Dla ciebie (celowo z małej litery) za ciężkie jest sklecenie poprawnie jednego zdania. Słowa, które wymyślasz nie istnieją, jednakże skąd ci to wiedzieć jak madka do szkoły nie puszczała.
Puszczała, tylko gamoń był nieukiem i takim pozostał.
8.17 puszczala to sie twoja stara, takze juz wiesz skad jestes patointeligencie
Pod Chreptowiczem jest tak samo. Człowiek z pracy zmęczony wraca i nie może spokojnie dojechać pod blok , bo taki cham na środku drogi staje i pod samą szkolą. Baranie jest tabliczka na bramie, DRoga Pożarowa nie zastawiać. To nie pole chamku, żeby traktorem stawać w poprzek.
Straż miejska chyba nie jest od takich poważnych spraw. Takie wykroczenia to na policję.
Pod chreptowiczem to dopiero tragedia nie wiedziesz i nie wyjedziesz
Bo to sama wieś przyjeżdża do Chreptowicza dlatego nie wiedzą gdzie wysadzać gówniarstwo, bo myslooo że soo na wiosce w kopytkowie
Ale ze co?, do liceum tez podwoza bo bola nuszki?
O patrz, ja jak tu wróciłam po kilku latach w mieście to właśnie widzę że to wieś. Wy nigdzie poza tym niby miastem nie byliście i widzicie korki w Ostrowcu. Może chociaż do Kielc się ruszcie, rzecz jasna autobusem. Wtedy może zrozumiecie że w Ostrowcu nie może być korków.
Tak do liceum Chreptowicz rodzice podwożą młodzież albo wciąż bombelki autem, pod samą bramę. Gdyby brama była otwarta, to założę się, że wjezdzaliby na teren szkoły pod same schody przy wejściu do budynku szkoły. Bo przecież państwo na Wli i Top są u siebie nie?
A gdzie są? Kto i gdzie jest u siebie i jak to pojmujesz?
Pojmuję to tak zeby wracali na swoje wiochy, na swoje traktory i pola
18:53 ja nie mam do kąd wracać. Tu się urodziłam. Z Ostrowca pochodzi moja prababką, dziadki i rodzice. Ale ty pato inteligencie zostawiłeś kawał pola buraczanego i jałówki za Bugiem, więc wracaj do swoich czym prędzej
8.35 za co siedzialas?
Za co to ja tu siedzę się zastanawiam. Jak widzę te smutne, zaniedbane twarze ostrowczan to mam ochotę wrócić jak najszybciej tam, gdzie ludzie żyją pełnią życia... Gdzie są szczęśliwi, uśmiechnięci i ładnie wyglądają, ubierają się. W Ostrowcu sami frustraci.
17:27 to co opisujesz, stan to kwestia dobrze dobranych leków