Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Poród w ostrowieckim szpitalu

Ilość postów: 254 | Odsłon: 35399 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                • Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

                  Macie ochotę na gronkowca? Proszę bardzo. Ja też ostatnio rodziłam w Starachowicach i nawet nie wiecie ile tam przyjeżdża kobiet z Ostrowca. Coraz więcej, nie zwlekają z cc gdy potrzeba, jest wskazanie jest cc nie to co u nas/ Położne to wspaniałe kobiety, komfort, lekarze super, podczas porodu pomoc, dobra atmosfera w ciężkich chwilach. W życiu nie zdecydowałabym się na Ostrowiec.

                  Gość_Mama
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Poród w ostrowieckim szpitaluz

                    Teraz to dopiero metlik w glowie, mam nadzieje ze jednak wszystko bedzie ok...

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Poród w ostrowieckim szpitaluz

                      Karolina jak mogłaś rodzić w tym roku jesienią? przeciez lato mamy?

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 19

                Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

                Ale ktoś musiał wprowadzić Cię w błąd, oksytocyna powoduje że naczynia krwionośne się obkurczają, więc krwotok powinien się zmniejszyć a nie zwiększyć! Miałam CC i podczas cięcia miałam spory krwotok, który ustał częściowo dzięki podaniu odpowiedniej dawki oksytocyny.

                Jak da się dziecku odpowiedni czas na ustawienie się w kanale rodnym to później samo parcie jest łatwiejsze i szybciej dziecko pojawia się na świecie.

                Ja leżałam na oddziale przez 2 tygodnie, zgłosiłam się tydzień po terminie a cesarkę miałam po 2 kroplówce, bo pierwsza to nawet skurczów nie wywołała!

                Beatko, jak poród będzie bez komplikacji to wszędzie będziesz chwalić lekarzy i położne, a jak pojawiają się komplikacje to wtedy pojawiają się wątpliwości.

                Życzę Ci szybkiego i łatwego porodu! Mógłby być jeszcze bezbolesny, ale to tylko marzenie ;)

                Gość_MłodaMama
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

                  ja mam termin na 1 wrzesnia i tez zdecydowałam sie na ostrowiecki szpital. nie rozumie zupełnie osób, które się wypowiadaja na temat porodu tu, skoro rodziły w innym. mam znajoma, która ze starachowic jest niezadowolona zupełnie. co osoba to opinia, na szczescie same decydujemy. jednak pewne jest to, ze czy tu , czy gdzies indziej urodzic musimy ;D

                  kochane opieka u nas w ostrowcu nie jest najgorsza, panie sa naprawde miłe jak się jest miłą dla nich. a jak przyjezdza rozkapryszona rodzaca, ktora myśli, ze bedzie rzadziła, to wybaczcie, ale kazdego by nerwy wzieły...

                  proponuje z usmiechem wejsc na porodówke to i one będa miłe;)

                  ja rodze na dniach, bo mam juz rozwarcie, terminu nie doczekam, nie boje sie gronkowca, jesli juz, mozna go złapac wszedzie.

                  najwazniejsze,zeby dziecku nic nie bylo.

                  pozdrawiam mamuski rodzace na dniach ;D

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

                    Hej, odezwij się po wszystkim - życzę by wszystko było bez komplikacji i zdrowego Dzidziusia. Pozdrawiam

                    Gość_beata
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

                  Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

                  to jakąś dziwną to oxytocynę tam podają, bo ja również dostałam zastrzyk, po nim na sali wyglądało jak w rzeźni. 12h się męczyłam,aż sama poprosiłam o cc bo już nie miałam siły. Lekarz stwierdził ,że poczekamy jeszcze godzinkę. A ,że nie zrobili usg to nie wiedzieli ,że mój maluch jest za duży ,żebym urodziła sn... tak czy siak skończyło się cc. Na drugi dzień lekarz przyszedł i sam stwierdził,że i tak nie urodziłabym siłami natury.Taki oto szpital mamy. Na następny poród wybieram się gdziekolwiek byleby nie tu- nie stać nas na takie fanaberie jak kieszonkowe jak to ktoś napisał dla personelu

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

                    Ile rodzących - tyle opinii, i tak sobie myślę, że jeżeli tytle kobitek to przeżyło to każda z nas też da radę:)

                    Gość_kama
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

                      Jeżeli nie chcesz się męczyć to cesarka kosztuje 1500zł, chyba że jesteś pacjentką pana Ordynatora to tylko 500zł....

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 30

                    Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

                    Powodzenia tam ci będzie lepiej

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 27

      Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

      Rodzilam dwukrotnie w naszym szpitalu. Nawet przez głowę nie przeszła mi myśl, żeby rodzic gdzie indziej. Oba porody trwały krótko, jakieś 2 godziny. Moim zdaniem długość porodu leży w naturze i żaden lekarz ani położona nie przyspieszy tego. Nikt też za nas nie urodzi, więc jedyną rada to słuchać położonej i lekarza i wszystko będzie dobrze.

      Powodzenia dla przyszłych mam.

      Gość_agnieszka
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 28

      Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

      A ja leczyłam się w innym mieście, a rodziłam w ostrowcu. Odeszły mi wody, pojechałam na porodówkę. Lekarz bardzo miły, chyba Piasecki jak się nie mylę. Położna też bardzo miła. Po prostu trzeba urodzić i tyle. Najważniejsze to współpracować. Będzie dobrze!!!

      Gość_eska
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

        Dziewczyny pamiętajcie, że możecie również wybrać sobie położną, która będzie pod telefonem w razie potrzeby - porady są bezpłatne w ramach NFZ. Polecam

        Panią z przychodni na Koperniki - sympatyczna i kompatentna

        Gość_kama
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

          rodziłam całkiem niedawno w naszym miejskim szpitalu, uważam że jak wszędzie trafisz na miłych i niemiłych ludzi z personelu, ale ogólnie nie było źle, ja to żyłam myślą,że wytrzymam te parę dni i do domku z dzidziusiem:)

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

            dajcie spokoj z tym, ktory szpital lepszy... wszedzie trzeba urodzic, nikt za nas kobiety tego nie zrobi ;)

            ja jestem w terminie, czekam, zeby juz do tego Ostrowieckiego "niedobrego" szpitala sie wybrac i wrocic z maluszkiem do domu ;)

            pozdrawiam wszystkie mlode mamy i cieżarne oczekujace;)

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 34

            Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

            a ja powiem tak nie polecam przez nich miała ogromne problemy przy porodzie które do tej pory ciągną się za mną i moim dzieckiem a minęło już 6 lat.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

              Urodziłam w ostrowieckim szpitalu... jestem wielka heheh... Każdy ma swoje doświadczenia , prócz bóli wszystko miałam na wesoło ! , a co do personelu nie było tak zle . jak to w życiu każdy ma gorsze i lepsze dni . Powodzenia przyszłym rodzącym !

              Gość_Wariatka
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Poród w ostrowieckim szpitalu

                ja urodziłam sie w ostrowieckim szpitalu i żyję zgroza. Tak jak tysiące innych ostrowczanek. To cud ,ze żyjemy!!!

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
17 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -