Wszystkie instytucje w rękach 1 partii nie wróżą nic dobrego. Mogą robić co im się podoba: kradną, obsadzają ważne stanowiska swoją rodziną i znajomymi najczęściej nie posiadającymi żadnej wiedzy, doświadczenia i wyksztalcenia. Poza tym rozdają bezsensownie pieniądze na socjal zapożyczając kraj a zarazem obywateli na potęgę. Przyszłe pokolenia będą miały problem bo będą to musiały spłacać. Nikt tego nie umorzy, nie podaruje.
6:22 odezwał się folksdojcz.
Czy w Polsce było źle?chcecie powrotu do czasów głodowych świadczeń,pracy na czarno ,poniżania przez cwaniaków przedsie, czy chcecie kolejnego Balcerowicza Lewandowskiego
Założyciel nie sprecyzował o jaki kraj mu chodzi.To co udało mu się napisać, można "dokleić" każdemu rozwiniętemu państwu, tym bardziej nie popierając żadnymi realnymi dowodami. Ot tak,źle spał, obudził się i mu się napisało.
6.41 normalności ,legalna mafia ,pedofilia gdzie niema wyroku za cierpienia ludzi ,do czasu ,wyroki 60tego artykułu gdzie wielu niewinnych ludzi jest w więzieniu za pomowienia,tylu Polaków cierpi rodziny ,dzieci w szpitalach gdzie leki są tak drogie i leczenie że ich nie stać na wyjazdy bo woplakanym stanie jest służba zdrowia,można wymieniać długo ....
Zgadzam się 8:04. Szacunek.
Do 6:41 lepiej jest tylko rodzinie i znajomym pisiorów, którzy dostali ciepłe posadki po znajomości. Kradną, kradną jak nigdy jeszcze...
Pitolisz g z g 8;04
Potrzeba jest zawsze matką wynalazków. Nie szukając daleko: Biedroń, Trzaskowski, Tanajno, Bosak. Jest potrzeba, to i inwestor się znajdzie... zza wschodniej, badź zachodniej granicy. To tacy współcześni biblijni łotrzy...jeden z lewa drugi z prawa, którzy przyczyniają się do krzyżowania Polski i Polaków. :))
Bezpośredność sąsiedztwa tych ze wschodu i zachodu okazywała się dla nas zabójcza, a nie tych za Oceanem, chyba, że masz na myśli lokalną żydokomunę uwłaszczoną na polskim majątku walczącą obecnie z rzadem PiS. Chroń Boże od takich "dobrych" sasiadów Rosjan i Niemców...z lokalną żydokomuną poradzimy sobie sami nie pozwalając wrócić jej do władzy. :))
Za Oceanem. Sojusznicy za morzem (Anglia i Francja) nie chciały nam pomóc a sojusznik z drugiej półkuli nam pomoże? I co to jest te parę tysięcy ludzi. Trzeba lawirować tak by do wojny nie doszło a nie do niej dążyć. Każdy kto chce się zbroić chce walczyć - trzeba tworzyć u sąsiadów tendencje pacyfistyczne, tylko wtedy będzie pokój. Machanie szabelką już wielokrotnie przysporzyło nam łupnia, ale my nie możemy się nauczyć. Narodowa przypadłość. Już mamy w Polsce F-ileśtam zamiast helikopterów do gaszenia pożaru w Biebrzy.
Po co nam wojsko kiedy nie będzie CZEGO bronić (bo kultura, tradycja, wartości i dziedzictwo zginie)?
Co do tej "pomocy", to proponuję przeczytać posty Ciemniaka13 ( moich " bajek" nie musisz tam czytać) w wątku pt.: Międzymorze- szanse, czy zagrożenia" ...może ci się nieco rozjaśni w temacie wpływu położenia geograficznego na politykę państw.