Niektóre się tu wypowiadający to albo naprawdę nie rodziły albo są poprostu ...durne( nie da się inaczej tego ująć). Jak można mówić ,,co za różnica ,który szpital przecież lekarz czy pielęgniarka za nas nie urodzi'' , no tak to prawda nikt za nas nie urodzi, ale co w sytuacji ,gdy poród jest ciężki? wtedy chyba przydałaby się fachowa i miła pomoc ze strony lekarzy i pielęgniarek, niezbyt komfortowo się kobieta czuje,gdy dość ,żę poród przebiega długo ,są komplikacje, a w dodatku personel szpitala dobija ją zbędnymi komentarzami i traktuje jakby to ona była winna takiej sytuacji...
Poród może być przyjemnym ,wspaniałym przeżyciem mimo bólu,ale MOIM ZDANIEM w dużej mierze zależy to od waarunków w szpitalu i jego personelu,dobry ,doświadczony i UPRZEJMY personel medyczny to już połowa sukcesu!
Witam.Moją ciążę prowadzi dr.Walkowski i wszystkim go polecam.Mam do porodu jeszcze trzy miesiące ale chcialabym wiedzieć czy mój lekarz będzie przy Mnie...W Starachowicach oddział położniczy jest bez zastrzeżeń i też tam się kieruje.
Hej, ja polecam dr n med. Krzysztofa Wysockiego, przyjmuje prywatnie i państwowo.
ja tez polecam dr. Wysockiego jest bardzo milym lekarzem i kompetentnym zawsze pomoze swojej pacjentce i podniesie na duchu
najbardziej liczy się oddychanie przy porodzie kiedy są skurcze silne trzeba wiedzieć jak oddychać ,bo dzieciaczek rozdziera od środka i ból taki jak każda co rodziła może opisać
Polecam dr Walkowskiego. Robią podobno znieczulenie, natomiast nie wiem ile kosztuje.
z tego co wiem to kwestie znieczulenia trzeba obgadać z lekarzem prowadzącym czyli musi być z tego szpitala, mają znieczulenie ale nie polecają - tzn tylko ze znaczna potrzebą, jestem kilka tygodni po porodzie i ja nie prosiłam - mają wanne gdzie można ukoić ból no i po ok 15 minutach pobytu w wannie zwiększa się rozwarcie o jakieś 4cm w większości przypadków a znieczulenie opóźnia, wydłuża akcje porodową, więc bym się zastanowiła
No a ja sie zastanawiam czy jest sens cierpieć na własne życzenie, mnie się wydaje, że to przejaw sadomasochizmu, móc sobie ulżyć i z tego nie skorzystać;)
młoda_mamusiu mam pytanko do Ciebie. Czy z tej wanny kazda rodząca może skorzystać? I czy można rodzić w wannie? A z tym znieczuleniem to trzeba mieć jakieś wskazania do tego, czy wystarczy wcześniej się umówić i zapłacić? I dziewczyny jak któraś wie to proszę o podanie ile kosztuje u nas too znieczulenie.
Z góry dzięki za info:)
z tego co wiem to znieczulenie tylko uśmierza troche ból - bo boleć musi, ceny znieczulenia nie znam, wiem tylko, że w starachowicach mają ale raczej nie polecają, bo jest wanna, która podobnie zmniejsza ból a nie wydłuża akcji porodowej, w wannie w starachowickim szpitalu się nie rodzi tylko wchodzi się na 15min do 3 razy w trakcie akcji porodowej i dostęp ma każda z rodzących, jeżeli położna sama nie zaproponuje to trzeba poprosić
No właśnie wanna uśmierza ból, ale po co miałaby kobieta rodzic w komfortowych warunkach do wody? dla niej lepiej, dla dziecka lepiej, ale reszcie to nie pasuje. Do wanny to ja sobie w domu mogę wchodzic.
Jak to jedna wanna na wszystkie rodzące?????Trzeba to przecież dokładnie umyc po każdej, bo ja to sie brzyydze po kimś wchodzić do wanny;)I kto to zrobi?Rodząca kobieta będzie myc wanne chlorem??????????
Jak to????????????? Może dziwisz się, że to Ty sama masz urodzić?????????? Ciągle na coś narzekacie!!!!!!!!!!!!! kobiety rodzą od wieków!!!!!! Nie Ty pierwsza i nie ostatnia!
Nie potraficie docenić tego co macie!
Ja od lat bezskutecznie staram się zajść w ciążę,a Wy wynajdujecie sobie problemy!!!
Kto mi wannę umyje? urodzisz w brudnej! Przemęczysz się przez te parę godzin przy porodzie, a potem kilka dni w szpitalu i wyjdziesz do domu ze swoim ślicznym, zdrowym dzieckiem! Niektóre mogą tylko o tym pomarzyć;-(
jesli wanna bedzie brudna to ani ona ani dziecko zdrowe nie beda,słyszałas o zarazkach ,bakteriach,tak zgadza sie kobiety rodza od wieków i od wiekówprzy porodach dochodzi do ich i dziecka smierci.po to mamy 21 wiek zeby zachowywac higiene aby takich dramatów unikac sama ciąża nie oznacza happy endu niestety,czesto sa powikłania ciazowe i okołoporodowe wiec nie ogólniaj....
Nie możesz zajść w ciążę, współczuję, ale nie wiem dlaczego wyżywasz sie na innych.
Nikt się nie wyżywa, tylko zwraca Wam uwagę na rzeczy naprawdę ważne! czytając niektóre posty, odnoszę wrażenie, że niektórym przeszkadza nawet kolor pościeli w szpitalu! Trzeba ponarzekać, tak dla zasady!!!
To nie o to chodzi. W szpitalach nie panują królewskie warunki i kazdy o tym wie, ale czasem wystarczy niewiele, żeby kobieta rodziła zwyczajnie po ludzku. Jest wanna super, niech pozwolą urodzić do wody, dla dziecka mniejszy szok dla kobiety mniejszy ból. Skoro wygodniej i naturalniej jest urodzić w kucki, wtedy nie popękasz, a dziecko rodzi się zgodnie w grawitacją to po co w ostatniej fazie porodu wciaga się biedna rodzaca na kozła, choć jest jej cięzej bolesniej trudniej. Po co sie bez zastananowienia tnie krocze? To nie są wielkie rzeczy a pomagają. Teraz wydaje Ci się, że nic by Ci nie przeszkadzało, ale jakbyś rodziła z rozkraczonymi nogami na korytarz bo nikomu by sie nie chciało drzwi zamknąć, albo przed Twoim kroczem stała banda studentów, to założę sie, zebyś szcześliwa nie była. Poród to nie bajka, żaden, każdy jest bolesny, krwawy i niesie ryzyko powikłań zarówno dla matki i dziecka . Ja wiem jakie są rzeczy w moim życiu ważne, ale to nie znaczy, ze mam godzić się na nieludzkie traktowanie, bo powinnam mieć jedno i drugie. I jeszcze raz współczuję, mam nadzieję, ze nie próbujesz leczyć się w Ostroacu. Powodzenia w Twoich staraniach.