Przy ulozeniu posladkowym to tylko cesarka droga Pani.
ze cc Jest przy pierwszym porodzie przy drugim moze byc roznie tzn moga zaczac naturalnie i w razie komplikacji cc zalezy Jak podejda do tego na oddziale . Moj lekarz nie pracuje w szpitalu.
jedna pani pisała, że rodziła naturalnie dziecko ułożone pośladkowo, nie wiem gdzie ten wpis.
Możecie polecić dobrego lekarza z naszego szpitala, do którego nie czeka się wieków?
Gość 14.21
Ja pisałam,ze rodzilam naturalnie dziecko ułożone posladkowo.(wpis wylaczony,nie wiem dlaczego).
Z tym,ze to byl moj trzeci poród,ale trzeci po 16-stu latach od drugiego porodu,wiec czułam sie jakby to był pierwszy:)
Jesli to Twoja pierwsza ciąża,czy nawet druga,pogadaj z lekarzem prowadzącym,co on na to?
No właśnie jak pisałam, że to moja druga ciąża więc na cc od razu się nie kwalifikuję... a naprawdę boję się ewentualnych komplikacji i ewentualnej rzezi... mój lekarz nie pracuje w szpitalu.
Liczę, ze maluch się odwróci...
A jak weekendy? Podejmowane sa jakieś decyzje np. Cc oxy itp. Czy raczej od poniedziałku jazda? Bo mam z tydzień po terminie sie zgłosić jakby sie nic nie działo a akurat wypada w weekend i myślę czy poczekać czy iść.
Ile leżałyście w szpitalu po terminie zanim wywołano wam poród, w przypadku gdy nie zaczął się samoistnie?
I jak wygląda ktg tzn. trzeba się umawiać na badanie- tzn. żeby nie leżeć zbędnie w szpitalu tylko przychodzić sprawdzać co jakiś czas, bo słyszałam, ze tak można, ale co i jak to nie wiem.
I powiedzcie mi jak wyglądają odwiedziny z dziećmi. Czytałam na stronie, że do 10 r.ż. oddają pod rozwagę, ale nie do końca to rozumiem. Tzn. wiem, że lepiej nie z wiadomych względów, ale gdyby zaistniała taka sytuacja to jak to wygląda? Czy wpuszczą na chwilę czy ewentualnie można oddać noworodka do dyżurki i wyjść samemu?
Czy rodzila któraś z Was ostatnio z mężem? Jak to wygląda? I czy istnieje mozliwosc rodzenia ze swoja polozna za dodatkową opłatą?
Ordynatorem jest dr Szymczyk. Zastepca dr Chwyczko.
Dziewczyno dla dobra swojego dziecka jedz do innego szpitala jak sie nie odwroci dzidzius. Poczytaj sobie w necie o komplikacjach jakie moga wystapic.
Nie sądzę, żeby jej odmowili cesarki wtym przypadku, a jesli juz, to zawsze można sie wypisać i pojechac do innego szpitala.
z tego co wiem, jeśli na oddziale jest akurat ordynator to na cc na życzenie raczej marne szanse - on jest zwolennikiem porodu siłami natury i czeka do samego końca i jak już naprawdę kobitka nie może urodzić to dopiero wyraża zgodę..
Ależ oczywiście , że mogą nie wykonać cesarki . Będą ją tak odwlekać , aż będzie za późno na wycieczki do innego szpitala . Moje dziecko było ułożone poprzecznie i miałam zalecenie cesarki. W szpitalu jednak stwierdzono , że dziecko może się przekręcić podczas skurczy . Dostałam leki na wzmocnienie skurczy i wykonano masaż który był dla mnie jak tortury . Wyłam z bólu jak zwierzę . Dziecko urodziło się bez oddechu i musiało być reanimowane . Dodam jeszcze , że podczas całego porodu nie sprawdzano pulsu dziecka .