Matka jak nie pracuje np w Anglii dostaje całą pensję a u nas ledwo rzucili 500 to już wielkie larum. chyba z zazdrości no nie mogę pojąć.
W Anglii to daja z wypracowanego PKB a nie pozyczek. Poza tym co to za przklad? Przeciez Pis chce z Unii wychodzic a nagle wzorujecie sie na socjalach zachodu?
Zero godnosci i hipokryzja. Tak to zachod beeeee, ale jak do socjali to wzor do nasladowania.
13:16 niemożliwe, link do stron urzędów Jej Królewskiej Mości poproszę, gdzie można przeczytać o szczodrości miłościwie panującej w deszczowym Albionie.
12.12 nie obrazaj intelektualistow plebsie.
A ja złoże pozew przeciwko waszej głupocie.
Wniosek opłacę z 500+ .
Żeby było jasne nie mam nic przeciwko 500+. Okey niech będzie, ale jak widzę jak np gutwin to przepija to mnie trafia.
Madka - Młoda matka, która niedawno urodziła dziecko i zafiksowała się na jego punkcie w sposób niezwykle negatywny i uciążliwy do otoczenia. Osoba straszliwie chamska, pyskata i roszczeniowa, przekonana o swojej wyższości nad innymi, wynikającej z faktu posiadania dziecka.
Ogłoszenie: Sprzedam konsole Xbox One.
Madka pisze:
- Odda Pan za darmo? Mam małe dziecko.
- Niestety, konsola jest tylko na sprzedaż.
- Ty chuju jebany, dziecku żałujesz?!?!?!
W galerii handlowej:
- Przepraszam, pani dziecko zrobiło kupę na środku naszego sklepu.
- I CO Z TEGO? TO TYLKO DZIECKO!!!
*źródło:https://www.miejski.pl Miejski Słownik Slangu
Ci co pili i tak pić będą, a dzięki 500+ przecież więcej nie wypiją a coś im zostanie dla dzieci. Jednak powinny być bony dla wszystkich i tyle. Kto odkłada te pieniążki dziecku na konto to i tak odłoży bo bonami zapłaci a zostawi na koncie z pensji. Bony najlepszym wyjściem.
Chyba nie wiecie, jak te bony będą wyglądać i że nie będą to bony towarowe, a na konkretny cel np. naukę języków, rehabilitację itp. Nie da się ich spieniężyć i mieć kaskę.
Nieprawda, bony na żywność i odzież i ww też. Uwierz mi, że nie da się za 500zł nakarmić i ubrać dziecka. Nie strasz zazdrośnico bo ci co chcą i tak spieniężą te bony taniej. Tobie nic z tego nie kapnie poza łzą z bezradności. Patologia i tak będzie i da sobie radę żeby sięnapić a Ci co dbająo dzieci mają po prostu lepiej. Mnie wszystko jedno ale i tak z tymi bonami to jeszcze zejdzie zanim wprowadzą a pewnie i tak dla pojedynczych przypadków.
Nic takiego nie będzie 09:50, nie łudź się zazdrośniku ;)
Popieram,bony,ale bez możliwości kupienia wódki,papierosów,kawy.
Tylko artykuły żywnościowe,względnie ubrania,buty.
Na wyżywienie i ubranie dzieci powinni zapracować rodzice. Bony będą na usługi wspomagające rozwój dzieci.