Słowa Jacquesa Chiraca, których Polacy nie zapomną
Czwartek, 26 września 2019
"Zmarnowali okazję, żeby siedzieć cicho" - to zdanie Jacquesa Chiraca, wypowiedziane pod adresem Polaków, wywołało ogromne oburzenie nad Wisłą i, choć padło w 2003 roku, wciąż budzi wiele emocji (przed łącznikiem "i" stawia się przecinek????). Były prezydent Francji Jacques Chirac zmarł w czwartek rano w wieku 86 lat.
Rok 2003. Polska ubiega się o członkostwo w Unii Europejskiej. Wtedy też Stany Zjednoczone szykują się do interwencji zbrojnej w Iraku. Polska popiera twardą politykę USA. To właśnie spotyka się z ostrą krytyką ze strony ówczesnego prezydenta Francji, Jacquesa Chiraca. Kandydatom do Wspólnoty, którzy wyrazili poparcie dla działań Waszyngtonu - w tym Polsce - Chirac zarzuca lekkomyślność i infantylizm, nieodpowiedzialność i brak dobrego wychowania, a także niezdolność do przewidzenia konsekwencji. Grzmi, że to się może odbić na ratyfikacji traktatu akcesyjnego.
Wtedy też, podczas rozmowy z dziennikarzami w Brukseli, wypowiada słowa, które mocno wryły się Polakom w pamięć. "Zmarnowali oni okazję, żeby siedzieć cicho" - twierdzi Chirac.
Zapytano go, dlaczego stosuje inną miarę wobec kandydatów i wobec obecnych państw członkowskich, które podpisały tzw. list ośmiu, czyli deklarację poparcia dla amerykańskiej polityki względem Iraku. Dokument ten sygnowało pięć państw członkowskich i trzy państwa starające się o wejście do UE, w tym Polska. Chirac mówi, że "kiedy się jest w rodzinie, ma się więcej praw, niż kiedy się prosi o wejście do niej".
Fala krytyki ze strony Francji, z jaką spotkały się wówczas działania Stanów Zjednoczonych w Iraku i gesty poparcia wobec amerykańskiej polityki, przyczyniła się do kryzysu w stosunkach transatlantyckich.
Reakcje w Polsce
Ówczesny szef polskiego MSZ Włodzimierz Cimoszewicz komentując wypowiedź Chiraca akcentował równość europejskich państw.
"W tej rodzinie europejskiej nie ma mamuś, tatusiów i dzieci, tylko to jest rodzina równych. A w szczególności nie ma dzieci jakby nie w pełni dojrzałych do partnerstwa z pozostałymi członkami rodziny. Akceptujemy tę piękną ideę rodziny europejskiej pod warunkiem, że jest to rodzina w najwyższym stopniu partnerska" - powiedział.
Wiceminister w resorcie Cimoszewicza Adam Rotfeld mówił z kolei: "Francja ma prawo do określania swojej polityki (...) i do tego trzeba odnieść się z szacunkiem. (...) Polska (...) ma również prawo rozstrzygać, co jest dla niej dobre. Francja powinna się do tego odnieść również z respektem, z zainteresowaniem, dlaczego to stanowisko jest odmienne".
Minister spraw zagranicznych uznał jednak sprawę za "incydent" i nie uważał, żeby miała ona wpłynąć na stosunki polsko-francuskie.
Szef sejmowej komisji europejskiej w ówczesnym polskim parlamencie Józef Oleksy stwierdził natomiast, że reakcja na słowa prezydenta Francji zależy od tego, jakie przyjmie się założenia.
"Jeżeli przyjmiemy, że to jest incydentalna wypowiedź najwyższego przedstawiciela Francji, ale tylko jego, to nie ma co mnożyć słów, tylko trzeba to załagodzić i iść do przodu" - powiedział.
Jacques Chirac zmarł w czwartek
Były prezydent Francji Jacques Chirac zmarł 26 września 2019 roku. Miał 86 lat. Sprawował najwyższy urząd w państwie francuskim przez dwie kadencje, w latach 1995-2007. Chirac dwukrotnie sprawował urząd premiera 1974-1976 i 1986-1988, a w latach 1977-1995 był merem Paryża. Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-slowa-jacquesa-chiraca-ktorych-polacy-nie-zapomna,nId,3224548
List ośmiu – pismo wystosowane 30 stycznia 2003 przez przywódców ośmiu państw europejskich, w tym 5 państw członkowskich Unii Europejskiej i 3 państw kandydackich.
Pismo miało służyć wyrażeniu poparcia dla amerykańskiej polityki zagranicznej w kontekście irackiego kryzysu rozbrojeniowego.
Lista sygnatariuszy: Czechy, Dania, Hiszpania, Polska, Portugalia, Węgry, Wielka Brytania, Włochy.
Wraz z kolejnym listem poparcia, listem wileńskim, spowodował falę krytyki francuskiej i przyczynił się do kryzysu w stosunkach transatlantyckich.
19 marca 2023 Amerykański sen, który zmienił się w wieloletni koszmar. 20. rocznica inwazji na Irak
Demokracji „w amerykańskim stylu” nie udało się zbudować w Iraku do dziś, chociaż pierwsze wolne wybory odbyły się tam w 2005 roku. W wyniku inwazji i wojny domowej mogło zginąć 600 tys. Irakijczyków. Pełnej statystyki ofiar prawdopodobnie nie poznamy nigdy (...) https://oko.press/20-rocznica-inwazji-na-irak-amerykanski-koszmar
Zaprowadzić demokracji w amerykańskim stylu nie udało się też zaprowadzić w Afganistanie?
11 lutego 2024 Afganistan wciąż modli się o deszcz. Kryzys klimatyczny wypędza z domów i zabija
Po 40 latach wojen domowych i zagranicznych interwencji Afganistan jest państwem biednym, wyniszczonym i izolowanym na arenie międzynarodowej. To sprawia, że jest krytycznie narażony na oddziaływanie zmian klimatu – które nie są groźbą na przyszłość, a bezlitosną codziennością
https://oko.press/afganistan-kryzys-klimatyczny
Uczcie się Polski. Opozycja w NRD i Solidarność.
Rok 1989 i pierwsze wolne wybory w Polsce były zapowiedzią poważnych zmian w Europie. Doskonale zadawały sobie z tego sprawę władze NRD, które zakazywały swoim obywatelom najmniejszych przejawów poparcia wobec ruchu Solidarności. Za kolportowanie ulotek czy wywieszanie flagi z literą "S" we własnym domu groziło więzienie. Jedynym z bohaterów filmu jest Thomas Kretschmer z Jeny, który trafił do aresztu na piętnaście miesięcy za to, że wysyłał do znajomych kartki pocztowe z napisem "Uczcie się polskiego". https://www.dailymotion.com/video/x2cupxb
Kazimierz Świtoń: - Uważam, że to co teraz zrobiła Solidarność za za rządów Wałęsy i Krzaklewskiego to jest zbrodnia. To jest wielka zbrodnia. Sprzedali Polskę dosłownie. Sprzedali Polskę za dolary rasistom żydowskim. Dziękuję.
04.12.2023 Kazimierz Świtoń. To on w 1978 roku założył pierwsze Wolne Związki Zawodowe
Działacz opozycyjny, współzałożyciel pierwszych Wolnych Związków Zawodowych na Śląsku, później w "Solidarności", zmarł 4 grudnia 2014 roku w Katowicach.
Z wykształcenia był elektromechanikiem. Pracował m.in. w Szpitalu Klinicznym, Hucie "Ferrum", Fabryce Superfosfatu i Zakładzie Usług Radiowo-Telewizyjnych. W 1967 roku otworzył w swoim mieszkaniu w Katowicach zakład naprawy telewizorów. Z żoną Danutą wychowywali sześcioro dzieci.
W grudniu 1976 roku wysłał listy protestacyjne do marszałka Sejmu PRL i przewodniczącego Rady Państwa w sprawie represji wobec robotników, którzy brali udział w strajkach w Ursusie i Radomiu w czerwcu 1976 roku.
Na wieść o głodówce w kościele św. Marcina w Warszawie zorganizowanej przez działaczy Komitetu Obrony Robotników, Świtoń przyjechał z Katowic i dołączył do protestujących.
Od 20 maja 1977 roku Służba Bezpieczeństwa rozpoczęła "sprawę operacyjną" o kryptonimie "Emisariusz". Był to początek wieloletniej inwigilacji i nękania Kazimierza Świtonia i jego rodziny.
W lutym 1978 roku w Katowicach powstaje pierwszy w Polsce Komitet Wolnych Związków Zawodowych. Jego pomysłodawcą jest Kazimierz Świtoń, a pierwszymi sygnatariuszami – Roman Kściuczek, Ignacy Pines, Tadeusz Kicki, Władysław Sulecki, Bolesław Cygan oraz Jan Świtoń, syn Kazimierza.
14 marca, po ogłoszeniu powstania WZZ w wydawanej w drugim obiegu gazecie KSS KOR "Robotnik", Świtoń zostaje aresztowany. Władze odbierają mu koncesje na prowadzenie zakładu naprawczego, pozbawiając go środków do życia. Do sierpnia 1980 roku on i jego dwaj synowie – Jan i Ryszard – byli 40 razy zatrzymywani przez milicję i SB. Dodatkowo w mieszkaniu rodziny Świtoniów wielokrotnie przeprowadzano rewizje. (...) https://www.polskieradio.pl/39/156/artykul/2415105,kazimierz-switon-to-on-w-1978-roku-zalozyl-pierwsze-wolne-zwiazki-zawodowe
Kazimierz Świtoń. Sam przeciw wszystkim (2007). Historia działalności Kazimierza Świtonia - opozycjonisty. https://www.dailymotion.com/video/x2grpwc
Imiona: Lech Kazimierz
Nazwisko: Majewski
Miejsce urodzenia: Miłków
Data urodzenia: 09-05-1945
Imię ojca: Władysław
Imię matki: Helena
Dodatkowe informacje:
W 1971 r. wstąpił do PZPR; technik samochodowy; pracę zawodową rozpoczął w 1964 r. w Hucie im. Marcelego Nowotki w Ostrowcu Świętokrzyskim jako pracownik fizyczny; w latach 1971-74 był zastępcą kierownika Ośrodka Szkolenia Kierowców LOK w Ostrowcu oraz kierownikiem Biura Zarządu Miejskiego Ligii Obrony Kraju; od 1974 r. pracuje w Kombinacie Budowlanym Ostrowiec jako specjalista i starszy mistrz, pełnił tam również funkcję I sekretarza POP oraz członka Miejskiego Sztabu ORMO.
Źródło: AP Kielce, KW PZPR 867/5626, wnioski kadrowe 1983, k. 99; IPN Ki 20/61934, k. 50.
Czy ktoś z aktualnych prezydentów, burmistrzów czy wójtów należał do pzpr ?
Nie ma ich czy temat tabu ze strachu.
Na początek bohater z komisariatu, laureat policyjnej nagrody Nobla...
Big Cyc - Kapitan Żbik Live (Jarocin 1991) https://www.youtube.com/watch?v=gVBXovip63M
Lech Lucjan Majewski (ur. 30 czerwca 1952 w Ostrowcu Świętokrzyskim) – generał broni pilot Wojska Polskiego w stanie spoczynku. Więcej na Wikipedii.
14.12.2023 Generał z zarzutami, który kończył sowiecką uczelnię wojskową. Oto pełnomocnik szefa MON ds. lotnictwa. Generał broni w stanie spoczynku, pilot Lech Majewski, został powołany dziś przez wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, na pełnomocnika ministra obrony narodowej do spraw lotnictwa - przekazał resort. Problem w tym, że w 2019 r. Majewski po publikacjach portalu Niezalezna.pl usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych oraz przywłaszczenia mienia znacznej wartości. Ten absolwent sowieckiej uczelni w 2010 r., po katastrofie smoleńskiej, skompromitował się też złożeniem zawiadomienia do prokuratury na swoich żołnierzy: pilotów Jaka-40, który lądował w Smoleńsku. (...) https://niezalezna.pl/polityka/oto-pelnomocnik-szefa-mon-ds-lotnictwa-general-z-zarzutami-ktory-konczyl-sowiecka-uczelnie-wojskowa/506547
Dla koryta wszystko się zrobi, nawet sprzeda duszę diabłu
Gościu 03:19 to ten z Ostrowca ...?
25-08-2018 Lech Wałęsa znów o 500+. Posypały się gromy
"Nie było kiedyś 'pięćset' i człowiek zawsze sobie jakoś radził, żeby wyżywić rodzinę" - stwierdził Lech Wałęsa. Na wpis zareagował dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz. I pokazał dokumenty.
Cenckiewicz odpowiedział w dwóch odsłonach. "Nasze Dobro Narodowe/Żywa Legenda wspomina dzisiaj jak sobie radził kiedyś bez 500 złotych dodatku od rządu... Więc przypominam jak sobie radziła Legenda w przeszłości - radziła sobie, ale jednak dzięki 500 Plus i to od SB :)" - napisał najpierw. "Nie zawsze 500 zł było "ochłapem"... Także dla Lecha Wałęsy" - dodał po chwili.
Na dowód potwierdzenia swoich tez pokazał dwa pokwitowania odbioru 500 zł za przekazane SB informacje przez TW Bolka w 1971 r.
"500+ to ochłap"
Przypomnijmy, wpis Wałęsy to kolejna z jego ust krytyka programu PiS na przestrzeni ostatnich dni.W piątek donosiliśmy w WP o jego spięciu z minister Elżbietą Rafalską. Wtedy przyczynkiem do dyskusji było stwierdzenie, że 500+ to "ochłap". Wałęsa sugerował, że PiS przekupuje świadczeniem Polaków, by "samemu w spokoju tworzyć falę nepotyzmu i bezczelnego kłamstwa".
"Czy ten ochłap nie pomógłby Pana rodzinie i nie musiałby Pan sięgać do innych źródeł?" - ripostowała szefowa Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Wałęsa konsekwentnie odrzuca oskarżenia o współpracę z SB.
https://wiadomosci.wp.pl/lech-walesa-znow-o-500-posypaly-sie-gromy-6288112154052225a
Taśmy z Magdalenki Wałęsa Kiszczak Kaczyński Kwaśniewski.
Spotkania władz państwowych PRL z przedstawicielami NSZZ „Solidarność”, odbywające się od 16 września 1988 roku w ośrodku konferencyjnym MSW w Magdalence pod Warszawą. Początkowo odbywały się w Warszawie w willi przy ulicy Zawrat.
Po 20-ej minucie... https://www.youtube.com/watch?v=fpX4WJXNiWs&t=1250s
(...)
Wałęsa: Dla Polski wchodzę we wszystko. W każde błoto, ale żeby mi ono mogło służyć i rzeczywiście nie anarchizowało, żeby nie było...
Ciosek: Dla pana, to jest też istotna szansa.
Wałęsa: To znaczy, ja mogę nie stracić nic, mogę po prostu pasować.
Kiszczak: To jest, słuchajcie, to jest szansa dla nas wszystkich...
Ciosek: Dla Polski, dla Polski...
Wałęsa: Dla moich ośmiu dzieci.
Kiszczak: Tak to traktujemy
Wałęsa: Dla moich ośmiu dzieci jest to szansa, ja w to dlatego wchodzę.
Stelmachowski: Osiem?
Wałęsa?: Tak
(...)
Stelmachowski: Chodzi o to, żeby niezgubić okazji, nie spóźnić się w rytmie czasu.
Ciosek: Wiecie co jest największą gwarancją dla nas? Mizerna kondycja ekonomiczna, której szybko nie poprawimy. (nie poprawią?)
Stelmachowski: To ja dziękuję za takie gwarancje.
Ciosek: No ja też dziękuję, ale są.
(...)
Ciosek powiedział "O!" i wyciągnął w kierunku Wałęsy palec wskazujący, jak Wałęsa mówił o szansie dla jego ośmiu dzieci i po chwili chyba też Ciosek dodał "O, ma Pan rację." Nie każdy wydany dźwięk czy słowo czy kilka słów zostały uwzględniony w transkrypcji nałożonej na film (w napisach). Trzeba się dobrze wsłuchać i ewentualnie zwolnić odtwarzanie filmu, żeby więcej słów wyłapać.
Marsz 4 czerwca 2023 r. Wałęsa, obok niego Tusk i Trzaskowski https://www.youtube.com/watch?v=5qmUykidKMM
- Na takich spotkaniach i na tym spotkaniu chcę powiedzieć, że jak dobrze wiecie, jestem człowiekiem sukcesu tysiąclecia, tak mówią niektórzy.
[Aplauz]
- Robotnik, elektryk, dużo dzieci, 4 profesury honorowe, ponad 100 doktoratów, a medali mam więcej jak Leonid Breżniew. Chciałbym, abyście mnie spokojnie wysłuchali, bo ja chciałbym, abyście zrozumieli na czym polegały moje sukcesy, żebyście zrozumieli i żeby ktoś z was a najlepiej wszyscy stojący tu, poszli w tym kierunku i podobne sukcesy osiągnęli, a sprawa jest bardzo prosta. Na wszystkie rzeczy, problemy i kłopoty patrzyłem przez praktyka. Nie mam nic przeciwko teorii, ale z teorii wybierałem tylko to, co mi pasowało i to, co mi dawało się praktycznie przełożyć i zysk osiągać. Prosta zasada.