Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

"O nowotworach, Chyżym Róju, telewizji i o palcu grzebalcu.

Żeby nie było niedomówień, to na początku zaznaczę, że osobiście nie dałbym złamanego grosza czy to na Kurwizję Kurskiego, czy na Tusk Vision Network - chcą truć to niech trują za swoje i każdego kto się truć daje. Jednak, żeby oddać sprawiedliwość to zaznaczyć muszę, że każda szczujnia ma swoje źródła utrzymania, a te niech każdy oceni sam. TVN wyrósł na medialnego potentata za kasę krwią znaczoną, pochodząca z afery FOZZ, Onet ma swoich niemieckich mocodawców. Skąd to oburzenie, że do TVP kasa płynie z państwowych zasobów? Warto sprawdzić jak stacje telewizyjne były dotowane za poprzednich geniuszy władzy? Teraz do sedna.

Lichocka pokazała w sejmie "fucka" - według mnie pokazała tworząc teatrzyk pt."Przetrzeć oczy" Obejrzałem filmik i przetarłem oczy ze zdumienia. Sam takie ukryte "fucki" przesyłałem swoim "ulubieńcom" i wiem jak to się robi. Dobrze, że posłanka Lichocka nie zagrała grzebania tym palcem w nosie lub tam gdzie będzie chłostana przez Jarosława za ten prymitywny wygłup. Lichocka powinna była wiedzieć, że "vaginal finger" pokazuje się z klasą, tak jak to zrobił sędzia Żurek i obyłoby się bez afery, a tak to wyrastają kolejni "fuckowcy". Pierwszy z nich Maciej Stuhr pokazał ukrytego "fucka". Zrobił to po mistrzowsku i widać, że była żona wyuczyła go na pamięć jak się pokazuje "p...rdol się!!!" frajerze. Kolejnym "fuckowcem" okazał się ojciec chorego dziecka.

O to mamy bohatera Onetu, tatę dziecka, które uległo wypadkowi samochodowemu i zapadło w śpiączkę. Teraz dziewczynka leży w Klinice Budzik. Tatuś postanowił "sprzedać" wizerunek własnej córki będącej w stanie śpiączki na potrzeby propagandy Onetu i dołożył od siebie tragiczną sytuację o "zagrzybionym i brudnym" oddziale onkologii, na którym rzekomo przebywa jego córeczka. Nie jestem lekarzem ani żadnym innym specjalistą w dziedzinie wybudzania ze śpiączki, ale wiem że człowiek znajdujący się w stanie wegetatywnym bardzo często słyszy, czuje i widzi. Czy w tragicznej sytuacji w jakiej znajduje się dziecko potrzebne jest wsparcie taty siedzącego obok dziecka w śpiączce i opowiadającego o nowotworach, fuckach, biedzie, brudzie i o Jurku Owsiaku? Ja bym w takich gierkach autorstwa Tuska, z własnym dzieckiem, ani z żadnym innym nie brał udziału za żadne skarby, ale dzielny tatuś zdecydował. Wracając do Tuska, to już chyba stały repertuar brukselskiego pionka "brud i bieda". Nie będę wracał do sytuacji służby zdrowia kiedy to władze dzierżył Chyży Rój, ale wspomnę o "pieniążkach" na portal dla bezdomnych 50mln, czy wsparcie Gazety Wyborczej 125mln i o prawdziwych pieniądzach, które według różnych zagranicznych Think tanków wyparowały z Polski w czasie komenderowania Chyżego. Mowa jest o 385 miliardach złotych, więc jak słyszę KODwa jego mać Chyżego, który gra nowotworami i chorymi dziećmi, to oczyma wyobraźni widzę od razu jakiego nowotwora wyhodował Rój za tą olbrzymią kasę. Służba zdrowia kuleje od zawsze i wszędzie, ale w obecnym budżecie przeznaczono kilkanaście miliardów złotych więcej niż za czasów światłych i mądrych rządów Chyżego, który na NFZ w 2014 przeznaczył 67mld. W 2019 było to już 93.2mld. Na rok 2020 przewidziane w budżecie jest 108mld na służbę zdrowia. To co robi Chyży jest po prostu obrzydliwe. /M"