18:10. Co za Versal? Jestem w szoku. Czyli na pokaz umiesz być kulturalny?
"Ciemniak to jedna z osób prześladowanych przez takich jak ty za wiarę" - ciekawe, czy ktoś prześladuje go tu za wpisy dotyczące Biblii? Za wpisy dotyczące spraw kościoła? Za wątki z ciekawymi refleksjami dotyczącymi wiary, świadectwami piękna chrześcijaństwa, miłości bożej, pomagania bliźnim itp.? Ciekawe, że nigdy niczego takiego jego autorstwa tutaj nie zobaczyłem. Napisz może, czym się ta jego wiara na forum objawia? Popieraniem PIS-u? Wyśmiewaniem opozycji? Bagatelizowaniem oskarżeń księży o pedofilię? Prymitywnym antysemityzmem? Możemy poanalizowac razem jego wpisy, bo trochę ich tu jednak jest, czasem i 6 wątków naraz jego autorstwa widzę, ale tylko politycznych.
A ty to tak byś chciał mnie tylko w kruchcie zamknąć :)
Dlaczego mnie nie dziwi, że pewnych rzeczy nie dostrzegasz.
Co do pytania na temat wiary/na czym ona polega, to raczysz żartować. Jaki jest sens tłumaczenia ślepemu kolorów?
Za to za cytowanie Biblii dwie, trzy osoby (bo na pewno nie więcej) prześladują tu Felice123. Ciemniaka widzą w każdym wpisie, szczególnie, gdy jego autorem jest ktoś zupełnie inny. Jak nazwać takie zachowanie ?
Ciemniak wszystkich nazywa paranoikami. Mnie się oberwało dzisiaj kilka razy, ale innym również. Każdy, kto śmie mieć inne zdanie niż ciemniak, jest paranoikiem. Temat nie do obrony.
Kościół miesza się do polityki? Słyszałem to już setki razy,a może i tysiące i ciągle żadnego przykładu.
A Kościół ma właśnie obowiązek mieszać się do polityki, gdyż polityka to dobro wspólne.
W II RP normą byli senatorowie-osoby duchowne. Dziś jest to zabronione przez Kościół, choć nie ma takiego prawa konstytucyjnego, i teoretycznie gdyby jakiś ksiądz się uparł, to kto wie - może nagle okazałoby się, że zakaz ten jest niezgodny z Konstytucją?
Poza tym przed odzyskaniem niepodległości wiele organizacji patriotycznych było organizacjami przykościelnymi. I bardzo często jeżeli nawet nie był ich przewodniczącym ksiądz, to zasiadał w zarządzie takich organizacji.
Wtedy chyba też nasi zaborcy musieli mówić, że Kościół miesza się do polityki :)
A wracając do czasów dzisiejszych - może poza pojedynczymi przypadkami (które GW rozgłasza, jakby to o największą zbrodnię chodziło), generalnie księża i Kościół jeżeli już mówią coś o polityce, to tylko tyle, że każdy wierny chrześcijanin, katolik, ma obowiązek głosować na polityka uczciwego, takiego który przestrzega dekalogu, nie kradnie, nie pożąda żony bliźniego swego itd., itp. A, że PO i inne przybudówki czują się wtedy z tego powodu napiętnowane - no to cóż ja ci poradzę :)
No właśnie, skoro zacząłeś, to może wyjaśnisz te wzmiankowane przez ciebie związki twojego ateizmu z wiarą kogolwiek innego (niekoniecznie ciemniaka- nie ograniczajmy się), bo nie bardzo wiem, co miałeś tu na myśli i dlaczego o tym napisałeś. Mógłbyś...
Nie bądź taki zachowawczy i przezorny Vlad. Już tak się nie odżegnywuj od tych kilku jazd antykościelnych na tym forum, zapewne po to, by nie zaszkodzić opcji, którą popierasz, a z którą zblatowani są obecnie rządzący w tym mieście i powiecie. Zwłaszcza, że ta, tak dwoi się i troi, by i z tortu okołokościelnego coś dla siebie skroić ( zwłaszcza przed wyborami). Wybacz, ale to co piszesz, jest tak samo szczere, jak swojego czasu tłumaczenie twojego idola - Kosiniaka tych oklasków na konwencji przed wyborami do europarlamentu. No, wiesz, tej po wystąpieniu Leszka Jażdżewskiego. ;)
"generalnie księża i Kościół jeżeli już mówią coś o polityce, to tylko tyle, że każdy wierny chrześcijanin, katolik, ma obowiązek głosować na polityka uczciwego, takiego który przestrzega dekalogu" - bzdura, nawet u nas w Ostrowcu księża mówią otwarcie na mszy, na jaką partię głosować itp., a nie słychać o tym w mediach. Nie na jakiego polityka. Na jaką partię. Księża zajmują się polityką dużo bardziej niż posługą. Pojedyncze przypadki, typu ksiądz który wyzywał Biedronia od pedałów i za karę został... przeniesiony do innej parafii (czy w ogóle istnieją jakieś inne kary w kościele? bo mam wrażenie, że czy za pedofilię, czy za rzucenie papierka na ulicy, ksiądz zostaje z automatu przeniesiony..). Skarżysz się, że Wyborcza pisze o takich przypadkach. A kto ma pisać? Widziałeś jakiś artykuł w Do Rzeczy albo w TVP typu "nasz reporter dotarł do małej miejscowości, gdzie ksiądz zrobił dziecko nieletniej i zmusił ją do aborcji?". Nie, po prostu w "pobożnych" mediach o takich sprawach się nie mówi i tyle. "który przestrzega dekalogu, nie kradnie, nie pożąda żony bliźniego swego itd.," - teraz to sam stygmatyzujesz własną partię, bo wielu posłów PIS kradło, cudzołożyło itp. Żadna partia nie składa się z samych aniołków. I dlatego też kościół powinien trzymać się od nich z daleka.
Vadim - że co? gdzie niby jestem zachowawczy i przezorny? A z tortem kościelnym najwięcej ma jednak do czynienia PIS, że tak się ośmielę zauważyć. Tyle, że inne partie chcą go pokroić, a PIS go rozbudowuje o kolejne piętra. Co w zasadzie jest dobre, bo to podsyca wewnetrzny bunt Polaków.
Vadim, nie rozumiem co czym do mnie mówisz i po co tam wstawiasz uśmieszki, więc odpowiem ci po twojemu.
:)
W życiu nie słyszałem aby ksiądz w Ostrowcu mówił z ambony na kogo głosować. Mijasz się z prawdą Vlad i to bardzo. Nie wiem jak Ty, ale ja chodzę do kościoła regularnie i naprawdę nie spotkałem się z taką sytuacją. Jeśli już cokolwiek było mówione, to najczęściej w kontekście, o którym pisał ciemniak13. Pisząc takie rzeczy pogrążasz się coraz bardziej.
Vlad do kościoła nie chodzi, ale wie co tam księża z "ambony" mówią.
Napisz Vlad, na jakiej podstawie uważasz ciemniaka za księdza ? Gdybyś uważnie czytał jego posty wiedziałbyś, że nim nie jest i to nie dlatego, że sam tak napisał.
U nas nie będzie takiej epidemii. Pewnie pojawi się wirus, może nawet być kilka zgonów ale to wszystko. Nie wiem czy wiesz, ale z powodu zwykłej grypy codzienni umiera mnóstwo ludzi i jakoś nikt o tym głośno nie mówi. Kościołów też nie zamykają a przecież sezon grypowy jest praktycznie dwa razy w roku. Kto jak kto, ale myślałem, że Ty jesteś bardziej odporny na medialną propagandę.
Jaką trzeba być kanalią, aby napisać "może nawet być kilka zgonów ale to wszystko". Los bywa złośliwy....
Gościu z 18:34, tu nie chodzi o to ile osób zabił do tej pory, ale o jego potencjał. Nikt nie wie, czy i kiedy epidemia się zatrzyma. W przypadku grypy pogodziliśmy się na te kilka tysięcy ofiar rocznie, tak jak przystaliśmy na 40 tys. ofiar smogu rocznie i rząd nawet nie raczy udawać, że coś z tym robi. Dodatkowo mamy jednak ten efekt paniki i działań takich jak zamykanie kościołów czy zakazy imprez masowych, mniej lub bardziej potrzebne. Dołączyłem do tego wątku, bo jestem ciekaw jak i czy ten środek zostanie wdrożony w Polsce. Zauważ, że w większych miastach w Polsce też zaczyna już brakować żywności w sklepach. Więc panika będzie powoli narastać. A 3 przypadki wirusa w Czechach tylko to przyspieszą.