Całe szczęście - pozdrawiam :)
Dowcip.
Byłam u ginekologa i powiedział mi, że jestem w trzecim miesiącu ciąży - blondynka zwierza się koleżance
- A kto jest szczęśliwym ojcem?
- Tego mi nie powiedział.
Same nieszczęścia bo już w ciąży a 500+ dopiero a kilka miesięcy.A a Brajanek jechał niedawno swojo bemko,a tu patrzy a tu kurnia tyle w zdłurz linii,a tu idzie jakieś babsko w poprzek, wiadomo nie wolno przekraczać linii to musiał babę załatwić ale też sie zatrzymał na słupie z lampą. I tera kto mi zapłaci?
Co w powietrzu może spowodować ciążę u kobiety?
Odpowiedź- jej nogi.
Mamo, chyba jezdem w ciąży- mówi córka do matki.
Bój się Boga, dziewczyno. Dwa miesiące do matury i ty mówisz jezdem?
Maryśka zaszła w ciążę, a że lubiła ten sport, jak koń owies, nie wiedziała, kto jest ojcem dziecka i w pozwie o ustalenie ojcostwa podała wszystkich panów ze wsi, z sołtysem na czele. Aby mogło być ustalone ojcostwo konieczne było pobranie krwi od "podejrzanych". Na badanie pierwszy wchodzi sołtys, a po chwili uśmiechnięty wychodzi z gabinetu lekarskiego i mówi":
- Chłopy, nie martwta się, nie dojdą, z palca biorą.
Zaszłam.To się wróć.
Ja nie od chodzenia,od pierd..lenia.
To się odpie...ol.
Kochani,jak ja się cieszę,że ten mój wątek się tak rozwinął.Nie mam za dużo czasu na pisanie,ale napiszę .A dlaczego nie mam czasu?Bo szykuje się na imprezę.Ja i moja przyjaciółka Andżela zostaliśmy zaproszeni przez Sebastiana na imprezę z okazji rocznicy ślubu jego rodziców-Grażyny i Janusza.Nie wyobrażacie sobie jak ja się cieszę z tego powodu.Będą tam wszyscy,których znam i co najważniejsze są to ludzie na poziomie.Wszyscy mają najnowsze smartfony i tyle lajków na różnych kontach,że aż im zazdroszczę,chociaż ja też mam wiele lajków ,bo robię słitfotki i każdy lubi.Szczególnie jak robię dzióbek lub pokazuje nowe kupione stringi.Będzie też Kewin-mówię wam,jakie on ma ful wypas auto.Oczywiście ma BMW,bo mówił,że lubi takie samochody,które mają krótką nazwę,bo jakby samochód miał dłuższą nazwę,to by nie pamiętał co ma.Lubie to jego beemwu,bo w środku jest taka mięciutka tapicerka,która mile łaskocze mój tyłeczek,kiedy kocham się z Kewinem na tylnym siedzeniu.Ostatnio Kewin się do mnie nie odzywał,bo się na niego obraziłam.Powiedział,że mój smartfonik jest nie fulwypas i że Nikola ma lepszy.No wiecie co?!!!!Jak on mógł?To wcale nieprawda,że Nikola ma lepszy smartfon.Jak robi słitfocie,to nie wychodzą jej tak ładnie jak mnie i musi korzystać z fotoszopa-ale ona i tak jest brzydka.A poza tym Kewin jest taki meski.Moje słitfocie nazywa samojebkami.Lubie jak chłopak przeklina i pachnie drogą wodą toaletową.I lubie jeszcze jak ma wygolone pod pachami i w ogóle.Na pewno na imprezie napijemy się z moimi przyjaciółmi Jacka Danielsa i Ballantinesa.Bedzie też Natan z Gabrysią.Oni są tacy cool we wszystkim.Na facebooku mają urocze zdjęcia z Dominikany,Malediwów.Oni są bardzo inteligentni.Też im zazdroszczę ale im tego nie pokazuje.Ale przyznam się ,że często z moimi przyjaciółkami obrabiamy im dupę jak się da.Tak pisze i jednocześnie robię makijaż.Kurcze,coraz mniejsze opakowania fluidu sprzedają.Już w pudełku widać dno,a ja dopiero pół twarzy mam posmarowane.Zadzwonię do Patrycji,to mi podrzuci.Pa kochani.
No i super Jessiko. Ja czekam na gości. Mają przyjechać na flaszkę. Jajka do majonezu już nastawiłam, ale mąż majonezu nie kupił więc będą jaja bez majonezu. Kiełbasę kupił zwyczajną, to może się na patelce z cebulą zrobi. Wódkę to nie wiem, czy ja mam postawić czy one przyniosą. Jeszcze do piwnicy muszę wpaść. Tylko muszę ostrożnie żeby się nie potknąć tak jak ty. A swoją drogą to współczuję ci bardzo tdgo potknięcia. Ja jak się potklam kiedyś to nogę skręciłam w kostce i wylądowałam w szpitalu. Gips miałam 4 tygodnie albo i 6, już nie pamiętam. Dobra, muszę kończyć bo pukają. A, mąż poszedł otworzyć. Trzymaj się cieplutko.
Goście pojechali, flaszka obalona. Coś mnie brzuch boli po lewej stronie wysoko pod żebrami. Trzustka? Ano nazarlam się makaronu z sosem z kurczaka śmietana i serem, to teraz będę płakała na brzuch. Trzeba chyba iść do WC i gazów popuścić. Ulży się. Jak tam Jessiki u ciebie? Nie potklas się znowu? Aż mi dziwne że tutaj jeszcze moi ulubieńcy nie zajrzeli. Ale jak znam życie, zajrzą. Flaszka była Ogiński. Nie jest zła, ale wolę krupnik. Jajka jednak były z majonezem, bo gość pojechał do sklepu i kupił. Dobra dusza. Mnie się nie chciało. Próżniak się zrobiłam ostatnio. Do roboty mi się iść nie chce, w domu robić mi się nie chce. Tylko bym czytała książki i z psem się bawiła. Czasem coś upiekę. To lubie. Gotowanie też lubię. Tyle że nie zawsze mogę zjeść to co bym chciała. Brak woreczka daje się we znaki. Jutro rosół. Fajnie, lubię rosół. Na drugie zrobię karkówkę w warzywach. A teraz spadam z piesem na dwór. Trzymajcie się.
Impreza trwa w najlepsze,siedzimy ze swoimi smartfonikami gdzie tylko się dało usiąść i każdy z nas jest bardzo zajęty.Nie,nie rozmową tylko wysyłaniem słitfoci,dawaniem lajków i innymi bardzo ważnymi sprawami.Jak wyglądałoby by zycie bez naszego najlepszego ,płaskiego przyjaciela z ekranem?Nie wyobrażam sobie,ze kiedyś mój przyjaciel odejdzie na zawsze(skończy się bateria)lub ulegnie wypadkowi(stłucze się ekran).No ja bym się zapłakała na całego.Godzine temu podrywał mnie Olivier,najlepszy przyjaciel Kewina.On wie,ze jestem dziewczyną Kewina,ale mu to wcale nie przeszkadza-tak powiedział.O,a teraz mam mms-a od koleżanki,która zamknęła się w łazience z Brajanem.No co oni tam wyprawiają?!Brajan ma największy smartfon,taki w modnym kolorze cielistym i jej ten smartfon pokazuje,a ona piszczy z radości.Jeszcze nigdy tak wielkiego nie widziała.No,bedzie co miała opowiadac później.Ja piszę ze swojego smartfona.A wracając do Oliviera,to niezłe ciacho z niego.Jego tatuś jest bardzo bogaty i mądry.Kiedyś to w Turcji kupował dżinsy i handlował w Polsce.Teraz to zatrudnia jakichś samych je...nich nierobów(tak mówił)i że musi im płacic a oni nic nie robią tylko podwyżek chcą.Jeszcze mówił,że jak jakas platforma wygra,to tym je...anym nierobom pogoni kota i pójda w pi...zdu.Nie wiem o jaką platformę chodzi,ja myslę ,że o platformę Polsatu albo platformę wiertniczą,ale się nie znam.I o gonieniu kota też nie mam pojęcia,więc się nie wypowiadam.Jedynie o wiatrach to napiszę,że moja babcia zawsze mówi,że wiatry jej schodzą .A po tych wiatrach to w całym domu śmierdzi pierdami,więc chyba o to chodzi,że cztery wiatry,to będzie śmierdziało cztery razy więcej.Naprawdę fajna impreza.Od prawie godziny nikt nie zamienił nawet słowa.Słychac tylko dźwięki przychodzących powiadomień,sms-ów,mms-ów i innych esów floresów.Jak ja lubie fejsbuka,ojej.Mam tylu przyjaciół na koncie,tylu znajomych.Wcale mi nie przeszkadza,że w mieście znam niewiele.Najważniejsze,że na fejsbuku wszyscy mnie chwalą,lajkują.Jakie to przyjemne.O,właśnie dostałam wiadomośc,że moja neo przyjaciółka dostała okres.Nawet mam zdjęcie jej podpaski.To jest takie mega.
Jessika,coś mi się wydaje,że się w Tobie zakochałem.Proszę Cię pisz więcej,Twój wątek jest najlepszy.
Kuwa, Jessi ty jesteś prawie jak Mariolka ta, co kiedyś był w Paranienormalnych i nawet masz koleżankę Gabryśkę. Bardzo jesteście podobne, kuwa. Heloł!