czy ktoras z kobiet bedaca na forum rodzila na prostej w kielcach? jak tam jest?a moze ktos wie z opowiadan?
Ja rodziłam w 2009 r. Jeśli masz znajomosci z ordynatorem to jesteś super traktowana i jak masz tam lekarza to pewnie jest plus. Ja nie miałam. I tak: położne, które opiekowały sie mną po porodzie byly ok. Zawsze pytały czy czegoś mi nie potrzeba. Natomiast pielęgniarki na noworodkach to juz gorzej. Nie przyjdą i nie powiedzą jak masz karmić, jak przystawic dziecko...trzeba sie prosic..Poza tym jest jedna taka co sie wydziera...i mówi ze to moja wina ze nie mam pokarmu bo sie źle odżywiam. Nie chciała dawac mleka Małemu i sie odwodnil i mial kroplówe w główke:(:....do dzisiaj mam złe wspomnienia. Jak mówilam ze nie mam pokarmu to jeden lekarz odsyłał do drugiego.
a na plus to ze lekarz mnie zszywał i zrobił to profesjonalnie...
Moich 2 synów rodziło się na Prostej co prawda w tamtym wieku , ale wszystko wtedy było 5 razy lepsze niż w Ostrowcu. Opieka jest lepsza w Kielcach a i warunki nie porównywalne z naszymi łostrowieckimi. Pracowało tam paru naszych lekarzy z Ostrowca.
ja chodze do dr miska z kielc i chyba on pracuje na prostej.
Właśnie nie pracuje. Ja też do Niego chodziła. Bardzo dobry lekarz. On paruje tylko na Onkologii w Kielcach
i co gdzie rodziłaś jesli mozna spytac? on daje skierowanie na prosta?to ja chodze i nic nie wiem....
Na prostej, bo tam kieruje. Ale ja bym na Twoim miejscu poszła do Ordynatora szpitala na Prostej na wizyte. Bedziesz miała lepszą opiekę. A do Miska tez chodz bo to świetny lekarz
a masz jakies namiary na tego ordynatora? bardzo bym była wdzieczna. i jak bys mogla napisac jak tam na tej prostej bo rozne opinie sie słyszy.
Nie mam namiarow, ale może w necie znajdziesz. a opinia, jęsli bedziesz miec tam lekarza to napewno Cię lepiej potraktują. Ja nie miałam i było gorzej. nie wspominam dobrze. Połozne super ale pielegniarki nie bardzo.
Moja znajoma tam rodziła i powiedziała,że takie cierpienie to i w Ostrowcu by miala. Okropnie popękała,położne zaglądały do niej od czasu do czasu. Rodziła 12 godz, pielęgniarki nie takie znowu mile.
Druga znajoma rodziła na Kościuszki, to sobie chwaliła opiekę. I ja sama od wielu osób slyszalam,że własnie ten na Kościuszki jest o wiele lepszy od tego na Prostej. Ale co pacjentka, to opinia.
Ja rodziłam na Prostej w pod koniec stycznia 20011, miałam poród RODZINNY i to jest duży atut, jest nowa sala do porodu rodzinnego, piękna, świetnie wyposażona (prysznic z hydromasażem, nowiutkie łóżko do porodu, piękne kolory na sali, kanapy ze skóry, wysoki standard) Mając poród rodzinny prawie cały czas jest przy Tobie położna no i osoba towarzysząca np. mąż lub mama lub jeszcze kto inny kogo masz ochotę mieć przy sobie w tym wyjątkowym momencie. Nie trzeba chodzić do szkoły rodzenia (ja chodziłam i polecam, nadmieniam, że jest gratis) Ja rodziłam ze znieczuleniem zewnątrz-oponowym i byłam bardzo zadowolona. Szpital na Prostej oferuje to znieczulenie gratis i nie ma problemu z podaniem a na Kościuszki czy Czarnowie nie chcą dawać!!!!! Poród przebiega zupelnie inaczej nie boli tak bardzo a po co się męczyć przecież poród to nie grzech !!!!!!! Ale jak już byłam z dzieckiem na sali dla matek i noworodków to była tam okropna pielęgniarka co niby ma pomagać a "szkodzi" taka baba z rosyjskim akcentem więc uważać na nią nie dawać jej się, już podobno były na nią skargi.... Szpital naprawdę godny polecenia.
No widzisz a mi nie dali znieczulenia zewnatrzoponowego...meczyłam sie z 12 godzin, akcja mi sie zatrzymała a lekarz dopiero zareagowal po 2 godzinach..i dali mi oksytocyne i dolargan w zastrzyku..co potem mialo fatalne skutki, bo czulam sie jak po narkotyku i nie mogłam wstac z łóżka bo bylo mi niedobrze....
moze mialas tam lekarza...a to gratis to nie prawda..chyba ze cos sie zmienilo od lipca 2011 roku
ja rodziłam w 2007 , chodziłam do dr witka prywatnie i to jest plus, ogólnie polecam, teraz jest wszystko odnowione, ja rodziłam przed remontem, a wiem, bo staram sie o drugiego dzidziusia,