Jeśli ciągle szukają, to firma po prostu dziad. A takich dziadowskich firm w Ostrowcu jest multum. I w UP dobrze o tym wiedzą, ale jeśli dostają ogłoszenie , to ich obowiązkiem jest dzwonić do właściciela firmy i od razu działać. Bo bezrobotny nawet wejść nie może na teren firmy, CV musi zostawić u ciecia na bramie, który może z tym zrobić co chce.
Te głupawe ogłoszenia są potrzebne tylko do statystyk, do niczego więcej. Nikt do ciebie nie oddzwoni, nawet jeśli złożysz sto razy CV. W Ostrowcu są potrzebni niewolnicy a nie pracownicy!
W PUP są oferty pracy tylko kto będzie chciał pracować za 1590zl brutto.Jak żyć za takie pieniądze?Czy ktoś dając taką ofertę pracy zastanowił się nad tym.
Praca w Ostrowcu? Myślę że jest. Tylko, że pieniądze jakie ci Janusz biznesu zaproponuje będą Ciebie bardziej upokarzać niż praca w burdelu.
Otwierać w Ostrowcu biznesy to mogą tylko Janusze, którzy mają układ z lokalną sitwą. Nie mogą więcej płacić swoim parobkom, bo aby dostać zlecenie, muszą odpalać dolę tym, którzy rozdają zlecenia.
Po to ,że też chce godnie żyć i chociaż trochę cieszyć się życiem.A Ty po co żyjesz?
Płaca minimalna to nie wstyd dla pracownika. To wstyd dla pracodawcy. Dla tego niektórzy płacą 50zł ponad najniższą. Żeby nie było...