To jak z homoseksualistami. Nie potrzebujesz, nie idziesz do łóżka z facetem. Nie bawisz się w jakąs antyhomoseksualną agitkę. po jaką cholerę drążyć temat ? dla podniety czy ululania swojego wybujałego ego niedoszłego gejbustera ?? D ogarnijcie się troche bo robicie z siebie idiotów, nawet anonimowo :)
No debil z tego dykciarza. Nie ogarnia subtelnej różnicy, że aktywisci LGBT nie ograniczają swojej działalności do alkowy.
Czy Ty zawsze musisz mieszać wątki ?? :D wiara to wiara a pociąg seksualny to pociąg seksualny.
Nie mieszam wątków, po prostu pokazuję wam, że waszą logikę (całkiem słuszną) można przełożyć też na inne dziedziny życia, testując tym samym waszą konsekwencję. Szkoda, że nie jest ona waszą mocną stroną. A od tematu odeszłem, bo tamten post ją zwyczajnie zamknął - chcesz, korzystasz, nie chcesz, nie korzystasz.
"aktywisci LGBT nie ograniczają swojej działalności do alkowy." - miłość to nie tylko alkowa. To także możliwość normalnego życia we dwoje, bez strachu, że jedno zostanie ukamieniowane podczas spaceru. Przykład:
"Warszawa Centralna, godzina 20:30. Czekam na pociąg z moją partnerką i psem. Dwóch mężczyzn zauważa moją tęczowa maseczkę.
On: Pedale zajebany, zabije cię kurwa, zapierdolę cię, że kurwa cię własna matka nie pozna, pizdy zajebane… itp.
Ja: Homofobię się leczy
On: Zajebie cię pizdo, pedale niedojebany
Ja: Jak mi coś zrobisz to pójdziesz siedzieć
On: Chcesz się przekonać to chodź, zapierdolę cię
Odchodzi. Wsiadamy do pociągu, wysiadamy we Wrocławiu o 1:00 w nocy. Ja już bez tęczowej maseczki ze względu na porę. Okazało się, że mężczyźni z Warszawy jechali razem z nami, poznają nas, dalej wykrzykują nienawistne teksty, później umawiają się na coś, oglądając się na nas. Jeden z nich zostaje przy schodach i nas obserwuje, wyciąga telefon, drugi schodzi z peronu. Myślą, że tego nie widzimy. Schodzimy do hali dworca, ten przy schodach schodzi za nami, drugi zapewne czeka na sygnał od niego którym wyjściem wyjdziemy. Wiemy, że są zdolni zrobić nam krzywdę. Wpadamy w panikę. Wiemy, że nie możemy same opuścić budynku. Idziemy na dworcowy komisariat policji, roztrzęsione mówimy, że usłyszałyśmy groźby karalne i pytamy czy policjanci odprowadzą nas do taksówki. Policjanci nie są zainteresowani spisaniem czegokolwiek, ale nas odprowadzają i przy okazji dzielą się z nami swoją opinią na temat ruchu LGBT; że flagi na pomnikach to przegięcie, ale oni nie chcą trzymać żadnej ze stron, a w ogóle to życie jest za krótkie na takie spory itp. Niewiele do nas dociera w tym stanie. Wsiadamy do taksówki. Taksówkarz pyta o policję, która nas odprowadziła, opowiadamy mu całe zajście. On też czuje się zobowiązany, żeby się na ten temat wypowiedzieć, więc mówi, że on do „pedałów” nic nie ma, ale ten cały ruch LGBT i ideologia są niepotrzebne. I że nie rozumie agresji LGBT. I że jesteśmy fałszywi, bo mówimy o szacunku a sami jesteśmy agresywni."
"wiara to wiara a pociąg seksualny to pociąg seksualny" - skoro tak, to dlaczego księża więcej grzmią na ambonach o seksie niż o tym, by dzień święty święcić? :)
Grzmią do wiernych ( tych którzy chcą tego słuchać ) .Nie chcesz słuchać nie idź albo nie bądź pipa i porozmawiaj o tym z proboszczem.
Jeśli nawołują do nienawiści pod płaszczykiem miłości bożej, to jest to moja sprawa. A nad proboszczem ani nad bogiem żadnej władzy nie mam. Obaj podobno mogą wszystko i uważają, że wiara ich owieczek nie jest z dykty :)
Kto niby nawołuje do nienawiści ? Księża ? Chyba się zagalopowałeś.
14;01 Słońce bardzo grzeje?
Weź może nagraj tego księdza z Ostrowca co tak krzyczy o kamieniwaniu , egzekucjach bluzganiu homoseksualistów. Sam slyszaleś na mszy czy ktoś Ci powiedział ? Daj namiary na tego księdza niech odpowie na zarzuty. Kościół to wspólnota a parafianie powinni rozmawiać z proboszczem o problemach. Jeżeli nie próbowałeś to chyba temat wyczerpany :/
To nie Twoja historia więc wkładam między baśnie i podania. Każdy może opowiedzieć swoją historię ja napiszę, że zostałem napadnięty przez dwóch zwyroli z antify wvtęczowych koszulkach za to , że miałem biało czerwoną flagę :)
Anna Dement z dziewczyną, opisały swoją historię z imienia i nazwiska. Napisz swoją historię, ale nie jako gość, tylko podpisz się, pokaż swoją twarz. Na tym właśnie polega różnica między fejkowymi a rzeczywistymi opowieściami. Ale twoim zdaniem te wszystkie historie o pobiciach homo są wymyślone a krew i wybite zęby to efekty specjalne, a wyniki obdukcji rysują sobie w paincie.
Twój problem polega nz tym ze jesteś zakłamaną obłudną hipokrytką opisująca zdarzenia wybiórczo dla swojej chorej lewackiej ideologii.Dlatego dla mnie zawsze bedziesz zerem,nikim.
FELKA UCHADI!!!(w wolnym tłumaczeniu spierdalaj!!!)
Chętnie poznałbym inną relację z tego wydarzenia, niewybiórczą, ale taką nie dysponuję. Może policja przedstawi swoje stanowisko, ale nie sądzę. Fakty są takie, że w imieniu walki "z chorą lewacką ideologią" krzywdzeni są ludzie. A "pośrednicy boga" zamiast ich uspokajać, przypominać o "miłuj bliźniego swego", dodatkowo podjudzają ludzi przeciw ludziom. Gdyby kończyło się tylko na nazywaniu obcych ludzi zerem, machnąłbym ręką. Ale tego akcje są na porządku dziennym przy cichym przyzwoleniu policji, utrzymywanej także z podatków "chorej lewackiej ideologii", mimo że przysięgali chronić obywateli RP.
Oni są wszyscy oderwani od rzeczywistości tak bardzo, że ich samych już to nie dziwi. Tylko im za to płacą, bo oni z tych bzdur żyją. A co powiedzieć o tych milionach zwolenników, którzy łykają wszystko bezmyślnie jak pelikany.Część na zasadzie mody bo nie wypada nie nadążać za światowymi trendami, ale część jest niestety niereformowalna, prawdziwy beton, bez żadnych argumentów. W rozmowie z takimi człowiek chce iść po czołg do garażu.