Nastawiłam barszcz biały, który ugotuję na własnym zakwasie. Gotuje się, a ja w przerwie piszę. Za chwilę będę obierać ziemiaki. Na jaki sarkazm teraz się zdobędziesz ? Śmiało...posłucham(y). Tylko szybko, jeśli można, bo w planach jeszcze drugie danie. :))
Ty masz wieczne przerwy sadzac po czestotliwosci wpisow.
Może wrócisz do tematu "Powstanie miejsce spotkań rad osiedlowych za 1,7 mln zł.", a nie znowu urządzasz sobie prywatny plac zabaw z bufetem?
Proszę bardzo, wracam...jeden taki krętacz próbował zamydlić temat. Na czym to stanęłam...acha... wklejam mój tematyczny post:
"A czy "kapłani" z tego nowego "przybytku" też będą mieli zajęcia w szkołach z naszymi dziećmi w ramach poszerzania horyzontów myślowych i kształtowania opinii, bo ci ze "świątyni myśli" ( tj. z miejskiej biblioteki publicznej), już wyręczają w tym osoby opiekujące się etatowo szkolnymi bibliotekami (nauczycieli). A może szkolne biblioteki też należy zlikwidować ...p. Górczyński ? W końcu przecież jak już mamy tę nową. - jak p. określoł "świątynię", to i rozproszonych kapłanów nie potrzeba. Scentralizować księgozbiory do końca i "ewangelizować"...nieprawdaż ? " :))
I wkleję jeszcze ten, który był odpowiedzią na jeden z postów:
"Ale co...sugerujesz, by np. mocniejsze trunki w przybytku kultury sprzedawać ? Piwo już jest. Czas na wódę w ośrodku kultury ? To chcesz powiedzieć ? No tak...wyższe zyski z tej prywatnej działalności. p. z W-wy przełożą się na wyższy czynsz i "kaska" z " kultury" wpłynie do budżetu. To może jeszcze ...idąc z duchem nowej BROWARNEJ kultury, jakiś night club ...wszak zainteresowani dalszym "ukulturalnianiem się" w Browarze może dadzą radę "łykać " kulturę 24 h na dobę. ;))"
No..to teraz, zdaje się jesteśmy w temacie. :))
Ludzie!!!! Dlaczego Wy piszecie nie na temat wątku? Czy nastąpił już całkowity brak zrozumienia? Czy tylko najważniejsze jest "ja" ? Kultura wymagałaby najpierw zapytać, czy mogę poruszyć inny temat w tym wątku !!!
To nie są inwestycje! Poczytaj sobie definicję inwestycji.
To dyrektor nowy będzie potrzebny
Poznaj całą definicję inwestycji, ten kawałek o definicji celu społecznego też.
W ten oto sposób poszerza się grono pracowników uzależnionych od płatnika:))
A czy cel społeczny będzie miał coś wspólnego z celami "ekipy czynowników" z filmu "Rejs" Barei ? Jak tak, to "git". Ale w koło jest wesoło. :))
Sugerujesz, ze ktoś domyśla się, o co ci konkretnie chodzi z czynownikami i celem społecznym?
Wracam do głównego wątku. Browar chatki festyny a gdzie szpital, poziom leczenia w przychodniach, lekarze-specjaliści, praca , firmy czy te tematy nikogo nie interesują, zamicione pod dywan ,odwracanie uwagi od istotnych problemów ? Nasze podatki idą do budżetu miasta A miasto to oprócz browaru też szpital .