Ostrowcu dyrektor pracuje adekwatnie i ma skutecznie trzymac zaloge za pysk, a w dniu wyborow sprawdzic jak zaglosowali.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 18

              Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

              W mops co nsswyżej powinien być kierownik placówki. To i tak za dużo. Wymagane Zero kreatywności i specjalistycznego wykształcenia. Nie wymagana żadna wiedza specjalistyczna ani wyższe wyjształcenie ani język obcy ani żadne kursy zawodowe. Urzędniczyna jak każdy w urzędzie. A rozpasane wynagrodzenie to kosztem biednych ludzi którzy z mopsu powinni otrzymać jakąkolwiek nawet symboliczną pomoc. Bo kasę dostają ci sami stali beneficjenci mający znajomości którzy idą tam żebrać. A w domu mają wszystkiego pod dostatkiem i zapasy jedzenia odzieży jak na czasy Apokalipsy. Prawdziwy potrzebujący tam nie pójdzie wyciągać rękę bo ma swój honor. I prędzej jeszcze z innym się podzieli A znam takich którzy wyciągają do nich ręce a wcale nie potrzebują. Chyba że brakuje na alkohol i papierosy. I tych jest najwięcej. A wiedzy jak wydoić mops ma sto razy więcej niż taki dyrektor mopsu.

              Jest to moje osobiste zdanie. Nie sieję nienawiści i nie każdy musi mi przyznać rację

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

                Łojek kierownikiem, matko bosko świat się kończy

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

        Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

        Nie do kieszeni tylko do oświadczeń majątkowych. Przecież sami udostępniają te oświadczenia majątkowe. W jakim celu to robią? Chyba po to właśnie żebyśmy do nich zaglądali, nieprawdaż? Może się najpierw zastanów zanim coś napiszesz. Wynagrodzenie dyrektora MOPS ustala prezydent miasta.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 15

          Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

          2 lipca 2024 Pracownicy dodatkiem podzieleni – na lepszych i gorszych [OPINIA]

          Poczucie niesprawiedliwości, krzywdy i gorszego traktowania, ale też rozgoryczenie, gniew i jeszcze inne uczucia, których określeń nie mogę przytoczyć ze względu na ich niecenzuralny charakter, od kilku dni towarzyszą wielu pracownikom ośrodków pomocy społecznej (OPS). Wywołał je rządowy program wprowadzający 1000 zł dodatku do pensji dla osób w nich zatrudnionych. Tak, właśnie ten program, który miał pokazywać, że rządzący doceniają ciężką pracę osób, które na co dzień pomagają innym, a zarabiają najniższą krajową lub trochę więcej. Tymczasem po tym, jak została opublikowana uchwała w sprawie dodatków oraz pojawiły się wyjaśnienia Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dotyczące wnioskowania o budżetowe środki na wypłatę dodatków, okazało się, że wbrew rozpowszechnianym informacjom nie trafią one do wszystkich pracowników.

          Z wyjaśnień wynika bowiem jasno, że dodatki otrzymają pracownicy OPS, którzy realizują zadania z ustawy o pomocy społecznej, oraz ci, którzy zapewniają należyte funkcjonowanie jednostki, do której to grupy zaliczają się chociażby osoby zatrudnione w kadrach, sekretariacie, zajmujące się sprzątaniem czy obsługą informatyczną. Nie będą one natomiast przysługiwały – by zacytować wprost resort „pracownikom merytorycznym wykonującym zadania wyłącznie z innych ustaw”. Są to głównie osoby zajmujące się świadczeniami rodzinnymi, Funduszem Alimentacyjnym, a także dodatkami mieszkaniowymi, stypendiami szkolnymi czy Kartą Dużej Rodziny. One nie dostaną dodatku, mimo że ich zarobki są na takim samym, niskim poziomie jak tych pracowników, którzy skorzystają na rządowym programie.

          Nic więc dziwnego, że pracownicy przyznający wspomniane świadczenia uważają to za dyskryminację i nierówne traktowanie. Warto przypomnieć, że w ostatnich latach to na nich spadała realizacja rządowych programów wprowadzających różnego rodzaju dodatki osłonowe, węglowe, elektryczne i gazowe. A jeśli się weźmie pod uwagę ich skalę i ogromną liczbę wniosków, które musieli rozpatrzyć pod presją czasu, wymagało to od nich dużego zaangażowania i poświęcenia, za które nie mogli liczyć na adekwatne do nakładów pracy wynagrodzenie. Zresztą już niedługo, bo od 1 sierpnia, zacznie się przyjmowanie wniosków o kolejne takie świadczenie, czyli bon energetyczny. W większości gmin będą one rozpatrywane przez pracowników ds. świadczeń rodzinnych, którzy – z uwagi na swoje znane podejście do powierzanych im obowiązków – po raz kolejny staną na wysokości zadania i zrobią wszystko, aby sprawnie to wykonać. Jednak o ile ich koleżanki i koledzy z pracy, często z tego samego pokoju, będą się cieszyć 1000 zł dodatku do pensji, o tyle oni zostali potraktowani jak pracownicy „gorszego sortu” i wykluczeni z grona beneficjentów dodatku.

          Jednocześnie trudno jest znaleźć jakieś racjonalne uzasadnienie dla zastosowanego kryterium podziału pracowników i nie chodzi przy tym o to, że pracownicy odpowiedzialni za obsługę organizacyjną ośrodka nie zasługują na otrzymanie dodatku, ale o to, dlaczego rządzący uznali, że takimi osobami są pracownicy ds. świadczeń rodzinnych. I nie przemawia do mnie argument, że to kwestia podlegania innym przepisom, bo wystarczyło wprowadzić odpowiedni zapis w uchwale. Cała ta sytuacja jest zaś o tyle zaskakująca, że w ramach koalicji za resort rodziny, w którym program dodatków powstawał, odpowiada lewica, mająca na swoich sztandarach walkę o godne zarobki dla najsłabiej wynagradzanych pracowników. Szkoda tylko, że gdy do tej walki przystąpiła, postanowiła zrealizować to zadanie w – oględnie mówiąc – wybiórczy sposób. ©℗

          Pozostało 57% treści

          Można przyznać wszystkim ten dodatek, ale np. niektórym potrącać go później z wynagrodzenia zasadniczego. Wtedy nie powinno już być powodów do narzekania, bo wszyscy dodatek otrzymają...

          12.06.2024 Świadczenie wspierające. Ministerstwo odpowiada na pytania naszych czytelników

          (...)

          Czy świadczenie wspierające będzie doliczane do dochodu, od którego zależy prawo do zasiłku stałego na podstawie ustawy o pomocy społecznej?

          Zgodnie z art. 8 ust. 3 ustawy o pomocy społecznej (Dz. U. z 2023 r. poz. 901, z późn. zm.) za dochód uważa się sumę miesięcznych przychodów z miesiąca poprzedzającego złożenie wniosku lub w przypadku utraty dochodu z miesiąca, w którym wniosek został złożony, bez względu na tytuł i źródło ich uzyskania, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, pomniejszoną o: 1) miesięczne obciążenie podatkiem dochodowym od osób fizycznych i koszty uzyskania przychodu; 2) składki na ubezpieczenie zdrowotne określone w przepisach o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ubezpieczenia społeczne określone w odrębnych przepisach; 3) kwotę alimentów świadczonych na rzecz innych osób. Katalog obciążeń pomniejszających dochód, jak i katalog przychodów odliczanych od dochodu określony w art. 8 ust. 3 i 4 oraz 4a ustawy jest na gruncie tej ustawy zamknięty, a co za tym idzie – każdy pozostały rodzaj dochodu niewymieniony w ww. regulacjach należy wliczyć do dochodu osoby/rodziny. Świadczenie wspierające nie zostało wyłączone z dochodu i z tego względu jest uwzględniane w dochodzie osoby pobierającej lub ubiegającej się o świadczenie z pomocy społecznej. Fakt wliczania bądź niewliczania tego świadczenia do dochodu obliczanego na podstawie innych przepisów nie ma wpływu na przepisy ustawy o pomocy społecznej. (...) https://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/2204759

          wybrany komentarz spod artykułu: "Świadczenie a zasiłek stały. Jak zwykle karzecie osoby bez prawa do renty, które są na zasiłku stałym z Pomocy Społecznej. ZUS odbiera coraz więcej rent a te osoby trafiają do OPS i na zasiłki stałe, gdzie najniższy wynosi nawet 30zl. Mój zasiłek stały pomniejszony jest o zasiłek pielęgnacyjny i dodatek mieszkaniowy, i wynosi niecałe 500zl miesięcznie tylko dlatego że mieszkam sama. Jak z takiej kwoty opłacić rachunki, dojazdy, leki, środki higieny i pieluchy, a gdzie wyżywienie? Nie mogąc jednocześnie pracować bo stan zdrowia nie pozwala, ani nawet nie można dorobić kilka razy w roku bo utraci się nie tylko zasiłek, ale przede wszystkim ubezpieczenie zdrowotne."

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

        Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

        12:28 no raczej powinno być przyzwoicie ale bez przesady. Ustawią się całymi pokoleniami, na lata, ( niektòrzy mało co robią nawet, a kasę zbijają) a niektórzy nawet nie mają możliwości nic znaleźć sensownego w tym mieście.. bo wszystko hermetycznie ustawione..

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

      Odp.: Ponad 200 000 zł zarobiła dyrektor ostrowieckiego MOPS-u!

      Nie rozumiem tego oburzenia. 7 kwietnia podczas wyborów samorządowych, mieszkańcy wypowiedzieli się jasno. Podoba im się taka sytuacja jaka jest w Ostrowcu. Uszanujmy więc to.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Druk Technika Drukarki Komputery Serwis
Branża: materiały eksploatacyjne do drukarek
Dodaj firmę