Skojarzył mi się dowcip. Maryśka po odbytej randce wróciła cała rozemocjonowana i opowiada matce, że poznała chłopaka, który jest chyba wielkim artystą, bo powiedział, że chętnie by ją przerysował. Matka zadowolona z takiego kandydata na narzeczonego swojej córki poradziła jej, aby przy następnym spotkaniu spytała, czy nie zechciałby przerysować jeszcze też jej samej, babci i psa na jednym rysunku. Maryśka powtórzyła chłopakowi prośbę matki. Chłopak zamyślił się, a po chwili stwierdził:
- ciebie mogę przerysować za darmo, twoją matkę za 5 stów, a babcie, to niech pies przerysuje.
Sorry, takie skojarzenie z wieloznacznością słów i nieporozumieniami z tego wynikającymi:)
Nieporozumienia wynikające z wieloznaczności słów są bardzo częste, jak choćby w tym dowcipie:
Dziewczyna dzwoni do kolegi, który pracuje w laboratorium diagnostycznym.
Co robisz? - pyta go
Akstrahuje - odpowiada rozmówca.
To super, zrób i dla mnie ze dwa - odpowiada dziewczyna.
Ekstrahowanie - wyodrębnianie określonych składników mieszanin chemicznych za pomocą rozpuszczalników.