Brak sztuczności, pozoranctwa- na pewno.
Dopowiadając...
Patelni mu więcej nie pożyczyłam...taka byłam pamiętliwa...do czasu, gdy zaczęłam na niej przygotowywać coś do wspólnego jedzenia. Po patelni było jeszcze dużo innych zdarzeń, które wcale nie wskazywały na to, że wszystko zmierza ku temu, że ja dla niego, a on dla mnie.
Ten Marcin się nie odzywa skąd jest itd....
To watek o niani a nie o twojej rodzince.
Na starszego brata ( tego od chwytów Bruce Lee) też mogłam liczyć. Tuż przed wyjazdem na studia, udzielił mi cennej lekcji. Spotykał się już blisko 2 lata z pewną dziewczyną ( dzisiaj jest moją bratową) i powiedział mi, że spotyka się z nią i przez cały ten czas nie naruszył tajemnicy, której strzegli obydwoje bynajmniej nie z żadnej pruderii. Więcej tłumaczyć mi nie musiał. Zapamiętałam.
Na moją rodzinę zawsze mogłam liczyć...tak jak mały Forest Gump na swoją....w osobie mamy.:))
Forest byl jedynakiem, wiec byl samolubny, roszczeniowy i wychowany na maminsynka, co fela?
A ja szukam opiekunki do mojego nie małego Freda.
Człowiek napisał jednozdaniowe ogłoszenie, że poszukuje niani do dziecka, a duet egzotyczny Felka&ciemniak od rana mają z tym problem i dorabiają milion ideologii. Felka zdążyła w między czasie opowiedzieć trzy anegdoty z jej udziałem w roli głównej(jak w każdym temacie z resztą)podpierając je psalmami z Pisma Świętego, a ciemniak uzupełnił te dywagacje o ogólnopolskie dane statystyczne. Przecież to jest chore. Nie da się spokojnie korzystać z tego forum za sprawą dwojga psychicznie chorych ludzi. Kiedyś tak tu było fajnie. Łza się w oku kręci.
żeby pilnował i dzwonił ,żeby stado nie pouciekało przez okna i balkon. Pastuch musi być rozważny i czujny oraz musi być uśmiechnięty ,aby owieczki były zadowolone
Sprawdź, czy to poruszenie to na pewno wywołuje łzy. Może tu zwyczajnie chodzi o działanie owsików w tym miejscu co to spokojnie siedzieć nie pozwalają.
Poza tym, twój post - niepozbawiony finezji słownej - bardzo mnie rozśmieszył...do łez...serio. :))
Ale ok. już kończę, bo muszę wyprasować koszule mężowi do pracy. Nie mam jeszcze żelazka na pilota (nie wiem czy są), a z obcych usług nie korzystam :))
Do prasowania, prania, gotowania, sprzątania kocmołuchu, tam jest twoje miejsce.
A jak sie opowiada co bedzie robic, tylko kogo to obchodzi?Siedzi tu caly dzien ta perfekcyjna pani domu.Zalosne stworzenie co potrzebuje uwagi.Dzien bezpanski bez zainteresowania to tu bredzi.Biblia, jej rodzina , ona i tak bez konca.
Myslalem, ze ty masz wszystko, nawet to czego jeszcze nie wymyslili. Jestes taka infantylna...