skoro nie potrafisz znaleźć sobie faceta w 'realu' to widocznie sama jesteś wybrakowana...widocznie masz coś do ukrycia i dlatego uciekasz w wirtualny świat.
bzdura! jest mnóstwo ludzi żyjących w pojedynkę, tylko nie tu, nie w małym miescie, bo tu trzeba się ukrywac z każda innością, jesli kobieta nie bierze byle czego i woli zyć sama niż z kimś, kto jej nie pasuje, to od razu dla was wybrakowana, a kim wy jestescie? co wy umiecie? gdzie pracujecie? co w zyciu ciekawego robicie? ano, nic... swiat sie zmienia, wiec internet jest tez dobrym miejscem do szukania znajomosci, znam 2 malzenstwa, ktore poznaly sie w internecie i nic zlego w tym nie ma
sory, 3, jedno z ostrowca i to malzenstwo tez jest szczesliwe i udane!
ale ona nie woli żyć sama, tylko jak napisała wszyscy faceci są jacyś wybrakowani! więc może to z nią jest coś nie tak...
nie ma kogo poznac wtym mieście
Ja się zgadzam , na portalu randkowym wszyscy faceci są wybrakowani. Też chcialam tam kogoś poznać i trafilam na pasożyta , gnidę, a wygląd i opis tak daleki od realnego ,że po prostu szok.....lepiej żyć samej.......
tutaj nawet nie makogo poznac jak nie zajeci to z dlugami a kysz ode mnie wole sobie pojechac gdzie indziej niz w tym miescie.
Jej nie muszą płacić, ona chętnie sama zapłaci każdemu, kto będzie szkalował nasze miasto, bo ona nie jest stąd, jest przyjezdna i z "wielkiego miasta" i gardzi nami z prowincji...
Poznałam pasożyta = wszyscy faceci tam są wybrakowani?
Wampirzyco ja przez dwa lata poznałam w takich miejscach wielu panów. Jeśli się człowiek zablokuje, to w każdej osobie będzie mu brakować jakichś elementów. Ja uważam, że w każdym człowieku można znaleźć coś interesującego - czasem to coś nie zainteresuje nas osobiście, ale nie znaczy to, że innej istoty na Ziemi nie zainteresuje.
Czytając zaś Twoją wypowiedź można stwierdzić, że i Ty jesteś wybrakowana - brak Ci obiektywizmu np. Chciałabyś by tak Cię oceniano na podstawie krótkiej wypowiedzi? Być może jesteś wspaniałą kobietą, ale ktoś całkiem powierzchownie odbierze Cię inaczej.
bogatego i przystojnego by pewnie chciala, i to jeszcze pantoflarza.. dokładnie zgadzam sie z ilcią, "kazda potfora znajdzie swojego amatora" a wampirzyca jest z rodzaju tych "wiecznie szukających" której się nigdy nie dogodzi.. powodzonka! :)
Jestem sama od 20 -stu lat, nigdy nie liczylam na niczyją pomoc , zwlaszcza na jakikolwiek sponsoring, mam dwie recę i potrafie zapracować na siebie................Przystojnego????rzecz gustu -nie....pantoflarz.......mężczyzna , który chowa się pod spódnicę partnerki to moim zdaniem imitacja gatunku, więc też nie, Gdybym byla wiecznie szukająca, pewnie do tej pory bym znalazla , czy to zbyt wielkie wymagania? Po 20 latach spotkalam na swojej drodzę biednego,brzydkiego ,faceta..,Wyciągnęlam do niego rękę,obdarzylam zaufaniem, a zaplatę dostalam taką,że nie życzę nikomu.Klastwa w żywe oczy,zdrada, plotki , choroba -już mi wystarczy tego dogadzania do końca życia.......
Ja poznałam mojego chłopaka na sympatia.pl i jesteśmy razem 3 lata. Fakt, umówiłam się z 3ema wcześniej i mi nie przypadli do gustu, ale nie dlatego, że byli dziwni i wybrakowani, tylko po prostu - nie zaiskrzyło. Może, sympatyczna umawiasz się nie z tymi, co trzeba? Bo ja uważam, że nie ma co generalizować i od razu mówić "wszyscy". Na portalach randkowych są różni ludzie - w poszukiwaniu przygód erotycznych, nudziarze, zakompleksieni, ale przecież też zwykli samotni ludzie, często bardzo wartościowi. Może szukasz księcia z bajki, a nie dostrzegasz fajnego faceta, co ma spore IQ, bo wydaje Ci się zbyt przeciętny?
aha to juz wiem dlaczego nie mam dziewczyny, jestem zbyt inteligentny.