Otoz mylisz sie. Porod owszem boli ale stopien bolu ZALEZY od szpitala, poloznych i wielu innyvh czynnikow. Nie wiem jak wyglada porod rodziny na Prostej ale na sali ogolnej slyszy sie krzyki innych kobiet i nie ma zadnej prywatnosci,co chwila przychodza do ciebie lekarze, studentki i sprzataczki, co chwila ktos inny, sala wyglada jak rzeznia, oksytocyne podaje sie rutynowo brz pytania mimo ze szkodzi ona dziecku i wzmacnia bol, monitoring jest non stop i przez wiekszosc porodu kaza lezec plackiem. Wszystkie rzeczy ktore wymienilam niezmiernie POTEGUJA bol, utrudniaja porod i narazaja na komplikacje.
Twoja wypowiedz swiadczy o tym ze jak 90% kobiet w Polsce nie masz pojecia o fizjologii porodu co daje lekarzom ciche przyzwolenie na nadurzycia.
Nadmienie rowniez ze ordynatorom na Proatej jest to calkiem na reke gdyz slabe noworodki i wiecej cesarek oznacza wiecej kasy dla szpitala .
Wierze ze jest mozliwe urodzic w tym szpitalu po ludzku , w prywatnym pokoju podczas porodu rodzinnego i jesli trafi sie na ludzkiego lekarza.
Mnie nie bylo to dane.
Czy któraś Z Was miała cesarke na Prostej? Jak to wygląda? Opieka ile się jest unieruchomionym.. We wtorek następny nam tam cięcie