Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Praca bez "załatwiania"?

Ilość postów: 59 | Odsłon: 9089 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                          • Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            kolego wyluzuj,w przypadku stazu pracodawcą i płatnikiem jednoczesnie jest urząd pracy-przedsiebiorca natomiast jest organizatorem stażu,krórego określa definicja ustawowa. Tak, że gratuluję wiedzy

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 35

                          Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                          Bardzo dobrze, że nie dałeś się zeszmacić.

                          unhollyseth
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 36

                          Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                          To trzeba było mu powiedzieć że możesz się wdrożyć, ale nie na umowie-zleceniu. Popracowałbyś 4 miesiące i podziękował, a kasa by wpadła i jakiś tam staż pracy by się doliczył. Może napisz która firma jest takim dobroczyńcą i oferuje takie "super" warunki zatrudnienia - może będzie to ku przestrodze dla innych. A co do Twojego AutoCada i SolidWorksa to poszukaj w Starachowicach firmy Provost - mój znajomy tam pracuje jako projektant AutoCad i był jakiś nabór. SolidWorks też tam jest mile widziany i nieźle można zarobić. Do tego Weiss też podobno szuka ludzi z AutoCadem więc można się zgłosić jeśli czujesz się w temacie silny.

                          MACZEK83
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            Nie wspomnę o Krakowie, gdzie ludzi z doskonałą znajomością AutoCada przyjmują z ucałowaniem ręki. A szczególy to Kraków Buissnes Center w Zabierzowie. Dostaniesz na rękę koło 3000 - 3500 na początek i będziesz siedział w pokoju gier nic nie robiąc:)

                            unhollyseth
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            To może ja z tej drugiej strony :)

                            Szukałem pracowników jakiś czas temu . Ostrowiecka , Anonse itd . Niestety na moje ogłoszenia odpowiedziało pięc osób . Tyle dostałem Cv . Ogłoszenia było napisane oczywiście tak , żeby zachęcić jak najwięcej kandydatów , no ale przyszło ofert tyle ile przyszło . Jednym słowem niewiele . Spodziewałem się trochę większego zainteresowania . Tym bardziej , że poprzeczka nie była wysoko postawiona . Wykszt średnie , może być bez doświadczenia , gdyż i tak nowy człowiek musi przejść szkolenie . Nie jest to ani akwizycja ani ubezpieczenia

                            ( uprzedam tu wszystkich maruderów ) . Zatrudniłem dwie osoby i jest ok . Na przyszłość jednak planuję to troche inaczej rozegrać , a mianowicie zatrudnię sobie ludzi po znajomości lub z jakiegoś polecenia . Po co mi ponosić koszty związane z napisaniem ogłoszenia , jak mogę to zrobić bez kosztów . Przykro mi panowie i panie , ale taka jest prawda . Myślę , że to też jest jakiś argument dla pracodawców . Pozdrawiam

                            Gość_Krzysztof
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            Wszystko zależy od tego kogo szukałeś?

                            unhollyseth
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 42

                            Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            No właśnie napisz dokładnie jakie to było ogłoszenie. Po napisałeś trzy po trzy i się mądrzysz

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 43

                            Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            No to wydaje mi się, że skoro na Twoją ofertę odpowiedziało zaledwie kilka osób to: a) była słabo skonstruowana b) stanowisko z nazwy okazywały się ciekawe i nie znaleźli się chętni c) oferta trafiła w próżnię czyt. zbyt mało osób ją odczytało, czyli w zły segment rynku została skierowana. Jeśli to nie jest tajemnicą wklej proszę treść ogłoszenia jakie zamieszczałeś, bo mówienie o ogłoszeniu bez podania jego treści jest trochę jednostronne i mało obiektywne.

                            MACZEK83
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            PRACA BEZ ZAŁATWIANIA - to było tylko w komunie, moje dzieci, ale wy tego nie pamiętacie.

                            Gość_j.
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            no no - szczegolnie na I-szego sekretarza, zeby nie wojny i czerwona zaraza ze wschodu byloby teraz w kraju w miare normalnie

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 46

                            Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            w komunie różnie bywało ale był okres że praca była z marszu nikt nie musiał być protegowany,a prace dostawałeś z miejsca budownictwo górnictwo hutnictwo transport stało otworem dla każdego zgłaszającego chęć do pracy...dziś nie te czasy brak miejsc pracy i większość załatwiana jest po protekcji

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            Mało tego, jak nie pracowałeś to sami Ci tą pracę znajdowali ;)

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            musieli załatwić - jako satelita ruskich ktos musial im dobrobyt zapewnic, a polaczki jako tania sila nieswiadomie sie do tego garneli

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            Teraz lepiej? "Pracodawcy" też chcą mieć tanią siłę roboczą. Niektórzy ludzie pracują jak niewolnicy. Mimo iż dają czasami z siebie wszystko to i tak ledwo wiążą koniec z końcem. Taki jest kapitalizm.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            do Krzysztofa to ogłoszenie faktycznie musiało być dziwne ja jak zatrudniałem osoby zamieściłem ogłoszenie tylko w ostrowieckiej i w przeciągu tygonia miałem kilkadziesiąt CV fakt faktem nie miałem żadnych wymagań bo to była praca w sklepie ale odzew ludzi i tak mnie zadziwił że tylu jest chętnych

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 51

                            Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            Dostałam już 3 prace BEZ ZAŁATWIANIA.

                            Gość_tercjusz
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Praca bez "załatwiania"?

                            ale prace czy "pracę" ?

                            MACZEK83
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 58

        Odp.: Praca bez "załatwiania"?

        To nie te czasy, gdy praca czekała na ludzi.

        Gość_pracuś
        Zgłoś
        Odpowiedz
    5 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:Dodaj firmę